Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 2817
Wysłany: 2007-05-02, 22:08
zbior zadan z matematyki popularnie zwany kiełbasą
_________________ Marzenia, które nigdy się nie spełniły… I nigdy się nie spełnią. Obraz powoli blednie lecz nie znika. Oczy powoli zaczynają dostrzegać świat. Ociężały umysł budzi się. Światełko w tunelu… Śmierć?
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2007-05-02, 22:20
Czysto hipotetycznie, bo pochować się nie dam (zdecydowanie kremacja).
"W poszukiwaniu straconego czasu" Prousta, bo chyba tylko w grobie miałbym dość czasu, żeby to przeczytać
A tak poważniej to trudne pytanie... Chyba którąś z książek Lema, bo od niego zacząłem czytanie "na poważnie". Z nim dojrzewałem...
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomogła: 8 razy Wiek: 42 Dołączyła: 29 Sty 2007 Posty: 9908 Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2007-05-03, 01:15
U mnie tak samo jak i u Batou jest to tylko przypuszczenie, bo też jedynie kremacja wchodzi w grę (nie pozwolę, żeby mnie robaki wpieprzały )
I tak myślę, i myślę, i to chyba by był "Zaklinacz koni"
_________________ Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2007-05-03, 04:47
Będąc także zwolennikiem kremacji - w tę ostatnią podróż - nic bym ze sobą nie zabrał! Nawet książki telefonicznej. Książki bowiem należy czytać, a nie... palić
Zwłoki palić można
a wracając do pytania - może którąś z ulubionych książek z dzieciństwa? Coś z Twaina albo Verne'a. Może "Przygody Tomka Sawyera" albo "Dzieci Kapitana Granta". Może...
_________________ "Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
zdecydowanie Życie po śmierci w wielkich religiach, praca zbiorowa pod red. Harolda Cowarda. Ale pomysł na post nieco... wymyślony. Zizu masz nadzieję, że będziesz mógł czytać?
_________________ Z wiekiem szansa na miłość dozgonną wzrasta...
Jeżeli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki, to usuwa
poczucie strachu.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 2163 Skąd: Toruń
Wysłany: 2007-05-03, 09:32
panbarnaba, hm.. niektórzy chcą mieć butelkę ulubionego koniaku, inni szalik kochanej drużyny, to dlaczego nie książkę?
Pewnie nie będę mógł czytać, bo ciemno będzie, a latarki złośliwcy nie włożą
_________________ Własna niemoc jest tak niebezpieczna jak cudza przemoc.. Stanisław Jerzy Lec
zuraw, chodzi Ci pewnie o taką najukochańszą książkę. Ja mam takich wiele i nie mogłabym zdecydować się na jedną, a z całą biblioteka chyba trudno by było
Pomogła: 9 razy Wiek: 61 Dołączyła: 25 Lut 2007 Posty: 12655 Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2007-05-05, 06:42
ja jednak feista calosc .. hm wiem ze to nie bylaby jedna ksiazka ale moge go czytac nie nudzac sie - nawet jesli czytam juz po raz ktorys - i tez kremacja - swoja droga to zauwazyliscie ze jakos sporo tu zwolennikow spalenia?
_________________ kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach