Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Kocio - zwierzęcy temat
Autor Wiadomość
Fatty 
Bajarz

Dołączyła: 21 Mar 2009
Posty: 1364
Wysłany: 2017-09-08, 07:51   

No jest 7,2 kg do miziania - gdy stoi Stefce na drodze, to ona nie przeskakuje, nie omija a pod brzuchem mu przełazi ;)

Tylko trzeba uważać, bo jest przytulasek ale i cham i troglodyta - niesamowicie niedelikatny to kot, może zrobić krzywdę przy zeskakiwaniu z kolan- albo odbijajac się walnie mnie z tylnych łap w klatę jak kangur aż stracę dech, siniaka zostawi, albo umyśli mu się szykować do skoku bez wstawania i to wcale nie w kierunku w którym leży(wtedy odbijając się przerysuje pazurami, bo jest cieżki) - jedyna rada taka, ze wyczuć moment w którym mieśnie mu się napinają, złapać go i wyrzucić :P
Serio, kotów po rodzinie było sporo, ale takiego niedelikatnego raptusa to jeszcze nie uświadczyłam.
_________________

 
 
ene 
Znikopis
eee.. ne!


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Sty 2007
Posty: 6580
Wysłany: 2017-09-08, 20:52   

Wyglada na to ze on wciąz mysli że jest małym i lekkim kociątkiem :D
_________________
...
 
 
Fatty 
Bajarz

Dołączyła: 21 Mar 2009
Posty: 1364
Wysłany: 2017-11-27, 22:36   

Tak się śpi:

_________________

 
 
ene 
Znikopis
eee.. ne!


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Sty 2007
Posty: 6580
Wysłany: 2017-11-28, 18:31   

taką pufkę to sama bym chciała ;)
_________________
...
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2017-12-16, 03:15   

Być może przyjmę do domu trzecią kotkę, ale o tym szaaaaa... ;) Mąż nie chce, a synkowie z "przyległościami": bardzo ;) Muszę tylko dobrze zorganizować przywiezienie kotka, entuzjazm od obecnych postaci i zakrzyczenie braku entuzjazmu (lub wrecz wredne nastawienie) od męża ;-)
_________________
 
 
ene 
Znikopis
eee.. ne!


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Sty 2007
Posty: 6580
Wysłany: 2017-12-21, 19:32   

tak mialam z moim czarnym kotem - ojciec wrecz wqrw i nawet mi zatrzasnął drzwi przed nosem jak zobaczył że mam "podejrzane" pudełko.

a teraz kota kocha - nawet zrobił mu pudełko żeby mial gdzie siedziec gdy jest na dworzu a nie ma nikogo. dodam jeszcze że pudełko jest podgrzewane :>
_________________
...
 
 
Krzyho 
Dziejopis
Moderator


Pomógł: 20 razy
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 3224
Skąd: P-w
Wysłany: 2017-12-21, 19:48   

ene, no tak, zwierzaki potrafią przekonać do siebie :-D
 
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2017-12-22, 00:54   

Ja tak każdego kota w zasadzie przygarniałam. Byłam przekonana, że mnie zabiją, a oni byli szczęśliwi. Ale boję się, że ten jeden od siostry nie będzie przyjęty dobrze, bo miała wysterylizować... miała pilnować... miała odrobaczać... miała...miała... i dooopy dała. Nie siostra, ale kotka na działce. Nie wiadomo komu. :bezsilny: a nie ja, ale dzieci z synowymi chcą bym JA miała kotkę kolejną. Bo pokochali. :bezsilny:
_________________
 
 
ene 
Znikopis
eee.. ne!


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Sty 2007
Posty: 6580
Wysłany: 2017-12-22, 10:45   

czyli kotka ciężarna i spodziewasz się kociaków? hm.. siostra wiedziała kiedy oddawac :-P
_________________
...
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2017-12-22, 23:19   

Ona akurat miała w tym czasie operacje biodra i wstawanie po zabiegu. Trochę jej się namieszało - nie ogarnęła, ale to jej wina, bo miała wysterylizować kotkę, a tego nie zrobiła.
_________________
 
 
Fatty 
Bajarz

Dołączyła: 21 Mar 2009
Posty: 1364
Wysłany: 2017-12-23, 18:08   

Mój znajomy takie śliczne kotysze ma na wydaniu,długowłose(niewychodząca kotka m czmychnęła w te dni) - jeden czarny, kosmaty diabeł, drugi czarny z białym -aż zapragnęłam kociatka, ale nie stać mnie na 3 koteły, no i nie przepadam za kociątkami(ale te były takie pikne, że zapomniałam o tym)

Taki mam pakiet w drugim domu


Gizmo jeszcze jest, a kocica w gosci przyjechała.
_________________

 
 
ene 
Znikopis
eee.. ne!


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 24 Sty 2007
Posty: 6580
Wysłany: 2017-12-24, 11:27   

Fatty napisał/a:
niewychodząca kotka m czmychnęła w te dni)


ruja jest upierdliwa - znajomy nie stosował niczego? twardy jakiś :P


no i prosze przekazac głaski dla Gizmusia :)
_________________
...
 
 
Fatty 
Bajarz

Dołączyła: 21 Mar 2009
Posty: 1364
Wysłany: 2017-12-24, 22:31   

Moja Stefa jak miała ruję, to akurat była przeurocza :mrgreen: Boi się obcych, ale zrujkowana, była gruchającą duszą towarzystwa.
Czasami mi brakuje, tej sexi-flexi przymilaśnej koteczki, ale wiem też, że nie wszystkie to tak 'uroczo' przechodzą :D

Gizontek dziękuje za głaski- karpia dziś pucował, po czym wypił wiadro wody(tata rybę przesolił)
_________________

 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2017-12-27, 19:48   

A ja jestem na pograniczu - część rodziny chce bym wzięła tę kotę (ale oczywiście w ich domach nie ma prawa być kota, a u mnie jakoś widzą tego trzeciego). przed chwilą chciałam napisać, że druga częśc rodziny nie chce. Policzyłam na palcach, kto nie chce i wyszło mi tylko, że mój mąż. Ale tak naprwdę, jak zobaczy małą kudłatą, to myślę, że będzie ok. :bag: :mrgreen:
_________________
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2017-12-27, 19:50   

działa to sb?
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group