31 maja ukazała się jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie od kilku lat płyt.
Anathema - "We're Here Because We're Here" nie zawiodła mnie, nie liczyłem na powrót do korzeni, z Doom/Death metalem Anathema zerwała dawno temu. Jednak to co tworzą teraz również zasługuje na uwagę bo to po prostu piękny kawał muzyki którego nawet nie staram się sklasyfikować pod względem gatunkowym. Jest jedna rzecz która wciąż się nie zmienia w muzyce Anathemy, mianowicie potężna dawka emocji ukryta w dźwiękach, po prostu nie da się przejść obok obojętnie.
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 1290 Skąd: W-wa
Wysłany: 2010-06-20, 16:08
Dłuuugo wyczekiwana płyta Ale nie powiem, żebym specjalnie palił się do zakupu. Parę lat temu Anathema to była dla mnie kapela No. 1. Teraz troszkę się to zmieniło, co nie oznacza że przestałem jej słuchać. Czasem wracam. Kawał świetnej muzy i tyle. Z całością We're Here Because We're Here na pewno się kiedyś zapoznam
Agalloch wydaje płytę Nowa płyta będzie nosić tytuł "Marrow Of The Spirit" i wydana zostanie 23 listopada za pośrednictwem Profound Lore Records. Już się nie mogę doczekać.
Dodatkowo dowiedziałem się, że Within Temptation zagra koncert w marcu w Warszawie.
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 1290 Skąd: W-wa
Wysłany: 2011-02-20, 22:29
Wszyscy zainteresowani muzyką Wojtka Mazolewskiego (sideman m.in Pink Freud, Tymanski Yass Ensemble) powinni udać się an stronę www.mazolewski.com. Od piątku można sciągać jego najnowszy album Smells Like Tape Spirit spod szyldu Wojtek Mazolewski Quintet. Na razie wydawnictwo to dostępne jest wyłącznie na plikach MP3, a ściąga się za pośrednictwem sklepu Serpent. Za tą przyjemność płaci się tylko 14,90 (tyle ile kosztuje sama muzyka, bez plastiku i papieru ). Płatność przelewem. Cała transakcja trwa dosłownie kilka minut
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 1290 Skąd: W-wa
Wysłany: 2011-05-23, 18:36
Cytat:
W dniach 18-19 czerwca w Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie odbędzie się impreza "Don't Panic Yass We're from Poland 2011". Organizatorami tego nowatorskiego przedsięwzięcia muzycznego są agencja Adamiak Jazz oraz Instytut Adama Mickiewicza.
Jest to pierwsze tego typu wydarzenie na polskiej scenie jazzowej, przygotowane na zasadzie tzw "showcasu", czyli połączenia krótkich występów artystów, spotkań ekspertów oraz branżowych targów muzycznych. Celem organizacyjnym showcasu jest przybliżenie zagranicznym obserwatorom najciekawszych artystów polskiego jazzu, którzy mogą śmiało konkurować z najlepszymi, na scenach festiwali jazzowych całego świata. Dzięki wsparciu Instytutu Adama Mickiewicza, gośćmi specjalnymi koncertów, konferencji i spotkań, będą agenci koncertowi, dziennikarze, promotorzy oraz organizatorzy największych festiwali jazzowych świata.
Poniżej program koncertów (wstęp wolny).
18/06 Sobota Scena główna / Muzeum Powstania Warszawskiego
Start - 19.00:
Mikrokolektyw
Contemporary Noise Sextet
Sing Sing Penelope
Levity
19/06 Niedziela Scena główna / Muzeum Powstania Warszawskiego
Start - 19.00:
Maciej Obara / Dominik Wania Quartet
Wojtek Mazolewski Quintet
Marcin Wasilewski Trio
Aga Zaryan
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 1290 Skąd: W-wa
Wysłany: 2011-05-28, 22:30
batou napisał/a:
Szczególnie soboty, bo nowa płyta CNS ma spory potencjał koncertowy
Z tym potencjałem... może masz rację. Porównaj to z potencjałem Pig Inside The Gentelman. Debiut jak dla mnie wciąż najbardziej energetyczny. Od Unaffected Thouth Flow zespól stał się bardziej eteryczny, melodie nie wpadają już tak w ucho jak pierwsza płyta, są bardziej zwiewne, wymagają wsłuchania. Ghostwriter's Joke to jakby programowa kontynuacja drugiej płyty tego bandu. Ale cały czas jest OK
Też się cieszę z koncertów. Poza CNS jest jeszcze Mazolewski i Wasilewski - na tym zależy mi najbardziej. Jest czego zazdrościć
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2011-05-28, 22:33
Oj możesz się zdziwić. Na koncercie, na którym byłem już dość dawno temu grali "Norman's Mother" z tej nowej płyty i nie wypadła na żywo mniej energetycznie niż kawałki z poprzednich. Faktycznie trochę "spoważnieli" teraz, ale i tak powinien był czad
A bardziej Ci jeszcze zazdroszczę Agi Zaryan. Zawsze chciałem jej na żywo posłuchać, a jakoś nie było okazji.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 1290 Skąd: W-wa
Wysłany: 2011-06-22, 20:49
batou napisał/a:
Na koncercie, na którym byłem już dość dawno temu grali "Norman's Mother" z tej nowej płyty i nie wypadła na żywo mniej energetycznie niż kawałki z poprzednich.
Faktycznie "Norman's Mother" świetnie wyszło, ale ogólnie to jestem trochę zawiedziony wszystkimi koncertami. Bo było to tzw. "show case": każda kapela była mocno ograniczona czasowo, przez co każdy z występów trwał zaledwie godzinę. Oczywiście najbardziej podobały mi się CNS (z nowym dęciakiem - nie wiem czy to tylko na chwilę czy na stałe) i Mazolewski Quintet - jak dla mnie momentami dynamit i popie...ny freejazz zarazem! Sama płyta (Smells Like Tape Spirit) jakby mało koncertowa i generalnie skupiona na subtelnych wywijasach, tymczasem na tym koncercie została gruntownie przerobiona. Inwencję kapela ma ogromną. Jak widać koncerty rządzą się swoimi prawami Tak czy inaczej wydarzenie pozostawiło we mnie spory niedosyt.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach