Pomogła: 5 razy Wiek: 42 Dołączyła: 26 Sty 2007 Posty: 770 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-21, 21:15
Wiesz, że ja też tak robię ... mimo wszystko .. zawsze pomagam, mówię co pisać w podaniu, nawet dyktuję, żeby było po polsku, bo to z niektórymi różnie bywa, daję kartki, żeby od ręki napisali ... dzwonię w imieniu do nauczycieli i jak się dodzwonię to podaję słuchwakę, żeby porozmawiali (ochrona danych i numerów nie daję) itp. itd. a oni i tak tego nie docenią.
I najlepsze: powiedzcie mi czy u Was zawsze dziekanaty są czynne?
U mnie zajęcia są w piątki od 15.20 do 20.10,
w sb od 8.00 do 14.25
w ndz od 8.00 do 14.25
Sekretariat czynny jest w pt od 6.30 do 20.10
w sb od 7.30 do 14.30
w ndz od 7.30 do 14.30
a w tygodniu w pn od 7.30 do 16.00, wt - czw od 7.30 do 15.00
A oni jeszcze marudzą ..
Z tego co wiem, inne sekretariaty czynne są DLA STUDENTÓW przez kilka godzin, u nas przez podane godziny, czyli zawsze, i w weekendy tylko w soboty, u nas i w soboty i w niedziele ...
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2007-05-21, 21:20
pragne napisał/a:
Sekretariat czynny jest w pt od 6.30 do 20.10
w sb od 7.30 do 14.30
w ndz od 7.30 do 14.30
a w tygodniu w pn od 7.30 do 16.00, wt - czw od 7.30 do 15.00
AE Kraków:
Pn., Wt., Pt., - 11 - 14:30
Sb. - 2 razy w miesiącu 11 - 13
Śr. - dzień "wewnętrzny", a po polsku zamknięte na 4 spusty
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomogła: 5 razy Wiek: 42 Dołączyła: 26 Sty 2007 Posty: 770 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-21, 21:42
Zapomniałam dodać, że szkoła jest BEZPŁATNA, płaci się raz w roku 50 zł na ksero i sekretariat często gęsto czynny w dni powszednie także do 20.00 (wtedy kiedy są sesje, czyli kikla razy w semestrze, bo różne klasy mają różnie sesje). Z koleżanką pracujemy we dwie, na zmiany. Kocham dni kiedy pracuję do 20.30 a następny dzien muszę przyjść na 6.30 albo 7.30 ..
I na tym, z mojej strony, zakończę temat.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-05-21, 21:51
pragne - powiem tylko tyle, ze niekiedy po sesji, osobiście wysyłam maile do studentów z pytaniem czy może chcieliby łaskawie pojawic się z indeksem po zaliczenie, bo będę w szkole w konkretnym miejscu, w konkretny dzień i o konkretnej godzinie...
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Sty 2007 Posty: 6580
Wysłany: 2007-05-21, 22:13
U nas dziekanat tez czynny caly tydzien I panie tam pracujące bardzo mile (choc moze to dlatego ze nie sprawiam im problemu albo tak mnie polubiły jak mialam u nich praktyki )
Jesli chodzi o wpisy do indeksu to u nas przyjmują nie do końca wypelnione (tj.brak ocen), ale to nie jest wina studentow tylko tego ze egzamin czesto mamy na ostatnim zjeździe i potem profesor przychodzi do dziekanatu i podpisuje wszystko Czasami starosta roku bierze od wszystkich indeksy i na wlasną reke dopada profesora Jak to dobrze ze nie jestem starościna
PS
jeden egzamin mamy super - dostaniemy karteczki które wypelnimy w domu a potem wyslemy wykladowcy albo od razu na wpis umowimy sie.. (ten przedmiot to ekologia behawioralna, która jest prowadzona jak dla dzieci w przedszkolu...)
A żeby nie odbiegać od tematu dziś wykładowca zrobił chamstwo, świństwo i... echh inaczej tego nie bede nazywać....
Facet prowadzi wykłady BEZNADZIEJNIE słuchać się go nie da, ale to nic można by chodzić po to żeby zadania z tablicy (bo mówie o mechanice płynów) spisać i wiedzieć z czego się uczyć ale to też jest niewykonalne bo człowiek pisze ro, p, g, q DOKŁADNIE TAK SAMO! a często te symbole występują w zbiorach. Generalnie nie ma sensu przebywać u człowieka na zajęciach.
Na początku semestru ustalone było że każdy robi 50 zadań w semestrze. To i tak dość dużo jak sie popatrzy na rozbudowanie wiekszosci z nich... Dziś dowiedziałam się że za każdą nieobecność na wykładzie zrobić trzeba dodatkowe 10 zadań. Czyli do zrobienia mam 150 zdań na 1 czerwca czyli 8 dni.........
_________________ Creation. That is why we are here.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-05-22, 17:33
niektorzy studenci blagali bym nie oddawala protokolow bo chca poprawic oceny ( albo w ogole zaslużyć na zaliczenie ) wiec trzymałam do ... dziś - mowimy o ocenie za semest zimowy oczywiście i o sesji zimowej.
Dzis moja cierpliwosc sie znienacka skonczyla i odwiozlam protokoly...
Chyba wystarczajaco dlugo czekalam???
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-05-22, 18:37
mozna bo prawde mowiąc to tylko pisanina ktora i tak idzie na pólkę
Indeks i karta jest wazna . Ale szkola jest dla studentow a nie studenci dla szkoly i trzeba byc wyrozumialym, a jak student ma ambicje miec lepsza ocene to czemu nie pomoc???
Z tym ze jak przychodzi studentka i mowi ze ona nie chodzila przez caly semestr na zajecia bo ma dużo pracy... no sorryyyyy... wtedy nagle odczuwam potrzebę aby dac wiedzę studentce na temat tego co mnie to obchodzi i na czym polegaja studia i odpowiedzialnosc za podejmowane decyzje i zyciowe wybory
Pomogła: 5 razy Wiek: 42 Dołączyła: 26 Sty 2007 Posty: 770 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-22, 20:02
Nefra napisał/a:
mozna bo prawde mowiąc to tylko pisanina ktora i tak idzie na pólkę
Indeks i karta jest wazna . Ale szkola jest dla studentow a nie studenci dla szkoly i trzeba byc wyrozumialym, a jak student ma ambicje miec lepsza ocene to czemu nie pomoc???
Nie zgadzam się, pomóc? Owszem, ale w granicach wyznaczonych przez terminy .. a nie po pół roku od zaskończenia semestru panna oświadcza, że ma większe ambicje .. no sorrrrrrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyyyy. Ciekawe kiedy ją oświeciło? pewnie w pracy, bo przecież nie mogła chodzić na ŻADNE zajęcia, bo pracuje ..
Dla mnie termin jest święty, i nie lubię tych, którzy myślą, że terminy są po to, żeby je łamać albo przynajmniej rozciągać jak gumka od majtek o dwa miesiące. To tak jak umawiasz się na spotkanie o 16.00 a gość zjawia się o 17.00 .. Ja SZANUJĘ swój czas...
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-05-22, 21:12
napisalam panience ze w ramach łaski moge jej wystawic ocene dostateczną ale jesli nie zadowala jej to prosze o rozszerzenie i dopracowanie tej pracy. ( najczesciej studenci chca wyzszych ocen i bardzo prosza by im dostatecznych nie stawiac)
Ale delikwentka nie reczyła mi odpisać.
Pragne, chyba kierujecie sie innymi zasadami - te studia sa płatne i niekiedy student moze nie miec karty, indeksu albo nie byc dopuszczonym z powodu zaleglości finansowych - szkola takich ludzi nie usuwa, ale daje im czas do nadrobienia, ewentualnie oferuje prace by odrobić zaleglości i zarobic na studia. I na takich moge poczekac
No i nie pol roku po sesji bo sesja zakonczyla sie w marcu a mamy maj
Jeśli studenci w sesji prosza mnie o zwlokę - nie ma problemu- Studenci o ktorych mowię to studenci drugiego stopnia po licencjatach i na zocznych magisterskich - tacy ludzie pracują bardzo często w zawopdzie i podnoszą swoje kwalifikacje. Takim ludziom trzeba pomagać- czesto pracują jako nauczyciele w zupelnie innej częscii kraju i nie zawsze mogą dojechać w terminie w ktorym ja wyznacze.
Jedna studentka mnie prosiła o indywidualne spotkanie bo w dniu wyznaczonym w sesji jej syn miał przysiegę - tak, tak... to są dorosli, poważni ludzie a nie dzieciaki których mozna rozstawiac po katach.
Pomogła: 5 razy Wiek: 42 Dołączyła: 26 Sty 2007 Posty: 770 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-23, 08:35
U mnie takich osób własnie nie ma .. więc mówimy o zupełnie innych sprawach .. u mnie są osoby >18 lat, które dopiero skończyły ZSZ lub gimnazjum i zapisały się tu tylko dlatego, że szkoła jest bezpłatna i nie chcą iść do wojska .. takich przypadków mam 3/4 .. Starsi ludzie, którzy chcą zrobić jakieś szkoły policealne albo ukończyć ULO są naprawdę przemili i widac że im zależy. Ale jest ich tylko 1/4 ..
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-05-23, 11:10
to nie tylko starsi, mgisterskie 5-letnie dzienne też są - no i tu niekiedy sa tak znudzone osobniczki, ktore łaskę robią ze studiują...
Niemniej większosc ludzi którzy zdecydowali się podjąc studia za kasę tara się dać z siebie dużo by coś z tych studiow wynieść. I moją maksymą jest wspierać i pomagać - zresztą nie tylko moją ale całej szkoły.
Chyba trzeba z tego wydzielić tę rozmowę ale może nie jako nowy temat ale dołaczyc ...bo coś podobnego już było
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Sty 2007 Posty: 6580
Wysłany: 2007-05-25, 09:50
Jak zwykle - po wydzieleniu topicu temat zamiera
PS
kolezanka byla u kierownika wydzialu po skierowanie na praktyki. Facet byl taaaaki zmęęęczzczconyyy... i chcial by Kasia przyszla innego dnia. A co mial tak ciezkiego do zrobienia? Zlozyc podpis i stempel
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach