Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-07, 08:18
"Potter's Field: Cmentarz Bezimiennych" - omawia Marcin Waincetel:
Cytat:
Komiks scenarzysty Marka Waida oraz rysownika Paula Azacety to wariacja na temat opowieści noir. Moralnie niejednoznacznej, pokazującej niewyjaśnione zbrodnie z przeszłości, które próbuje rozwikłać niejaki John Doe. Jego nazwisko nie jest bez znaczenia – tym mianem zwykło się określać w amerykańskich aktach policyjnych lub sądowych mężczyznę o niezidentyfikowanej lub ukrytej tożsamości.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-10, 09:00
Marcin Waincetel o serii "Zabij albo zgiń":
Cytat:
Wydarzenia są przedstawione w sposób nad wyraz prawdopodobny, choć, co oczywiście, trudno nam to jednoznacznie ocenić – niełatwo wcielić się przecież w skórę mordercy. Ale właśnie wątpliwości, pytania, które stawia sobie Dylan, wzbudzają autentyczne zaangażowanie w czasie lektury.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-10, 09:29
"Koniowate znów punktują" - "Co czytam Konstantemu i Matyldzie" - czyli Bartosz Wokan o zatytułowanej "P jak Petula" czwartej części "Ariola":
Cytat:
Pewnie się powtarzam, ale dużo jest w tych scenariuszach życiowej prawdy, doświadczeń dzieci w pierwszych klasach podstawówki, doświadczeń rodziców i w ogóle - ludzi.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-11, 05:18
"Paper Girls tom 4 czyli historii ciąg dalszy!" - przy klawiaturze Michał Żołyński:
Cytat:
Bohaterki poprzez swoją przygodę przemierzają drogę zarówno fizycznie jak i mentalno-emocjonalną. Mierzą się z dorosłymi sytuacjami, z perspektywy nastolatki.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-11, 11:30
Przemek Pawełek tako rzecze o... trzeciej odsłonie "100 naboi":
Jak już nie raz bywało u tego recenzenta - materiał jest tylko na profilu - czyli publikuję w całości:
Cytat:
W trzecim tomie "100 naboi" wypada środek tej serii, gdy dochodzimy do 50-tego zeszytu. Sporo za nami. Prawie tyle samo przed nami. Bohaterowie, którzy dotąd byli przez autorów rozstawiani niczym figurki na szachownicy, są w gotowości do działań. Przekroczony zostaje symboliczny Rubikon.
Seria Briana Azzarello i Eduardo Risso wprowadziła nas już w ten cyniczny świat gangsterów, by zaliczyć powolną zmianę tonacji. Zaczęła się od retorycznego pytania: otrzymujesz walizkę z dowodami obciążającymi osobę, która zniszczyła Ci życie, nierejestrowaną broń i sto pocisków, co robisz? Z czasem cykl skręcił w stronę teorii spiskowych, historii o Truście trzynastu rodzin, zakulisowo ciągnących w USA za sznurki, oraz Minutemanów, ich zbrojnego ramienia, które w pewnym momencie zostało odrąbane. Agent Graves przez ostatnie dwa tomy odbudowywał swoje wpływy, docierając do 'starych' Minutemanów i szukając nowych, by móc stanąć naprzeciwko Trustu jako licząca się siła. Trzeci tom polskiego wydania to kolejne detale, dotyczące losów rodzin i Minutemanów, pewne zmiany, zachodzące pomiędzy postaciami, i w dalszym ciągu sporo niedopowiedzeń, powodujących że część rozmów bohaterów jest zrozumiała w najlepszym przypadku połowicznie.
Trzeci deluxe stu kulek wywołał u mnie mieszane, choć głównie jednak pozytywne wrażenie. Ta seria najlepiej się broni miniaturami, mniejszymi dramatami z nieoczywistą puentą. Tu jest ewidentny przechył w stronę większej historii, która jest obciążona swoim tłem i wcześniejszymi zaszłościami, przez co brak jej tej pierwotnej energii, już tak nie porywa. Jednocześnie czuć, że Azzarello, choć przegiął z rozpisaniem całości na te 100 zeszytów, jest jednak świetnym narratorem. Kapitalnie wypadają mu te historie, które dzieją się dwutorowo, gdy na jednym planie obserwujemy naszych bohaterów, a na drugim niby niezwiązany, ale świetnie ilustrujący ich wątek, tak jak jest w przypadku motywu dzikich zwierząt w klatce. Tak samo dobrze wychodzi łysemu wąsaczowi budujące napięcie mieszanie chronologii, z czym mamy do czynienia na koniec tomu, w Luizianie. Dobrze wypadają mu też mocne zagrywki, śmierci niespodziewane, jak i śmierci niepotrzebne, nieznaczące, ale i tak naznaczone ładunkiem emocjonalnym.
Azzarello świetnie też gra amerykańską topografią, nie trzymając się kurczowo Nowego Jorku i L.A., ale i przenosząc w mniej oczywiste, ale też ikoniczne miejsca na mapie. Mamy więc i Seattle, i przejazd po przekątnej USA, do Nowego Orleanu, a znakomicie wszystkie te charakterystyczne metropolie kreśli Risso. Swoje też przy różnicach pomiędzy chłodną północą a rozgrzanym południem odgrywają kolory, ale to rysownik nadaje im indywidualność, dzięki czemu choć niemal wszystko rozgrywa się tu w miastach, to nie czuć monotonii.
Generalnie ten duet autorski pokazuje, jak duże znaczenie ma zbratanie się dwóch indywidualności, gdy każda z nich jest pełnoprawnym autorem kształtującym dzieło. To nie jest historia Azzarello którą narysował jakiś typ. Każdy odcisnął tu swoje piętno. Scenariusz to nastrojowy i zniuansowany neo-noir, choć nieco już grzęznący we własnej mitologii. Nie miał by jednak tej siły bez ostrej kreski Risso, jego kontrastów, zabaw czernią, cieniem, kadrowania, czy perspektywy, w której rysownik unika powtarzalności, szuka nieoczywistych, ale jednocześnie ciekawych, niewysilonych rozwiązań, przez co kolejne plansze ogląda się z czystą przyjemnością. Ba, w tym tomie ewidentnie też znalazło się parę wyraźnych ukłonów w stronę Franka Millera.
"100 naboi" bywa określane jako seria z mocaranym początkiem, ale sypiąca się po drodze. Rozumiem zarzuty, ale i tak kupuję koncept. Jedynym poważnym zarzutem z mojej strony jest jednak tłumaczenie. O nieszczęsnym przełożeniu '...I didn' see shit.' na '...nie widzę gówna.' już informowałem, wklejając stosowne screeny. Niestety - podobnych kwiatków jest więcej, to nie odosobnione przypadki. Wiadomo, że nie myli się tylko ten, który nic nie robi, i nawet u sprawdzonych tłumaczy z mocną marką zdarzają się potknięcia. U pana Uliszewskiego niestety podobne kwiatki są powtarzającą się normą, której redakcja nie jest w stanie upilnować. Nie wyłapuje on często slangu, mowy potocznej, związków frazeologicznych. Nawet jeśli wyłapuje kontekst, to i tak bywa to u niego przełożone dość topornie. Ziomalskie amerykańskie 'dog' czy 'dawg' być może sprawdzało by się w tekście jako, no właśnie, 'ziomek', ale tytułowanie się wzajemnie przez bohaterów psami wypada drażniąco niecelnie. I tak dalej, i tak dalej. Być może z innymi tekstami ten tłumacz radzi sobie bardzo dobrze, ale powierzenie mu "100 naboi" (czy generalnie komiksów z Vertigo) nie było chyba najbardziej przemyślane.
Słowem: czy warto? Mimo wszystko warto. Ale to jest już nieco inna seria, niż na początku.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-13, 07:31
"W głąb tajemnicy". Dziś zaś o trzecim tomie "100 naboi" pisze Marcin Knyszyński, któremu serdecznie dziękuję za nadesłanie artykułu:
Cytat:
Brian Azzarello stopniowo odkrywa kolejne elementy układanki. Wiemy coraz więcej, my oraz sami bohaterowie. Coraz to nowe postacie zajmują swoje miejsce na szachownicy – zresztą cała ta rozgrywka wewnątrz fabuły przypomina partię szachów.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-14, 14:29
"Gizmo" rzuciła na blat czwartą część "Papierowych dziewczyn":
Cytat:
Kolejne tomy tej przygody mijają, a ja mam wrażenie, że sama wpadłam w jakąś czasową pętlę powtarzając się przy recenzji każdego z nich. Moja opinia o Paper Girls jest niezmienna i umacnia się wraz z rozwojem ich przygód. Jest to komiks wyjątkowy, oryginalny i wyróżniający się na tle innych pozycji – zarówno pod kątem fabularnym jak i wizualnym.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-14, 16:49
"W swoim życiu zawsze starałem się kierować instynktami" - wywiad z Grahamem Mastertonem - rozmawiał Marcin Waincetel:
Cytat:
Marcin Waincetel: Jak to się właściwie stało, że wkroczyłeś na ścieżkę zbrodni?
... Cóż... opowieści grozy zacząłem pisać, gdy byłem zaledwie dziesięciolatkiem.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-15, 11:45
"PASTOR" omawia "Deadpooliana wybrane":
Cytat:
Dziesiąty tom Deadpoola daje nam pewną odskocznię od serii głównej. Zamiast długiej historii dostajemy kilka krótkich i zamkniętych opowieści. Tom prezentuje się dość dobrze, choć nie do końca wykorzystuje moc krótkich form. Dostajemy szeroką gamę tematyczną, od poważnych po wręcz żenujące historie.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-16, 06:47
"Świat przestępczy pielęgnuje patologię! - wywiad z Jarosławem "Masą" Sokołowskim - pytania zadawał Marcin Węcławek:
Cytat:
"Książki okazały się dobrym biznesem. Sprzedają się jak świeże bułeczki i jeszcze może się Pan wygadać."
"Masa: Powiem szczerze i kokieteryjnie, że wcale się z Arturem Górskim tego nie spodziewaliśmy. Poznałem Stephena Kinga, bo też wydaje dla Prószyńskiego. Bierzemy z Arturem większą gażę od niego (śmiech). I mamy większą poczytność."
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-16, 12:03
Adam Grochocki i Jego uwagi do czwartej części "Hawkeye":
Cytat:
"Rio Bravo" wykorzystuje Barneya, by rozwinąć postać Clinta. W wielu dramatycznych momentach dostajemy retrospekcje z ich wspólnego dzieciństwa, które pokazują, co ukształtowało chłopaków.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-17, 06:34
Dwie recenzje gry "Marvel's Spider-Man":
1. Pisze "Makaveli0160":
Cytat:
Fabularnie gra jest bez rewelacji. O tożsamości jednego z głównych adwersarzy Petera Parkera wiedziałem natychmiast, gdy tylko zobaczyłem jego bandytów. Nie trzeba było zdolności dedukcji Watsona i Holmesa, aby to rozgryźć. Niestety nie było dane mi uświadczyć ani jednego wielkiego zwrotu akcji, który totalnie poskładałby krzesełka przed moim telewizorem.
Spore problemy z rytmizacją opowieści oraz festiwal coraz bardziej rozbuchanych sekwencji akcji i walk z bossami nie służą kameralnej w gruncie rzeczy opowieści o ezgorcyzmowaniu demonów przeszłości i uleganiu podszeptom ciemnej strony mocy.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-17, 13:57
Serdecznie dziękujemy za informację i pozdrawiamy gorąco:
Cytat:
Kazimierz Leski powraca! Muzeum Powstania Warszawskiego i wydawnictwo Egmont zapraszają na premierę trzeciego tomu serii komiksowej BRADL. W spotkaniu, które poprowadzi Marta Perchuć-Burzyńska, udział wezmą m.in. autorzy komiksu: Tobiasz Piątkowski i Marek Oleksicki.
Cytat:
Gościem specjalnym będzie Zbigniew Kruszewski, wieloletni znajomy Kazimierza Leskiego.
Cytat:
3 października (środa) godz. 18.30
Muzeum Powstania Warszawskiego
Sala pod Liberatorem
ul. Grzybowska 79, Warszawa
Cytat:
Po rozprawie z krwiożerczym Helmutem Radkem Kazimierz Leski pragnie znowu być szpiegiem Muszkieterów. Nad organizacją zbierają się jednak czarne chmury – znikają fundusze i meldunki wysyłane na Zachód. Prywatne śledztwo narazi Bradla nie tylko na zagrożenie ze strony Gestapo, ale także na gniew samego Inżyniera. Co ukrywa tajemniczy wynalazca? Klucz do zagadki znajduje się w archiwach japońskiego wywiadu.
Cytat:
Trzeci tom serii komiksowej o burzliwych losach Kazimierza Leskiego rozpoczyna nowy rozdział w jego przygodach. Okupowana Warszawa zmienia się w szachownicę, na której figury ustawiają wywiady wielu państw. Na światło dzienne wychodzą sekrety z przeszłości szefa Muszkieterów Stefana Witkowskiego. Niemcy również nie próżnują, w tajemnicy opracowują zbrodniczy plan zagrażający całemu miastu.
Album został wzbogacony o wstęp historyczny dr. Władysława Bułhaka, szkice poszczególnych kadrów i postaci oraz fotografie archiwalne.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-18, 14:59
"Wybrzeże Gasnącego Światła czyli Głębia tom 3" - pisze Michał Żołyński:
Cytat:
Rick Remender po raz kolejny pokazuje, jak świetnie odnajduje się w pisaniu wielopłaszczyznowych dramatów. Oczywiście nie na poziomie taniego serialu. "Głębia" tom 3 odsłania kolejne karty złożonej historii w dość posępnym świecie. Remender potrafi przytłoczyć czytelnika negatywnymi emocjami, dając jednak w oddali iskierkę, do której zarówno bohaterowie jak i czytelnik dążą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach