Wysłany: 2007-04-16, 11:09 Ziemiański Andrzej - Achaja
"Życie księżniczki nie jest usłane różami - zwłaszcza, gdy pojawia się macocha i królewski potomek płci męskiej. Piękna i inteligentna Achaja szybko orientuje się, że w tej sytuacji staje się niewygodną konkurentką, przeszkodą na drodze do władzy. Polityka, dyplomacja i intryga powodują, że Achaja trafia do wojska, a następnie zostaje porwana z pola zaaranżowanej bitwy. Jest ważnym pionkiem w grze, dopóki król nie wyrzeka się jej dla dobra swego kraju.
Torturowana księżniczka ląduje w obozie niewolników, gdzie poznaje Hekke i Krótkiego.
Szermierz natchniony i mag - oszust uczą ją, jak przetrwać w najbardziej nieludzkich warunkach. Nie walczyć, ale zabijać.
Jednocześnie śledzimy w książce historię maga Mereditha, który odkrywa tajemnicę bogów i nieśmiertelności, oraz dwóch oszustów, którzy porywają się na szalony czyn i wpływają na bieg historii całego królestwa."
Co łączy te wszystkie postacie??
Tego dowiecie sie czytając pierwszy tom Achai popularnie zwanej przezemnie Achajką Książka bardzo dobra..ciekawa..szybkie zwroty akcji...ma wszystko co potrzeba dobrej ksiazke..fabułe..akcję..klimat..humor..wątek miłosny sie też znajdzie..przede wszystkim humor jest powalający..co nie wspomnę o wyrafinowanych przekleństwach których tam nie brak..więc jak ktoś jest nad wyraz poprawnym obywatelem i nie używa niepochlebnych epitetów niech omija tą książke
Polecam miłośnikom fantasy ale nie tylko..przede wszystkim amatorom dobrej i ciekawej książki która wprawadza co nie co światła w tą naszą szarą i marną rzeczywistość
AlucarD
Ostatnio zmieniony przez Ania 2007-10-27, 21:50, w całości zmieniany 1 raz
no wiecie ja taki szary obywatel nie wyrozniam sie wsrod tlumu jakze znakomitych bywalcow tego forum ale jak znajde troszeczke czasu to nieomieszkam czegos wykrzesac dla moich wielbicieli
P.S Sorki za brak pl znakow ale spanih klawiatura jest dziwna
Wiek: 40 Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 185 Skąd: Sieradz
Wysłany: 2007-04-16, 23:23
Czytałem i pewnie przeczytam jeszcze raz.
Chociaż odniosłem takie wrażenie, że każdy następny tom to tak jakoś na siłę pisał...
Pierwszy był świetny, drugi ciekawy, a w trzecim były fajne momenty
_________________ "Serce jednej kobiety widzi więcej niż oczy dziesięciu mężczyzn." - Przysłowie szwedzkie.
Mężczyzna, który nigdy nie kłamie kobiecie, ma bardzo mało względów dla jej uczuć.
Achaja stoi u mnie na półce od lat, jest to jedna z pierwszych polskich książek fantasy jakie czytałem (chyba tylko Wiedźmin był wcześniej). W podobnym czasie dorwałem Kroniki Jakuba Wędrowycza.
Problem w tym, że kompletnie nie pamiętam o czym to było, pamiętam że mi sie podobało i że bohaterce przydarzało się nieustannie wszystko co najgorsze. No i cycki pamiętam. I "kurwy" rzucane na prawo i lewo do przesady (tym późniejszy tom tym więcej albo moja tolerancja malała). No i ta pamiętna, piekielnie nudna scena z trzeciego tomu... coś o pocisku.
A odkopuję temat, żeby spytać tych co czytali / co wiedzą:
Czy "Pomnik cesarzowej Achai" można zacząć nie pamiętając poprzednich tomów? (nie czytałem nawet noty wydawcy, bo nie lubię wiedzieć o czym jest pierwsza połowa książki).
Jestem prawie po dwóch tomach "Pomnika Cesarzowej Achai" i też nie pamiętałem co i jak z tomów wcześniejszych. Jedynie co się kołatało to że pierwsza część była bardzo dobra, a ostania nędzna. Środkowa zaś to wypadkowa. Bluzgi się wszędzie panoszyły, byli jacyś szermierze natchnieni czy inni ninja ( ) a główna bohaterka zmieniała się w kotopodobne coś.
"Pomnik" ma miejsce 1000 lat później. Cesarstwo Achai jakieś zgnuśniałe, tymczasem bariera dzieląca Ziemię na pół zostaje zniszczona i przypływają "cisi bracia". Ogólnie coś dla wielbicieli alternatywnej historii oraz wielkomocarstwowych zapędów Najjaśniej Nam Panującej Rzeczypospolitej .
Wydaje mi się, że można czytać nie zaznajamiając się ponownie z poprzednią trylogią. Ogólnie rzecz biorąc jest nieźle, chociaż chyba wyrosłem z tego typu fantasy...
_________________ Kiedy w życiu jest źle
Gdy wszystko wk... Cię
Jeśli ochoty wciąż brak
Przebrzydły osrał Cię ptak
W takim razie chyba sobie daruję na razie... Albo chociaż poczekam aż trzeci tom wyjdzie i potem pomyślę.
Kupić - nie kupię. Zresztą paskudne te nowe okładki.
derbullaw napisał/a:
pierwsza część była bardzo dobra, a ostania nędzna. Środkowa zaś to wypadkowa. l
Pomógł: 3 razy Wiek: 49 Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 912 Skąd: Nieznany Świat
Wysłany: 2013-03-04, 22:31
A tak na marginesie, to całościowo ma powstać trylogia. "Achaja", to pierwszy tom, podzielony na trzy części, "Pomnik" to tom drugi, no i jak można się domyśleć, ma jeszcze być tom trzeci.
Trochę śmieszna ta ekspansja Marynarki RP na tereny Cesarstwa Arkach... pierwsza część Pomnika była raczej słaba, środkowa jest niezła, fajnie się to rozwinęło, więc... może ostatnia będzie najlepsza?
_________________ "- Jesteś szczęśliwy z wygranej? - zapytałem. [...]
- To nie to zwycięstwo, co dawniej, panie. Dawniej, to się zwyciężało. Sto lat temu zwycięzcy pozwalano ściąć głowę pokonanego. Wtedy sztuka cieszyła się prawdziwym szacunkiem."
Jestem po 1 części pomnika...i mam mieszane uczucia..to już nie stary dobry Sapek trochę mnie nie przekonuje połączenie świata Achai (nawet 1000 lat potem) z polską myślą wojenną nie jest złe..ale czegoś brakuje...
Pomógł: 3 razy Wiek: 49 Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 912 Skąd: Nieznany Świat
Wysłany: 2013-03-13, 23:22
Alucard napisał/a:
stary dobry Sapek [...] nie jest złe..ale czegoś brakuje...
Pewnie, że czegoś brakuje - tego, że autor nazywa się Ziemiański a nie Sapkowski.
_________________ "- Jesteś szczęśliwy z wygranej? - zapytałem. [...]
- To nie to zwycięstwo, co dawniej, panie. Dawniej, to się zwyciężało. Sto lat temu zwycięzcy pozwalano ściąć głowę pokonanego. Wtedy sztuka cieszyła się prawdziwym szacunkiem."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach