Wysłany: 2013-08-11, 08:48 Jak wybieracie książki w księgarni?
Ja małomiasteczkowa jestem - księgarnia zawsze w miasteczku była jedna i to raczej nakierowana na podręczniki szkolne, w takich typowych księgarniach rajach dla mola książkowego zaczęłam od niedawna(najczęściej zaopatruje sie poprzez allegro) i tak mnie ciekawi...
.. jak wybieracie ksiażki, kiedy tyle tego dookoła? (cóż, ja włażę do Matrasa i z jednej strony czuje sie jak dziecko w sklepie z cukierkami, a z drugiej głupieję bo tyle tego)
Pomijam aspekt, że idziecie doń za jakąś konkretną ksiażką, tylko wpadacie po "coś" do czytania.
Czym się kierujecie? okładką? ceną? opisem z tyłu okładki? sugestią sprzedawcy? Wróżeniem z fusów, intuicją?
Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-08-11, 11:37
Ja zazwyczaj wchodzę po konkretną rzecz, no chyba że empik ma promocję typu "trzecia książka gratis" Wtedy zazwyczaj poluję na książki autorów, których znam i lubię, a jeszcze nie czytałam niektórych pozycji. Ewentualnie tym, że "ktoś kiedyś gdzieś mówił mi, że to fajne i że może mi się podobać". Opisami z tyłu okładki na chybił trafił to kieruję się tylko w bibliotece, a niestety rzadko się zdarza, żebym wtedy wybrała coś dobrego...
Pomogła: 8 razy Wiek: 42 Dołączyła: 29 Sty 2007 Posty: 9908 Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2013-08-11, 18:04
zazwyczaj zapominam zrobić wcześniejszego rekonesansu albo do księgarni wpadam przez przypadek zupełny, i wtedy idę do takich książkowych działów, które lubię, i przeglądam po kolei, czasami czytam opisy, czasami kojarzy mi się jakiś autor. i tak z reguły zajmuje mi to jakąś godzinę, zanim się na cokolwiek zdecyduję, bo albo podoba mi się za dużo książek jak na mój stan konta, albo nic mi się nie rzuca w oczy i wtedy czekam na nastąpną okazję
_________________ Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
Oprócz sytuacji gdy idę po konkretny tytuł bo jeśli idę się "rozejrzeć" to kieruje się działem, a potem nazwiskiem, często znaczenie ma też okładka.
Wchodzę do księgarni szukam działu Fantastyka / Science Fiction, potem sprawdzam czy jest coś nowego moich ulubionych autorów, jeśli zaś jakaś okładka przyciągnie mój wzrok czytam krótki opis na niej. I dla mnie oprócz okładki jest jeszcze tytuł książki ważny bo on też może zwrócić moją uwagę na daną pozycje. Wtedy podejmuje decyzje.
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2013-08-12, 08:35
W księgarni proces decyzyjny jest u mnie prosty, bo chodzę tam tylko, jak się nowa książka z Uczty Wyobraźni ukazuje. Nic innego w papierze nie kupiłem od ponad roku chyba.
Co do wyboru lektur, to oprócz czytania książek autorów, których znam i lubię to często łapię się za nieznane. Głównie kieruję się przy tym zwykłą renomą nazwiska. Sporo np. przeczytałem książek nagrodzonych Bookerem. Nie czytam recenzji i peanów na okładkach. Lubię odrobinę zaskoczenia zawsze.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Sty 2007 Posty: 6580
Wysłany: 2013-08-15, 21:03
czytam opisy okładkowe i jeśli mnie zaciekawi to wertuję trochę książkę, czytam pierwsze kilka stron. czasami konczy sie to zanotowaniem tytułu i szukaniem go z opłacalniejszego źródła
generalnie każda książka przechodzi ten proces z czytaniem opisu i wertowaniem, nieważne czy to znany mi autor.. co kupię to wybieram przewaznie na chybił trafił (w sensie akurat siegne po to i mi sie spodoba) lub robie przeglad pozycji oznaczonych na ksiązkowym portalu jako "chce przeczytac"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach