Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-09-20, 17:15
"Epizody ze wspólnej historii Polski i Węgier w komiksie". Recenzuje Dariusz Cybulski:
Cytat:
Tematem przewodnim było stworzenie opowieści związanych ze wspólną historią Węgier i Polski. Jednakże ze względu na przypadającą w tym okresie 60. rocznicę "Poznańskiego Czerwca", ale także (na Węgrzech) wybuchu "Powstania z 1956 roku" w szczególny sposób wyróżniani byli autorzy prac, które poruszały właśnie tę tematykę!
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-09-24, 14:32
Druga recenzja tytułu "Sadbøi" - dzisiejszą napisał "Mamoń":
Cytat:
To komiks, który porusza głośny obecnie temat azylantów. Temat ośrodków, w których próbują uczyć się nowego świata. Dotykający problemu programów społecznych niedostosowanych do rzeczywistych potrzeb. Problemu wyalienowania, odrzucenia z założenia. Mówiący o potrzebie większej asymilacji niż tylko ta powierzchowna, polegająca na zapewnieniu miejsca do życia.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-09-30, 06:34
Mamoń i recenzje dwóch tomów "Ireny":
Najpierw zaległy artykuł o "Irenie" #1: "Getto":
Cytat:
Sprawiedliwa wśród Narodów Świata, zmarła w 2008 roku Irena Sendlerowa to postać, o której – szczególnie w dzisiejszej sytuacji politycznej, kiedy narodowcy dochodzą do głosu - trzeba i warto mówić.
Jak pisałem przy okazji premiery tomu "Getto" - fakty dotyczące życia Ireny Sendlerowej doskonale sprawdzają się jako scenariusz komiksowy. Jean-David Morvan i Séverine Tréfouël ułożyli je w sprawnie opowiedzianą historię. Taka, która nie przytłacza, ale pokazuje wszystkie najważniejsze aspekty życia w okupowanej Warszawie i codzienność, z jaką mierzyli się i Polacy, i Żydzi.
Scenarzysta dotknął drażliwego tematu. Przemocy rodzinnej, która dotąd w polskim komiksie nie była chyba jeszcze obecna. Zresztą Szyłak nie zna tematów tabu. Ma na swym koncie obyczajówki, kryminały, nawet komiksy pornograficzne.
Dariusz Cybulski pisze na temat tytułu "Koleje losu - Białystok Piłsudskiego":
Cytat:
Komiks "Koleje losu. Białystok Piłsudskiego" jest dziełem bardzo udanym, a do tego jest znakomitym narzędziem historycznym i edukacyjnym, a jeszcze do tego pierwszorzędnie promuje Białystok i jest zaangażowany społecznie.
"Maniak miłości" to swoiste cztery pory roku z randkami i seksem. Randkami w ciemno, bo przecież nigdy nie wiadomo kto tak naprawdę kryje się za zdjęciem na portalu.
Jak zbudować z historii, w której paradoksalnie nic się nie dzieje komiks – a "Zakładnik" kończy się na stronie z numerem 430 – trzymający w napięciu? To możliwe.
"Zakładnik" Poprzedni tekst
Poniżej tego artykułu znajduje się wcześniejsza recenzja opublikowana przeze mnie w tym miejscu.
Dariusz Cybulski na temat "World of Tanks - Roll Out":
Cytat:
Obraz wojny w połowie historyczny i w połowie fabularny, a jaki odbieramy i widzimy nie jest jednoznaczny, a po każdej ze stron pojawia się bohaterstwo i tchórzostwo, a nawet odrobina sumienia (np. akcja ze zjedzonym kogutem), ale przede wszystkim chęć przetrwania za każdą cenę.
1. O "Jak Kurpie ze Szwedami wojowali. Bój na Kopańskim Moście" pisze Dariusz Cybulski:
Cytat:
Czytelniczko i czytelniku dostaniesz w swoje ręce publikację liczącą sobie sześćdziesiąt stron, z bardzo przydatnym profesjonalnym historycznym wstępem o kulisach wydarzeń dziejących się na tle Kurpi w XVIII wieku i w okresie III Wojny Północnej, a do tego jeszcze w środku trzydzieści stron wybitnej jakości fabuły i grafiki zawartej w popisowej opowieści obrazkowej oraz duży fragment napisanego gwarą wierszowanego poematu Adama Chętnika, a na podstawie którego także został wykony komiks.
2. "Asteriks" #37: "Asteriks w Italii" recenzuje także "Mamoń":
Cytat:
Rajd przez Italię daje scenarzyście szansę do przedstawienia włoskich stereotypów. Mamy więc zalewaną przez lagunę Wenecję, słynącą z rzeźb Florencję, Sienę po rynku której ścigają się ekipy, Rzym, do którego prowadzą wszystkie drogi, żarty na temat Sycylii, Wezuwiusza, krzywej wieży w Pizie czy Umbrii. Wszystko przemycone w delikatny sposób.
Komiks ten, ale i cały projekt Fundacji PGNiG zachwyca i urzeka, oczarowuje profesjonalizmem, fachowością w każdym punkcie i pod każdym względem. Bez kozery, ale jest to wzorcowy model komiksu familijnego, który trafi w gusta dosłownie każdego, a nawet jeszcze w ramach promocji naszego kraju powinien być przetłumaczony i wydany po angielsku.
"Dodo" pięknie przełamuje się. Z historii smutnej na chwilę staje się komiksem pełnym zaskoczeń. Zdarzeń, w trakcie których czytelnik uśmiechnie się pod nosem, zaś Laila zapomni na chwilę o smutku, o codzienności.
Czytelniczko i Czytelniku, jeśli znasz poprzednie tomy tej westernowej serii, to wiesz czego się możesz spodziewać także po tej trylogii. Dostaniesz więc przygodową opowieść drogi i szwendającego się po Dzikim Zachodzie charyzmatycznego bohatera.
W obrazie tym widzimy ludzi, którzy muszą walczyć o życie, widzimy polaków którzy im pomagają, księży, ale także wrednych i parszywych kolaborantów. A opowieść owa jest spójna i wciąga czytającego w ten świat, który przecież w całości został oparty na faktach.
Bo ten żywy język, ten swoisty żargon Stolicy i nie dla lebieg i frajerów ukształtował postać Wiecha. Kto nie wierzy, to niech pisze apelacje do ślepej kiszki, albo pies jego fotografię zje, bo to już cztery pokolenia Polaków zachwycają się zapisanymi historiami Wiecha! I zachwycisz się i Ty!
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-10, 07:00
Kolejne dwa artykuły Dariusza Cybulskiego:
1. "Sekret kamienicy":
Cytat:
Siła tego zeszytu (serii) tkwi w dopracowanym i dopieszczonym przekazie fabularno-graficznym, który wpisuje się w zapotrzebowanie krajowego czytelnika na takie znakomite jakościowo komiksy familijne. A jest to zapotrzebowanie na komiksy o serdecznym przekazie, dowcipne i podane w szacie kreskówkowej, a jeszcze do tego przemycające walory edukacyjne (popularyzujące bezpieczeństwo), do tego umacniające postawy patriotyczne i prospołeczne.
W środku tych pierepałki znajdziesz esencje tego co fani Conana lubią najbardziej, czyli akcję, upadłe królestwa, magię, stwory i potwory i przygodę i naszego barbarzyńcę , naszego zdobywcę i złodzieja i babiarza! A ów scenopis jest wstępem do dłuższej narracji, w której zdrada, honor i zemsta są i bedą zobrazowane niczym w filmach samego mistrza Akiro Kurosawy. A po lekturze tego solidnego tomiszcza będziesz po prostu zachwycona/zachwycony!
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-14, 13:57
1. "W imieniu prawa" - omawia Dariusz Cybulski:
Cytat:
"W imieniu prawa" to komiks kompletny, bo z jednej strony wiernie przenosi scenopis od mistrza Jana Himilsbacha, a z drugiej strony przemawia i zauroczy Cię autorskim sposobem przeinterpretowania przez Wojtka Cichonia.
Piskor nie zanudza czytelnika. Nie pozwala na przegadanie narracji. Pokazuje, że hip hop to coś więcej niż muzyka, ale też zasady, przyjaźnie, waśnie, kolaboracja ze street artem i marzenia. Marzenia wyrwania się z getta, nagrania płyty, zarobienia kasy. Ale to też cwaniactwo, próby wy$&*#@nia przez wytwórnie zapisami w umowach. Muzyka z ciemnych zakątków Nowego Jorku ma swe ciemne strony…
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach