Fahrenheit 451

[madziaro]

Właśnie wróciliśmy z Luśkiem z kina. Obejrzeliśmy komedię "Wild Hogs". Rżałam, bo śmiechem tego nie można nazwać, właściwie cały seans.
W skrócie - 4 przyjaciół, takie pierdoły życiowe w wieku +/- 50 lat, wybierają się w podróż Harleyami, przeżywając bardzo ciekawe przygody po drodze .
Jeśli komuś nie przeszkadza, a nawet lubi kiedy występuje John "Półtoravolta" Travolta - polecam, poprawa humoru murowana. Do tego dochodzi jeszcze Tim Allen, Martin Lawrence i William Macy. No i pojawiają się na chwilę panowie Paulowie Teutul z Orange County Choppers (w Polsce tytuł ich programu to "Amerykański chopper").
Przykra wiadomość - z tego co widzę, w Polsce premiera kinowa dopiero na początku maja