Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
MacLean Alistair
Autor Wiadomość
tygryska 
Fotomajster
pregowana



Pomogła: 9 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 25 Lut 2007
Posty: 12655
Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2008-04-06, 09:03   MacLean Alistair

Alistair MacLean (ur. 28 kwietnia 1922 w Glasgow, zm. 2 lutego 1987 w Monachium) – pisarz szkocki, autor wielu popularnych powieści o tematyce sensacyjnej, kryminalnej i wojennej. Znany także pod pseudonimem Ian Stuart.

Urodził się w Glasgow w Szkocji, gdzie ukończył Hillhead High School. W 1941 roku wstąpił do Royal Navy. W czasie II wojny światowej służył na niszczycielu. Po zakończeniu wojny ukończył Uniwersytet w Glasgow. Debiutował opowiadaniem Dileas, a następnie napisał powieść H.M.S. Ulisses, która stała się bestsellerem. W 1983 obronił doktorat z literatury na Uniwersytecie w Glasgow. Wiele powieści MacLeana doczekało się ekranizacji (Tylko dla orłów, Przełęcz Złamanego Serca), oprócz tego jest autorem kilku scenariuszy.

Bibliografia [edytuj]

1. "H.M.S. Ulisses" (H.M.S. Ulysses), 1955
2. "Działa Nawarony" (The Guns of Navarone), 1957
3. "Na południe od Jawy" (South by Java Head), 1957
4. "Ostatnia granica" (The Last Frontier), 1959
5. "Noc bez brzasku" (Night without End), 1960 - Loputon yö
6. "Siła strachu" (Fear Is the Key), 1961
7. "Mroczny Krzyżowiec" (The Dark Crusader), 1961 (jako Ian Stuart)
8. "All About Lawrence of Arabia", 1962
9. "Złote rendez-vous" (The Golden Rendezvous), 1962
10. "Szatański wirus" (The Satan Bug), 1962 (jako Ian Stuart)
11. "Stacja arktyczna Zebra" (Ice Station Zebra), 1963
12. "48 godzin" (When Eight Bells Toll), 1966
13. "Tylko dla orłów" (Where Eagles Dare), 1967
14. "Komandosi z Nawarony" (Force 10 from Navarone), 1968
15. "Lalka na łańcuchu" (Puppet on a Chain), 1969
16. "Tabor do Vaccares" (Caravan to Vaccares), 1970
17. "Wyspa Niedźwiedzia" (Bear Island), 1971
18. "Captain Cook", 1972
19. "Jedynym wyjściem jest śmierć" (The Way to Dusty Death), 1973
20. "Przełęcz Złamanego Serca" (Breakheart Pass), 1974
21. "Cyrk" (Circus), 1975
22. "Złote wrota" (The Golden Gate), 1976
23. "Wiedźma morska" (Seawitch), 1977
24. "Żegnaj Kalifornio" (Goodbye California), 1978
25. "Athabasca", 1980
26. "Wieża zakładników" (Hostage Tower), 1980 - scenariusz telewizyjny, nowelizacji dokonał John Denis w 1985
27. "Rzeka śmierci" (River of Death), 1981
28. "Partyzanci" (Partisans), 1982
29. "Śluza" (Floodgate), 1983
30. "San Andreas", 1984
31. "Samotne morze" (The Lonely Sea), 1985 - zbiór opowiadań
32. "Santoryn" (Santorini), 1986

za wiki

i trochę opisów... ;)

W 1939 roku, w wieku 17 lat Alistair rzucił szkołę by wstąpić do Królewskiej Marynarki Wojennej. W 1941 rozpoczął służbę bojową w Royal Navy, obsługując wyrzutnię torped, podobnie jak Ralston z "H.M.S. Ulisses". MacLean, jak bohaterowie jego książek, służył na wielu teatrach działań wojennych i znalazło to oczywiście odbicie w jego twórczości. Pływał w konwojach arktycznych (znów kłania się "H.M.S. Ulisses" i "San Andreas"), walczył na Morzu Egejskim ("Działa Nawarony") i na Dalekim Wschodzie ("Na południe od Jawy"). Dwukrotnie ranny w walkach z Niemcami, pod koniec wojny dostał się do japońskiej niewoli (gdzie był nawet poddany torturom - wyrwano mu np. ząb, oczywiście bez znieczulenia), z której został zwolniony w 1946 roku. Po powrocie do domu, powrócił do szkoły, kończąc edukację na Uniwersytecie w Glasgow w 1947 r.

Po zakończeniu studiów MacLean rozpoczął pracę jako nauczyciel angielskiego, ale nie dane mu było pozostać długo w tym zawodzie. Mając dużo wolnego czasu, MacLean pisywał opowiadania, głównie o tematyce marynistycznej, z których część została opublikowana w lokalnym czasopiśmie "Blackwood's magazine". Przełomowym rokiem okazał się 1954 - w tym właśnie roku czasopismo "Glasgow Herald" ogłosiło konkurs literacki. MacLean wziął w nim udział - i wygrał główną nagrodę, 100 funtów, za opowiadanie "Dileas" (opublikowane później w zbiorze "Samotne morze"). Sukces w konkursie, połączony z zachętą ze strony wydawcy "Glasgow Herald" zadecydował - MacLean postanowił zostać pisarzem. (Legenda głosi, że wydawca zainteresował się MacLeanem, gdy zobaczył swą żonę szlochającą nad opowiadaniem opublikowanym w lokalnej gazecie - było to oczywiście opowiadanie MacLeana). Dalej nastąpiło pasmo sukcesów. Jego debiutancka powieść "H.M.S. Ulisses", napisana w ciągu 10 tygodni w 1955 na zamówienie wydawców "Heralda" Iana Chapmana i Williama Collinsa, oparta na przeżyciach wojennych autora, opowiadająca o tragicznych losach konwoju do Rosji, stała się bestsellerem (250000 egzemplarzy sprzedanych w ciągu pół roku) i zyskała, zupełnie zasłużenie, znakomite oceny. W następnych powieściach MacLean eksploatował swoje doświadczenia z II wojny światowej - "Działa Nawarony", napisane w 1957 r. opowiadały o misji grupy komandosów na jednej z wysp Morza Egejskiego, a akcja "Na południe od Jawy" (również 1957) toczyła się na dalekowschodnim teatrze działań wojennych. Obydwie odniosły sukces i ugruntowały pozycję autora, choć z czasem okazało się, że "Działa Nawarony" dużo lepiej zapadły w pamięć czytelników.

MOJA DZIESIĄTKA

Udało mi się poznać wszystkie powieści MacLeana. w związku z czym moje opinie są zróżnicowane - od zachwytu do rozczarowania. Stwierdzam więc, że warto przedstawić te - moim zdaniem najlepsze. Zebrałem je w moją ulubiona dziesiątkę:

1. "H.M.S. Ulisses"

Pierwsza, najlepsza, najbardziej epicka i dramatyczna powieść Alistaira MacLeana. Jest to relacja z tragicznego rejsu arktycznego konwoju do Rosji w czasie drugiej wojny światowej. Jest ona tym bardziej prawdziwa, że oparta na osobistych doświadczeniach autora. W przeciwieństwie do innych powieści, tutaj nie ma mocno wyróżnionego głównego bohatera - tu jest to bohater zbiorowy, cała załoga krążownika H.M.S. "Ulisses". Autor umiejętnie wprowadza nas w nastrój rejsu, pozwala poznać i polubić występujące tu postacie, by nie dać czytelnikowi wytchnienia w całej drugiej części powieści - czujemy wręcz mróz, płaczemy za poległymi, boimy się niemieckich okrętów podwodnych i samolotów, przeklinamy Admiralicję, trzymamy kciuki za dzielnym okrętem. Jedyna powieść MacLeana, która była pisana sercem, nie tylko umysłem.

2. "Działa Nawarony"

W "Działach Nawarony" mamy chyba najlepszą, najbardziej precyzyjną fabułę, mistrzowsko poprowadzoną, logiczną i zwartą. Zwraca też uwagę perfekcja w przedstawieniu bohaterów - każdy jest scharakteryzowany tylko kilkunastoma zdaniami, a wydaje się, że wiemy o nich wszystko. Jak w dobrym filmie - dowiadujemy się kolejnych faktów, bez przerywania akcji, bez łopatologicznego wyjaśniania, wszystko jest misternie wplecione w fabułę. A poza tym temat - straceńcza misja komandosów przenikających do bazy wroga - czy może być coś bardziej wciągającego?

3. "Złote rendez-vous"

Ten sensacyjny thriller, którego akcja toczy się na pokładzie statku pasażerskiego opanowanego przez terrorystów. To także najlepsze połączenie tego, co decydowało o jakości prozy MacLeana - suspensu, akcji, humoru i wątku romansowego. Czytelnik jest zaintrygowany już od pierwszych scen, a później może liczyć na taką ilość zaskakujących zwrotów akcji, że satysfakcja gwarantowana. I jeszcze piękna i bogata Susan Beresford - najciekawsza chyba kobieca postać w powieściach mistrza sensacji.

4. "Noc bez brzasku"

Nietypowa nieco powieść, oparta na znanym pomyśle o odciętej od świata grupy, w której jest morderca. Nie ma tu humoru, tekst jest napisany na poważnie, celem czytelnika są próby odgadnięcia, kto stoi za katastrofą samolotu na Grenlandii i kto zagraża ocalonym. I muszę przyznać, że choć w trakcie lektury podejrzewamy kolejno wszystkich i tak rozstrzygnięcie jest zaskakujące.

5. "48 godzin"

Tu właśnie objawia się bohater macleanowski w pełnej krasie - mężczyzna zmęczony, nieco zgorzkniały, nie pierwszej już młodości, ale odważny i gotowy wypełnić swe zadanie za wszelką cenę - tak właśnie jest agent Philip Calvert. Jak można mu nie kibicować? To też chyba jedyna powieść, której akcja toczy się w rodzinnych okolicach Alistaira - w północnej Szkocji.

6. "Tylko dla orłów"

Powieść o najbardziej chyba nieprawdopodobnej fabule w całej twórczości MacLeana, ale jeśli się to zaakceptuje, to otrzymamy szereg doskonałych scen ze słynną walką na dachu kolejki linowej i zestaw zaskoczeń i zwrotów akcji - zwłaszcza podczas obiadu w Schloss Adler, kiedy to sytuacja zmienia się co kilkanaście chwil.

7. "Siła strachu"

Zaskakująca zmiana tożsamości bohatera, najbardziej bezwzględny wróg, i smutek przebijający z zakończenia to największe zalety "Siły strachu". Nie mogę się oprzeć, aby nie zacytować najbardziej poruszającego fragmentu: "X 13. Przypuszczam, że odtąd pozostanie na zawsze cząstką mojego ja. (...) Na dobre i na złe, będzie zawsze cząstką mojego ja. Na złe, pomyślałem, na pewno na złe. Teraz już wszystko przeminęło, wszystko się skończyło, została pustka, bez żadnego znaczenia, ale niestety, tylko tyle zostało."

(od siebie dodam, ze była to pierwsza powieść tego autora, którą przeczytałam i jak widać zachęciła mnie ona do zapoznania się z całością twórczości MacLeana)

8. "Lalka na łańcuchu"

"Lalka na łańcuchu" opowieść o śledztwie na ulicach Amsterdamu w sprawie związanej z przemytem narkotyków, jest chyba najbliższa kryminałowi z wszystkich książek MacLeana. Jest także opowieścią najbardziej drastyczną, śmierć nie oszczędza nawet tych, co o których los czuliśmy się spokojni. I może dlatego trafia ona do mojej pierwszej dziesiątki, choć należy zauważyć, że nie można też nic zarzucić akcji i napięciu, będących tradycyjnie w tym okresie twórczości Szkota na wysokim poziomie.

9. "Mroczny Krzyżowiec"

"Mroczny Krzyżowiec", którego akcja nietypowo zostaje umieszczona w tropikach, zaskakuje swym zakończeniem, które zdecydowanie wyróżnia go spośród innych powieści MacLeana. Nietypowy jest też geopolityczny wątek książki, w odróżnieniu od raczej kameralnych historii obecnych w innych powieściach.

10. "Złote wrota"

Najlepsza spośród późniejszych powieści MacLeana. O jej powodzeniu decyduje jedność czasu i miejsca akcji, którym jest most Golden Gate w San Francisco, a także nietypowa jak na MacLeana postać głównego przestępcy, Bransona, który jest tak sympatyczny, że w pewnym momencie zaczynamy życzyć mu powodzenia...

Wszystkim, którzy chcieliby zapoznać się z dorobkiem Alistaira MacLeana ten zestaw mogę ze spokojnym sumieniem polecić. Miłośnik literackiej sensacji nie będzie rozczarowany, a te książki pozwalają poznać przekrój przez styl szkockiego pisarza, w jego najlepszych dokonaniach. Dla tych, którzy będą chcieli lekturę kontynuować, przedstawiam listę rezerwową: "Ostatnia granica", "Szatański wirus", "Stacja arktyczna Zebra", "Jedynym wyjściem jest śmierć", "Athabasca", "Komandosi z Nawarony", "Wyspa Niedźwiedzia". Wystrzegać się należy "Partyzantów", "Rzeki śmierci", "Santorynu" i powieści 'na podstawie scenariuszy i w oparciu o konspekty'.

powyzsze wypowiedzi za Magazynem Esensja
wiecej mozna poczytac
http://esensja.pl/magazyn/2002/06/iso/13_20.html
_________________
kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group