Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-02-24, 09:59
Dzięki
Meotka napisał/a:
a można wiedzieć co ostatecznie napisałaś?
1. Do jakiego miasta w pierwszej kolejności chciałbyś wyjechać i dlaczego?
W pierwszej kolejności chciałabym pojechać do Krakowa, ponieważ chcę wreszcie sprowokować Smoka Wawelskiego do publicznego zjedzenia niewinnej dziewicy.
2. Co wyjazd na Mosty Ekonomiczne może wnieść do Twojego życia? Co Ty masz zamiar wynieść z pobytu na Mostach Ekonomicznych?
Wyjazd na Mosty Ekonomiczne do Krakowa da mi jedyną i niepowtarzalną okazję do sprawdzenia swojej teoretycznej wiedzy z dziedziny zarządzania w praktyce. Przede wszystkim – jako dobry przyszły menadżer będę musiała popisać się umiejętnością pozyskania z otoczenia potrzebnych zasobów (w dzisiejszych czasach znalezienie dziewicy nie jest rzeczą prostą!). Ponadto, podstawowe działania kierownicze obejmują planowanie, organizowanie, motywowanie i kontrolowanie. Pobyt na Mostach Ekonomicznych w Krakowie umożliwi mi wykorzystanie ich w praktyce. Zaplanowałam już cały proces pożerania dziewicy przez smoka. Pozostaje mi przekonać smoka do współpracy, odpowiednio go umotywować, zorganizować mu publikę, a następnie skontrolować, czy smok zrealizował cel sprawnie (tzn. wykorzystując zasoby-dziewicę bez zbędnego marnotrawstwa) i skutecznie.
3. Ułóż wierszyk/ opowiadanie/bajkę, bądź nawet piosenkę w której zawarte będą poniższe słowa. Dodatkowo z Twoim dziele musi znajdować się 5 charakterystycznych dla Ciebie cech. Postaraj się zachować limit do 50 słów.
(ciężko rozważałam Zurmikowy wierszyk, ale pisałam tą ankietę w stresie dzień przed najtrudniejszym egzaminem w sesji, więc miałam idealne natchnienie do wszystkiego, poza nauką. )
Cechy zostały pogrubione, narzucone słowa – podkreślone.
Śpiewać na melodię czołówki „Czterech Pancernych” („Deszcze niespokojne…”)
Mosty ekonomiczne 2012
Profesor cierpliwy
zabrał indeks ci
a ty na tych mostach całe cztery dni
Wesoło wrócimy
wino otworzymy
korkociągiem mym.
Na wykład pójdziemy
jak się napijemy
bo ambitny jest
II:
Ekstremalnie trudno
glebogryzarce konia jest ujeździć
przez materace
Ref:
Promieniować wiedzą będziemy za miedzą
rozmowni, mili
Będziemy za miedzą promieniować wiedzą
dumni będą z nas.
4. W 5 zdaniach scharakteryzuj życie typowego studenta.
Student jest osobnikiem beztroskim.
Emanuje radością życia
Student woli iść się napić, niż uczęszczać na wykłady.
Jeżeli student jest głodny – zje kanapkę z chlebem i zapije ją piwem.
A potem przychodzi ONA – i studencka egzystencja staje się j****ą apokalipsą.
5. Wyobraź sobie, że właśnie spakowałeś się na wyjazd na bezludną wyspę, dokąd zmierzasz na ekstremalne dwutygodniowe wakacje z przyjaciółmi. Wyjazd ma na celu nauczyć was życia w trudnych warunkach. Na lotnisku, tuż przed odlotem, organizatorzy każą wam jednak wypakować swoje bagaże i bez konsultacji z innymi wybrać z nich jedynie 10 najpotrzebniejszych rzeczy. Co wybrałbyś i dlaczego?
Namiot – żeby mieć gdzie spać i pod czym się schować przed deszczem i słońcem.
Śpiwór – żeby nie zmarznąć i się nie rozchorować.
Zapałki lub zapalniczka – żeby użyczyć przyjaciołom-palaczom ognia. No i ewentualnie rozpalić ognisko.
Książka – jak już nie będę mogła znieść towarzyszy podróży.
Nóż – zawsze się przyda, pytanie tylko kto mnie wpuści z nożem na pokład samolotu.
Latarka – bo na bezludnej wyspie w nocy może być ciemno jak w… no. Ciemno.
Czekolada – takie tam małe uzależnienie. Hormon szczęścia w kostkach na ukojenie tęsknoty za domem.
Buty – bo nago można chodzić, jak ciuchy, które mam na sobie się zniszczą, ale z poranionymi stopami gorzej.
Kostium kąpielowy – bo jednak moje chodzenie nago nie wszystkim mogłoby pasować.
Flaszka – cóż. Trzeba uczcić ekstremalne warunki, a po opróżnieniu butelka będzie zbiornikiem na czystą, źródlaną wodę pitną.
6. Okazało się że poza planowanymi 10-cioma rzeczami organizatorzy pozwolili zabrać jeszcze jedną, dodatkową rzecz. Dlaczego jest to akurat BANAN?! (inspiracja - Zurmik, sama bym tego nie wymyśliła )
To proste. Skoro organizatorzy wycieczki zmuszają mnie do wyboru tylko 10 przedmiotów na tak ekstremalny wyjazd, to wg mnie są małpami, więc jedyną słuszną zapłatą za ich genialne pomysły będzie banan.
Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-02-24, 12:32
Serena napisał/a:
chciałabym widziec miny tych organizatorów jak to czytali
Oj tam, o coś takiego im chodziło, z tego co słyszałam, to gorsze miny mieli, jak ktoś w wierszyku walił jakieś sentencje życiowe (a zdarzały się), a na bezludną wyspę zabierał pęsetę - "bo nigdy nie wiadomo kiedy będę chciała wyregulować sobie brwi" (też autentyk )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach