Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Sty 2007 Posty: 6580
Wysłany: 2015-04-19, 19:30
ja tak ostatnio się zdziwilam słowem "tatałajstwo" - jest błędne a prawidłowe to tałałajstwo lub tałatajstwo (w sensie ze do wyboru). ale ja nadal bede uzywac błednego bo fajniejsze a i tak wszyscy wiedzą ocb
Normalnie też bym tak, Myszy, zareagowała, ale Teściowie (oboje!) w ten sam sposób definiowali a raczej tego na wiki nie sprawdzali zanim zaczęliśmy rozmowę
Trochę głupio mi powiedzieć, że teściowie też kłamią
_________________ "Nic łatwiejszego niż zmienić kobietę przeciętną w wyjątkową. Wystarczy ją pokochać."
Sauvajon
Sprawa nie w mowie ale piśmie: przedszkolanki zrobiły mi listę rzeczy które mam dla nich sprowadzić i zachodziłam w głowę cóż to jest "Żyrawga na prace" - może jakaś fachowa nazwa... a to chodzi o taką "żyrafkę" sstojak-suszarkę
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2017-10-20, 21:19
Oby ten wątek nie zaginął - chciałabym, by jutro w ramach sobotnich nudów moje dziecko to przeczytało. To wszystko, co tu napisaliśmy, bo niezły ubaw będzie miał i dużo się nauczy
Nie wiem czy to regionalizm podwórkowy czy co... mój niemąż używa sformułowania "kapizdeczkę" - czyli troszeczkę W jego stronach jest to w powszechnym użyciu, był zdziwiony, że ja oczy okrągłe robię
Czy funkcjonują u Was jakieś kapizdeczki?
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2017-10-20, 23:42
Po raz pierwszy słyszę, ale daaawno temu słyszałam jak małżonkowie mówili do żon "cipeczka", albo nawet "cipciu", jako dziecko wśród różnego wujostwa uznałam to za normalne, a dopiero jak trochę dorosłam zrozumiałam znaczenie tego słowa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach