Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym
jak złapać Myszorka ;)
Autor
Wiadomość
Hadrianka
Znikopis
Wiek: 35 Dołączyła: 07 Wrz 2006 Posty: 7364 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-01-23, 20:14
cybermolestowanie...? to chyba podpada pod cybersexs? No bo jak oglądanie pornostronek to cybersex...?
_________________Silva hevsum
Nefra
Znikopis
Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2010-01-23, 22:44
co wy z tym cyber? Nicki se pozmieniajcie dodajac ten przedrostek jesli i jest tak na topie
hm... CyberNefra by brzmialo calkiem fajnie chyba?
_________________
Myszor
Dziejopis Zła Mysza
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Lut 2007 Posty: 4689 Skąd: Bieszczady
Wysłany: 2010-01-23, 23:49
Hadrianka napisał/a: cybermolestowanie...?
A czemu od razu cyber? Tą myszę to tak przecież na żywca łapali do tego wiadra. W realu znaczy.
_________________ "Nic łatwiejszego niż zmienić kobietę przeciętną w wyjątkową. Wystarczy ją pokochać."
Sauvajon
Hadrianka
Znikopis
Wiek: 35 Dołączyła: 07 Wrz 2006 Posty: 7364 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-01-24, 00:04
ustaliliśmy juz chyba, ze na żywca cyber też można...?
dobra, juz sobie ide, zrozumiałam żaluzję
_________________Silva hevsum
RobinOfSherwood
Dziejopis Troll Jeżynowy
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2912
Wysłany: 2010-01-24, 08:51
Nefra napisał/a: CyberNefra by brzmialo calkiem fajnie chyba?
hmm.. co do tego to nie wiem ale cybercytrynówa to brzmi nieładnie
a Myszę molestujemy na żywo - bez cyberdodatków
_________________ Żyje się dla kilku spotkań i paru wzruszeń. Ważne, by ich nie przegapić.
Maciej Kozłowski
Myszor
Dziejopis Zła Mysza
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Lut 2007 Posty: 4689 Skąd: Bieszczady
Wysłany: 2010-01-24, 09:34
RobinOfSherwood napisał/a: a Myszę molestujemy na żywo - bez cyberdodatków
I Ty o tym tak otwarcie? Przy ludziach? Ktoś może was zadenuncjować do Rzecznika Praw Myszy i co wtedy?
_________________ "Nic łatwiejszego niż zmienić kobietę przeciętną w wyjątkową. Wystarczy ją pokochać."
Sauvajon
RobinOfSherwood
Dziejopis Troll Jeżynowy
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2912
Wysłany: 2010-01-24, 09:59
pamiętaj, że ja mam znajomości i w końcu i tak wyjdzie na to, że to Ty nas molestowałaś, torturowałaś i wogóle same złe rzeczy z nami robiłaś
Rzecznik Praw Myszy też musi być po naszej stronie
_________________ Żyje się dla kilku spotkań i paru wzruszeń. Ważne, by ich nie przegapić.
Maciej Kozłowski
tygryska
Fotomajster pregowana
Wiek: 61 Dołączyła: 25 Lut 2007 Posty: 12655 Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2010-01-24, 14:56
kotowata tez potwierdzi ze to wszystko myszy wina ze torturowala na zywo
_________________kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
ene
Znikopis eee.. ne!
Dołączyła: 24 Sty 2007 Posty: 6580
Wysłany: 2010-01-24, 22:47
mysz torturowała kota?
nawet uwierzę, bo kotów musiałam bronić przed moim szczurem
_________________ ...
Ostatnio zmieniony przez ene 2010-01-24, 23:40, w całości zmieniany 2 razy
RobinOfSherwood
Dziejopis Troll Jeżynowy
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2912
Wysłany: 2010-01-24, 22:50
ene napisał/a: mysz torturowałóą kota?
takie jest założenie, jeden z możliwych scenariuszy - że tak powiem
_________________ Żyje się dla kilku spotkań i paru wzruszeń. Ważne, by ich nie przegapić.
Maciej Kozłowski
tygryska
Fotomajster pregowana
Wiek: 61 Dołączyła: 25 Lut 2007 Posty: 12655 Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2010-01-24, 22:51
trzeba miec przygotowany scenariusz na kazda okazje
_________________kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...