Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Adiga Aravind "Biały Tygrys"
Autor Wiadomość
Dora 
Znikopis


Pomogła: 7 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 5405
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-07-11, 20:57   Adiga Aravind "Biały Tygrys"

Zabrałam się za "Białego Tygrysa", bo chciałam przeczytać coś na nowym Kindlu, a to akurat było pod ręką i na widoku wśród zbiorów zabranych Batou. I to była bardzo dobra decyzja. Napiszę krótko, a treściwie, głównie po to, żeby jakaś informacja o istnieniu takiej książki widniała na forum, bo warto.

O czym jest ta książka? Nie, nie o dużym, białym kocie. Powieść jest listem pisanym przez obywatela Indii, Balrama Halwai do premiera Chin, pana Jiabao. Balram przejął się tym, że pan Jiabao ma odwiedzić jego kraj i chce pokazać premierowi, jak wygląda prawdziwe życie w Indiach. Nie to życie, które widzą ludzie odwiedzający ten kraj i przebyający w New Delhi. Nie życie ludzi w Świetle, ale życie tych z Ciemności. Z brudu, biedy, braku wykształcenia i ciężkiej pracy. Blaram wywodzi się właśnie z Ciemności, dlatego też chce opisać panu Jiabao historię swojego życia.
I nic więcej nie zdradzam, bo byłoby to za dużo.

Po pierwsze, sama fabuła jest ogromną zaletą książki. Historia Balrama jest naprawdę ciekawa, oprócz tego ciężko jednoznacznie oceniać zarówno jego, jak i pozostałych bohaterów, w książce nie ma czerni i bieli, a naprawdę wiele odcieni szarości. Ale pomijając fabułę - forma powieści, jako listu, czy ogólnie bezpośredniego zwrotu do kogoś jest świetna. Napisane to jest luźnym, przyjemnym językiem, można się pośmiać. A poza tym stanowi dość ciekawy obraz życia w Indiach. Nie wiem, czy prawdziwy, czy nie, ale zdecydowanie wiarygodny. Bo my też skądś znamy fałszowane wybory, czy zmuszanie kogoś, aby przyznał się do przestępstwa, którego nie popełnił, prawda?

Cóż, wiele tu podsumowywać nie trzeba. Polecam!


"Ale czy to nie jest tak, że każdy, kto się na tym świecie liczy, z naszym premierem włącznie (włącznie z panem, panie Jiabao), zabił kogoś po drodze na szczyt?"

(czytałam wersję angielską, więc cytat w moim tłumaczeniu)
_________________
:dora:
 
 
tygryska 
Fotomajster
pregowana



Pomogła: 9 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 25 Lut 2007
Posty: 12655
Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2011-07-11, 21:08   

zaciekawilas mnie :) ale w tym bezboznym jezyku czytala nie bede :)
_________________
kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Dora 
Znikopis


Pomogła: 7 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 5405
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-07-11, 21:10   

W cywilizowanym, ojczystym języku też można dorwać, choćby na allegro widzę ;)
_________________
:dora:
Ostatnio zmieniony przez Dora 2011-07-11, 21:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
tygryska 
Fotomajster
pregowana



Pomogła: 9 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 25 Lut 2007
Posty: 12655
Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2011-07-11, 22:16   

a to pokopie i poszukam :)
_________________
kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group