Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2016-02-29, 22:46
Bardzo ciekawe, bo ten Miś był wytworem naszej łódzkiej... Poczekamy, zobaczymy - bo może zbyt szybki nius - ale tak generalnie patrząc - kto tego Misia miałby oglądać? Zupełnie nie widzę odbiorców na tego typu film. Już zrobili pełnometrażowy film o Misiu Yogi, a ja w kinie musiałam Młodemu tłumaczyć z czego się ma śmiać (wieeem... kultura amerykańska). Niemniej, nie zapominajmy, ze świat poddał się socjalizacji - nie jest już ważne, czy mieszkasz w Tokio, Paryżu Los Angeles czy w Kielcach. Twoje dzieci wychowują się na tych samych kreskówkach, sączą z nich te same wartości, jedzą te same czipsy i takie same napoje piją ( - mam nadzieję że to będzie walka dobra ze złem, a nie walka japońskich klanów ;(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach