Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
CV czyli dlaczego nie ma dla mnie pracy
Autor Wiadomość
Ania 
Znikopis


Pomogła: 8 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 26 Sty 2007
Posty: 5061
Wysłany: 2014-04-28, 14:51   

Mam osobnego maila na studentów. Wysyłają mi sprawozdania na niego. Przykładowe loginy studentów: krecio14, sieman007, herr69, klopsik, liquorr, kozak (i tu wszelkie różne numerki), bettyblue itp itd

i szczerze mówiąc w korespondencji nie przeszkadza mi jak ktoś ma durny adres email jeśli spełnia jeden warunek: w konfiguracji poczty ma podane swoje imię i nazwisko a nie login co skutkuje tym że dostając maila w kolumnie "Nadawca" mam rzeczywiste imię i nazwisko a nie login.
_________________
Creation. That is why we are here.
 
 
Hadrianka 
Znikopis


Pomogła: 18 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 07 Wrz 2006
Posty: 7364
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-08-27, 08:51   

Z mojego doświadczenia wynika, że najczęściej ludzie krzyczący, że nie ma pracy to tacy, którzy nawet tego cv nigdy nie wysłali.

Inna sprawa, że faktycznie jest trochę ludzi, którzy np. wysyłają cv na niewłaściwie stanowiska (znam taki przypadek; cv spoko, ale oblewka na rozmowie. dopiero jeden z potencjalnych pracodawców powiedział "na stanowisko X bym cię przyjął, ale na Y nigdy - szukaj pracy w innym dziale a na 100% znajdziesz"). I masa takich, którzy zwyczajnie nic nie potrafią, bo pokończyli jakieś kretyńskie studia...

Natomiast "zjawiska"... u mnie w robocie była rekrutacja na grafików, DTPowców, copyrighterów (na płatny miesięczny staż na okres wakacyjny). Pracujemy dla naprawdę dużych międzynarodowych korporacji, partii politycznych itp. A kandydaci nie byli w stanie wysłać portfolio (ludzie po studiach kierunkowych...), ograniczenie wielkości pliku ich nie obejmowało (potrafili 40MB pdf z 5 stronami wysłać...), a terminy? Co to są terminy? Albo jedna laska, która napisała, że nie przyjdzie na staż ("bo jej jednak nie pasuje") o 8:20 dnia w którym o 8:30 miała go zacząć...

Jeden mój "znajomy" miał robić staż. Odbywało się do zdalnie, dostał jakieś zadania, ale po tygodniu stażu poszedł do szpitala (to był pobyt zaplanowany!!!), potem przez półtora miesiąca się nie odzywał, a potem napisał maila, że on załatwił z opiekunem praktyk na uczelni i kiedy może dostać podpis pod papierami, że ten staż odbył.


Chociaż moja ulubiona historia to o cv kandydata na stanowisko handlowca w dużej korpo, który w dziale doświadczenie wpisała pracę w macu, a całość złożył comic sansem :kocham:
_________________
Silva hevsum
 
 
 
zurmik 
Dalekopis
przemądrzały bufon


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 782
Skąd: Superbia
Wysłany: 2014-08-27, 18:19   

A ja się nie dostałem na staż do wydawnictwa, bezpłatny do tego :placze:
_________________
pajk napisał/a:
Bez rymów wszystko sie robi poważne smiertelnie i tragiczne bufoniasto nadente jak zurmik :)
 
 
Xys
Wierszokleta

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 578
Skąd: Superbia
Wysłany: 2014-08-31, 22:33   

zurmik napisał/a:
A ja się nie dostałem na staż do wydawnictwa, bezpłatny do tego


Powinienes sie cieszyc. Zaoszczedziles troche czasu ...
 
 
Fatty 
Bajarz

Dołączyła: 21 Mar 2009
Posty: 1364
Wysłany: 2014-09-01, 17:08   

Abstrahując od CV... mam w pracy osóbkę którą zwiemy Młoda. Młoda w ostatnią sobotę zadzwoniła rano, że w pracy jej nie będzie bo jelitówke ma straszną no i ni dy rydy.

Może by i uszło, ale Młoda jest pokolenia fejsbukowego toteż wkrótce dokumentację zamieściła na swoim profilu, zdjęcia siebie w nie najlepszej formie jak leży w wyrku dochodząc do siebie i chłepcząc łapczywie mineralkę i opisy "największy kac morderca ever!" i podziękowania za bibke dla ziomuńciów.
Pewnie oslabiona "jelitówką" nie wzięla sobie pod uwagę, ze wszak SZEFOWĄ MA W ZNAJOMYCH , bo ją tydzień wcześniej sama zaprosiła... :mlot:
_________________

 
 
madziaro 
Znikopis
fiefiórka


Pomogła: 8 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 29 Sty 2007
Posty: 9908
Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2014-09-01, 19:35   

:sciana: , dobrze, że jeszcze nie dołączyła zdjęć z poprawin imprezy ;)
_________________
Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
 
 
ene 
Znikopis
eee.. ne!


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Sty 2007
Posty: 6580
Wysłany: 2014-09-01, 22:25   

i co szefowa na to? :D
_________________
...
 
 
Fatty 
Bajarz

Dołączyła: 21 Mar 2009
Posty: 1364
Wysłany: 2014-09-02, 09:46   

Docinki sa, ale Młoda nie czai , powaznych konsekwencji nie bedzie, bo ona do końca tygodnia pracuje.
_________________

 
 
ene 
Znikopis
eee.. ne!


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Sty 2007
Posty: 6580
Wysłany: 2014-09-02, 16:13   

to moze ją uswiadom co zrobila :) przyda jej sie przy kolejnym pracodawcy :P
_________________
...
 
 
Myszor 
Dziejopis
Zła Mysza


Pomogła: 4 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 12 Lut 2007
Posty: 4689
Skąd: Bieszczady
Wysłany: 2014-09-02, 16:42   

Ene, myślisz, że nie powtórzy takiego numeru jak się jej powie? ;)
_________________
"Nic łatwiejszego niż zmienić kobietę przeciętną w wyjątkową. Wystarczy ją pokochać."
Sauvajon
 
 
ene 
Znikopis
eee.. ne!


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Sty 2007
Posty: 6580
Wysłany: 2014-09-02, 22:13   

w sumie skoro na to nie wpadla po docinkach to faktycznie może zapomniec sie nastepnym razem :P
_________________
...
 
 
Fatty 
Bajarz

Dołączyła: 21 Mar 2009
Posty: 1364
Wysłany: 2014-09-03, 09:54   

Bo ja wiem, czy to by cos dało?

Okazuje się, że to dobra kolezanka mojej kuzynki, wcześniej pracowała w barze. Jak Młoda jeszcze mieszkała w domu to po suto zakrapianej imprezie wstawała i wlekła się niby do pracy, bo matka ją wyganiała ale nie szła do baru tylko do domu mej kuzynki właśnie, dzwonila do baru, że jelitówke ma i nie przyjdzie, po czym szła spać. Matka myślała, że Młoda w pracy, pracodawca, ze Młoda w domu a ona odchorowywała :P ;)

Chyba ma to we krwi :D ;)
_________________

 
 
tygryska 
Fotomajster
pregowana



Pomogła: 9 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 25 Lut 2007
Posty: 12655
Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2014-09-03, 20:08   

Fatty napisał/a:
Chyba ma to we krwi :D ;)


skioro jej sie to "od zawsze" sprawdza to stosuje ;)
_________________
kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
ene 
Znikopis
eee.. ne!


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Sty 2007
Posty: 6580
Wysłany: 2014-09-03, 20:36   

jak bedzie miala zbyt czeste niedyspozycje to nie zagrzeje pracy na dluzej wiec jej wybór :)
_________________
...
 
 
tygryska 
Fotomajster
pregowana



Pomogła: 9 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 25 Lut 2007
Posty: 12655
Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2014-09-04, 18:21   

mamusia da jesc ;) :P
_________________
kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group