Pomogła: 8 razy Wiek: 42 Dołączyła: 29 Sty 2007 Posty: 9908 Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2008-04-26, 19:35
jak dla mnie to jest trochę inny zawód niż informatyk, nauczyciel musi potrafić zainteresować swoim przedmiotem, a przede wszystkim musi umieć nawiązać kontakt z uczniami, być z jednej strony świetnym pedagogiem i nie dać sobie wejść na głowę, a z drugiej umieć porozmawiać i pomóc uczniom.
Moja koleżanka pracowała przez 1,5 roku jako nauczycielka angielskiego, i chociaż prywatnie ją lubię, bardzo się ucieszyłam, że odeszła z tego zawodu i teraz pracuje jako tłumacz. Nie wyobrażam sobie po prostu, żeby dzieci uczył ktoś, kto sam mówi, że nienawidzi swojej pracy, dzieci ją tylko wkurzają i są głąbami
_________________ Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
Nalezy miec tylko nadzieje ze coraz wiecej ludzi bedzie uczyc z powolania
Raczej w to wątpię ale może paru się za te pieniądze trafi, a jak nie to przecie jak gdzieś słyszałem przyjadą z nauczyciele z Niemiec.
A ja do tego podchodze tak... powolanie, dla mnie to np. praca kontaktowego czlowieka ktory prowadzi swoja firme i chce miec oplacony ZUS i dostac jeszcze troche kasy za 18h w tygodniu. Malo tego uczy tego w czym pracuje... znam wielu swietnych nauczycieli ktorzy ucza zawodu w ktorym pracuja i to pomaga im trafiac do uczniow gdyz podaja przyklady z zycia, nie zas jak typowe "kujony" co przychodza uczyc wiedzy szufladkowej...
Mowie w skrocie, bo musze isc spac... ale chyba rozumiecie?
_________________ Niejeden woli sie nie jeba... zajeba... i miec.
Aktualnie oddaje się pracy więc bywam tu rzadziej
JEŚLI WAŻNA SPRAWA TO PROSZE O PW, BO PRZEGLĄDAM TYLKO "STAŁE" WĄTKI!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach