Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2020-03-12, 17:23 Dwutygodnik - komiksy
Kolejny temat, który także powinien już dawno tutaj być (a może był?) - nie wiem, nie pamiętam :
Na początek proponuję taki oto tekst:
"Przelotne spotkania" - o Adrianie Tomine i Jego dziełach opowiada Tomasz Pstrągowski:
Cytat:
Bohaterowie Adriana Tominego ukazywani są w dużym zbliżeniu, a mimo to pozostają odlegli - czytelnik niewiele się o nich dowiaduje. Zostaje zmuszony do obserwowania wycinka z życia ludzi, których właściwie nie zna.
Cytat:
Lektura komiksów Tominego budzi dyskomfort, ale jest to dyskomfort głęboko humanitarny. Wynikający z otwarcia na drugiego człowieka, wniknięcia w jego życie, poznania najboleśniejszych sekretów i próby zrozumienia jego motywacji.
Cytat:
Najbardziej oczywistym źródłem wpływów Tominego jest twórczość Dana Clowesa. Rysownicy się zresztą przyjaźnią, a Clowes bardzo pomógł Tominemu podczas pierwszych lat kariery.
Cytat:
Tomine jest perfekcjonistą. Pełnometrażowe albumy wydaje raz na kilka lat. Utrzymuje się ze zleceń dla magazynów (znany jest ze współpracy z "New Yorkerem") i pracy w reklamie. Przygotowanie 32-stronicowego numeru "Optic Nerve" zajmuje mu kilkanaście miesięcy. Narysowanie jednej planszy często pochłania więcej niż tydzień.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2020-03-16, 05:54
"Przelotne spotkania". No to dzisiaj właśnie recenzja albumu "Śmiech i śmierć", którą również napisał Tomasz Pstrągowski:
Cytat:
Lektura komiksów Tominego budzi dyskomfort, ale jest to dyskomfort głęboko humanitarny. Wynikający z otwarcia na drugiego człowieka, wniknięcia w jego życie, poznania najboleśniejszych sekretów i próby zrozumienia jego motywacji.
Cytat:
Najbardziej oczywistym źródłem wpływów Tominego jest twórczość Dana Clowesa. Rysownicy się zresztą przyjaźnią, a Clowes bardzo pomógł Tominemu podczas pierwszych lat kariery.
Cytat:
Tomine zadowala się uchwyceniem chwili czy nastroju, często zupełnie nie interesuje go puenta.
Cytat:
Tomine nie pozwala sobie na formalne eksperymenty, historie zamyka w konserwatywnych prostokątnych ramkach.
Cytat:
W krótkich formach ten rytm służy spotęgowaniu wrażenia voyeuryzmu oraz podkreśla dystans pomiędzy postaciami a czytelnikiem.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2020-03-26, 06:13
"Miłość w czasach wojny światów" - Marcin Zwierzchowski recenzuje tytuł "Mister Miracle":
Cytat:
W "Mister Miracle" wątki superbohaterskie snują się gdzieś w tle, na pierwszym planie jest to opowieść o rodzinie, rodzicielstwie i codziennym obliczu miłości, odartym z romantyzmu.
Cytat:
"Mister Miracle" nie wpisuje tematu w konwencję superbohaterską, lecz wykorzystuje superbohaterów do stworzenia opowieści obyczajowej.
Cytat:
To zresztą widać w rysunkach Mitcha Geradsa, których realizm głębiej osadza "Miracle'a" w naszej rzeczywistości.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2020-06-04, 06:02
"Czarny charkater". Dzisiejszy komiksowy dzień rozpoczynam od dziewiątego materiału o "Judaszu". Recenzuje Marcin Zwierzchowski:
Cytat:
Towarzyszymy Judaszowi w jego wątpliwościach i podróży przez Piekło, na które został skazany jako trybik w boskim planie. Jako niezbędny, nieuchronny (niewolny) koszt w ofierze Jezusa. Loveness stawia pytanie o wolną wolę, która kłóci się przecież z tym, że Bóg miał plan wobec Jezusa, a więc i wobec Judasza.
A nawet jeśli same decyzje należały do Judasza, czy wybierając go jako swojego ucznia, Jezus nie wiedział, kim on jest, co tkwi w jego sercu i jak skończy się ta opowieść? Czy nie pchnął Judasza na ścieżkę potępienia?
Cytat:
Prawdziwą wielkość Jeff Loveness pokazuje jednak później, gdy czytelnika wypełni już złość na "Boski plan", gdy dotrą do nas słowa o niesprawiedliwości, która spotkała Iskariotę. Wówczas scenarzysta robi kolejną woltę, a raczej - odkrywa nową warstwę znaczeń tej opowieści, kreśląc finał dla odbiorców zaskakujący, ale dla tej opowieści naturalny i poruszający.
Cytat:
Mnogość emocji kłębiących się w tytułowym bohaterze, ale i w Jezusie, opowiedziana wyłącznie tekstem, mogłaby się wydawać nazbyt pompatyczna. Loveness chętnie korzysta z ciszy, oddając opowiadanie Rebelce, który wlewa historię w spojrzenia postaci, w ich wykrzywione bólem czy smutkiem oblicza.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2020-07-16, 18:19
"Masakra w domenie publicznej" - ""Sabrina" Nicka Drnaso, 30-latka z Chicago, jest pierwszym komiksem nominowanym do Nagrody Bookera" - autorem felietonu jest Darek Arest:
Cytat:
Drugi album Nicka Drnaso, 30-latka z Chicago, jest pierwszym komiksem nominowanym do Nagrody Bookera, co prowokuje do tradycyjnych rozważań o literackiej naturze medium. Miejmy to za sobą: w "Sabrinie" jest tekst, ale jej literackość nie na nim się opiera - ważniejsze od tego, jak komiks jest napisany, jest raczej to, jak się go czyta. "Sabrina" jest zaś przede wszystkim świetnie przemilczana. Słowo nigdy nie dominuje opowieści, największe wrażenie - podobnie jak w przypadku rysunku - robi jego oszczędność. Mogę sobie wyobrazić wszystko, co będzie trzeba dopisać, by zrealizować wstępnie zapowiedzianą adaptację filmową, ale komiks swoją siłę zawdzięcza trosce, by zostało w nim jedynie to, co stanowi autentyczną wartość dla opowieści. Kiedy wszyscy szukają krwawych powtórek i atrakcyjnych zbliżeń, Drnaso odsuwa nas od makabrycznego widowiska i w ten sposób udaje mu się znaleźć widok zdecydowanie ciekawszy.
Cytat:
Od sensacyjnych zdarzeń skutecznie odsuwa nas też powściągliwy styl graficzny komiksu, zbliżający się momentami do ilustracji ze stocka, zużytych w nieskończonej liczbie nudnych biznesowych prezentacji. Wydestylowane ze szczegółów obrazki z domeny publicznej opowiadają subtelną i głęboko autorską historię.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2020-09-24, 13:42
"Jeden z nas" - Tomasz Pstrągowski jest trzecim omawiającym dla nas "Ciemności Smalandii":
Cytat:
Rozciągnięta pomiędzy 1987 a 2011 rokiem powieść graficzna skupia się na poszukiwaniu przez Erika własnej politycznej ścieżki i próbie pożenienia radykalnych poglądów z nieheteronormatywną tożsamością. Zafascynowany włoskim faszyzmem Erik jest przekonany, że Szwecję może uratować tylko brunatna rewolucja.
Cytat:
Jak opowiedzieć o życiorysie napędzanym wykluczającymi się motywami, streszczając 30 lat życia człowieka na 600 stronach powieści graficznej? Odpowiedź Bromandera jest zaskakująca - autor sięga po strategię komiksowego autobiografizmu. Nic jednak nie wskazuje na to, by "Ciemności Smalandii" były komiksem opowiadającym o samym Bromanderze. Autor nie zawiera z czytelnikiem paktu autobiograficznego w tytule ani podtytule. Bohater nosi inne imię niż rysownik, a narratorem jest milczący trzecioosobowy "dysponent obrazów", którego rola ograniczona jest do doboru scen i ujęć. Nie zgadzają się też szczegóły z notki biograficznej umieszczonej w komiksie.
Cytat:
Choć "Ciemności Smalandii" to opowieść fikcyjna, Bromander sięga po cały szereg strategii narracyjnych typowych dla komiksów non fiction. Album narysowany jest prostą, wręcz prymitywną kreską, charakterystyczną dla twórczości undergroundowej. Postaci ludzkie są uproszczone, ich sylwetki często są na bakier z anatomią.
Cytat:
Rozmowy pomiędzy bohaterami toczą się na czarnym tle, przemykające na dalszym planie samochody przypominają dziecięce bazgroły.
Cytat:
Opowiadając o trzech dekadach życia Erika Holmberga, autor raz za razem przekracza granice intymności bohatera.
Cytat:
Wielowarstwowe "oszustwo" Bromadera jest tak przekonujące, że w pewnym momencie zacząłem podejrzewać, iż nawet wpadki wydawcy są elementem gry: artefakty po oryginalnym wydaniu widoczne w pierwszym numerze "Twarzy", nieumiejętnie złożony artykuł w numerze drugim, okazjonalne literówki.
Cytat:
Poglądy Erika od początku brzmią groźnie i absurdalnie, a czająca się za faszyzmem przemoc zostawia trwały ślad na życiorysie mężczyzny. Bromander przedstawia faszyzm Erika jako przedłużającą się chorobę wieku dziecięcego. Bohater w końcu z niej wyrasta. Orientuje się, że jego życie i tożsamość są ważniejsze niż nienawistne idee.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2021-01-23, 07:23
"Botoks i detoks" - Natalia Sajewicz jest pierwszą, która opowiada o zatytułowanym "Twarz, brzuch, głowa" albumie "Wandy Hagedorn i Oli Szmidy":
Cytat:
Wanda Hagedorn pisze, że "Twarz, brzuch, głowa” to jej intymna rewolta. Ale komiks narysowany przez Olę Szmidę ukazuje się w momencie, w którym kobiece barykady naprawdę powstają.
Cytat:
Hagedorn, jak poprzednio, jest autentyczna w swoich rozterkach "kobiety w średnim wieku” i zdeklarowanej feministki.
Cytat:
Hagedorn jest autentyczna w swoich rozterkach "kobiety w średnim wieku" i zdeklarowanej feministki. Czy godzi się, by niosąc kaganek feminizmu, poddawała się presji patriarchatu?
Cytat:
Wizja totalnego potępienia kobiet niesmukło-wiotkich w wersji Oli Szmidy przywodzi na myśl "Sąd Ostateczny” Boscha.
Cytat:
Forma komiksu sprawia, że skomplikowane teorie genderowe zostają podane "w pigułce”, dalekiej od akademickiego żargonu. Roi się w nim od popkulturowych odwołań, ale też nawiązań do klasyków, takich jak Simone de Beauvoir, Susan Sonntag, Julia Kristeva, Michel Foucault. Rysunki Oli Szmidy są żywe, z fajnie przedstawionym ruchem, czasem nieco karykaturalne, co dobrze podkreśla ironiczny wydźwięk pewnych wątków. Ograniczenie kolorów do dwóch głównych wychodzi komiksowi na dobre.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2021-02-24, 00:00
"Metamorfozy nasze powszednie" - Michał Czajkowski opowiada o powieściach graficznych Nicolasa Presla:
Cytat:
W kolejnych powieściach graficznych Nicolas Presl sięga do coraz głębszych warstw rzeczywistości, żeby pokazać, jak bardzo się mylimy, kiedy sądzimy, że mamy nad czymkolwiek kontrolę.
Cytat:
Funkcjonuje wokół niego coś na kształt mitu w rodzaju "rzucił wszystko i zaczął robić komiksy", choć w rzeczywistości - jak sam przyznaje - praca kamieniarza była tylko doraźnym sposobem na zdobycie gotówki. A komiksy robił od zawsze, choć pytany o edukację komiksową, także zdaje się wzruszać ramionami: "Wychowałem się na «Mickey Parade», «Tintinie», «Spirou», na początku czytałem wszystko, co wpadło mi w ręce. Potem, jako dziecko, rozwinąłem w sobie pasję do Franquina i niektórych z tych Belgów.
Cytat:
Presl dzięki "upłynnieniu” swoich postaci zastanawia się nad ograniczeniami samego medium.
Cytat:
W wydanym niedawno po polsku "Orientalizmie” Presl sięga po kolor, żeby jeszcze bardziej skomplikować przedstawienie relacji człowieka ze światem.
Cytat:
Francuski autor nie poprzestaje jedynie na fizycznych metamorfozach. W kolejnych powieściach graficznych sięga do coraz głębszych warstw rzeczywistości i eksploruje różne jej zakamarki, żeby pokazać, jak bardzo się mylimy, kiedy sądzimy, że mamy nad czymkolwiek kontrolę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach