Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 2817
Wysłany: 2008-05-26, 21:33
a wielki A'Tuin
_________________ Marzenia, które nigdy się nie spełniły… I nigdy się nie spełnią. Obraz powoli blednie lecz nie znika. Oczy powoli zaczynają dostrzegać świat. Ociężały umysł budzi się. Światełko w tunelu… Śmierć?
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 2817
Wysłany: 2008-05-26, 21:36
ups salat zmeczony to dlatego i wogole z Pratchetem ostatnio doczynienia mial na ustnej z polaka juz ponad rok temu Wybaczcie
_________________ Marzenia, które nigdy się nie spełniły… I nigdy się nie spełnią. Obraz powoli blednie lecz nie znika. Oczy powoli zaczynają dostrzegać świat. Ociężały umysł budzi się. Światełko w tunelu… Śmierć?
Pomogła: 1 raz Wiek: 25 Dołączyła: 26 Maj 2008 Posty: 1034
Wysłany: 2008-05-26, 21:40
Piąty słonik poleciał, zostały sobie cztery
A mnie się "Potworny regiment" podobał i to bardzo... jeszcze raz powtórzę, że wcale nie miała na to wpływu długa przerwa w czytaniu I uważam, że to przekombinowanie jest celowe i fabularnie książka wcale nie miała zaskakiwać.
Ostatnio zmieniony przez Bruja 2008-05-26, 21:46, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 3959
Wysłany: 2008-05-26, 21:44
Żeby nie było niedomówień i bluźnierstw
Kolor magii napisał/a:
W odległym, trochę już zużytym układzie współrzędnych, na płaszczyźnie astralnej, która nigdy nie była szczególnie płaska, skłę¬biona mgiełka gwiazd rozstępu]e się z wolna...
Spójrzcie...
Wielki A’Tuin, żółw, zbliża się płynąc powoli przez między¬gwiezdną otchłań. Wodorowy szron pokrywa jego ciężkie płetwy,
przedwieczną skorupę wyżłobiły kratery meteorów. Oczami wiel¬kimi jak morza, przesłoniętymi bielmem i pyłem asteroidów, spo¬gląda nieruchomo w Cel.
Mózgiem większym niż miasto, z geologiczną powolnością myśli tylko o Ciężarze.
Spory ułamek ciężaru można oczywiście przypisać Berilii, Tubulowi, Wielkiemu T’Phonowi i Jerakeenowi, czterem gigan¬tycznym słoniom. Na ich spalonych gwiazdami, szerokich bar¬kach spoczywa krąg Świata, na całym obwodzie otoczony gir¬landą wodospadu, a od góry przykryty jasnobłękitną kopułą Niebios.
Astropsychologia do dziś nie ustaliła, o czym myślą słonie. .
Ja skończyłam póki co, na "Straży nocnej", która na mnie wrażenie zrobiła . "Potworny regiment" sie w swoim czasie przeczyta
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2008-05-27, 08:39
Ja z Pratchettem dopiero w tym roku zacząłem się "zaprzyjaźniać". Jestem po trzech pierwszych tomach i apetyt na kolejne jak najbardziej mam Jak już gdzieś pisałem te książki to taki przerywnik dla mnie. Wątpię, żebym z przyjemnością wciągnął powiedzmy 5 tomów naraz, ale jeden na miesiąc już jak najbardziej
Trafia do mnie to poczucie humoru. Coś pośredniego między zwijaniem się ze śmiechu na podłodze, a lekkim uśmieszkiem co kilka stron Teraz w kolejce mam chyba Morta
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2008-05-27, 19:20
Bruja napisał/a:
Bo tego pana trzeba sobie w odpowiedni sposób dawkować, żeby nie zmęczyć materiału i żeby humor był lotny, ale nie zwietrzały
Też mi się tak wydaje Teraz przede mną pierwsza z cyklu o Śmierci i jakoś po tym co czytałem w poprzednich książkach czuję, że spodoba mi się najbardziej. Weryfikacja wkrótce
Ps. Temat przeniosłem z działu "Książki".
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach