Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: batou
2010-05-15, 20:01
O piwie,czyli dla wszystkich miłosników bursztynowego napoju
Autor Wiadomość
Dora 
Znikopis


Pomogła: 7 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 5405
Skąd: Katowice
Wysłany: 2014-01-05, 13:17   

Piłam dzisiaj PLON Kormorana :) Bardzo dobre, mocno chmielowe piwo, po pierwszym łyku dla mnie trochę za intensywne, ale im dalej w kufel, tym lepsze :D

Piłam też niedawno Pintę Apetyt na życie - pyszne, bo niby pszeniczne, a dużo bardziej gorzkie, niż inne pszeniczniaki :)


EDIT:

Choćby Wam ktoś dopłacał, za żadne skarby nie pijcie piwa Raciborskie Świąteczne. Dawno czegoś tak paskudnego nie piłam. Zero gazu, smakuje jak zwykłe Raciborskie (które ostatnio też zrobiło się niedobre) rozwodnione długo odstaną wodą, po prostu obrzydliwe. Może miałam trochę skrzywiony smak po chmielowej Pincie (Oto Mata), ale i tak powiem śmiało, że gorsze niż wszystkie Tyskacze, Kasztelany, czy nawet Harnasie. Zmęczyłam to tylko dlatego, że kumpel miał w domu sok malinowy, inaczej nie byłoby szansy. Brrrrrr.
_________________
:dora:
 
 
MadMill 
Bajarz
Bucek


Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1881
Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-06-16, 13:53   

Od 23/06/2014 w Lidlu. Zacnie.
_________________
 
 
 
batou 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Wiek: 41
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11315
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2014-06-16, 14:02   

Konkret. Belhaven i Spitfire kosztują normalnie 7-10 Zł. Pytanie ile tego faktycznie rzucą do sklepów...
_________________
"Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."

 
 
MadMill 
Bajarz
Bucek


Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1881
Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-06-16, 18:58   

Belhavena piłem, ale Stout i był bez sensu. Tą ipę chcę spróbować, i Spitfire'a. Bishop Finger, za nazwę xD
_________________
 
 
 
batou 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Wiek: 41
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11315
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2014-09-26, 20:13   

Miałem ostatnio przyjemność uczestniczyć w warsztatach piwnych. Było to spotkanie z Zdzisławem Kantorem, autorem "Tyskiego vademecum piwa" (które zresztą podczas spotkania wygrałem... nawet 2 razy ;-) )
Najpierw całkiem ciekawa prezentacja na temat historii piwa i quiz wiedzy o nim, w którym można było wygrać wspomnianą książkę, a potem już zdecydowanie ciekawiej, bo część degustacyjna. Najpierw gość rozdał nam szklaneczki 0,3 i wlał każdemu po pół takiej szklanki lagera. Nie jakiegoś zwykłego koncerniaka, było to jakieś czeskie piwo, ale też nic na pierwszy rzut oka, nosa i języka zachwycającego. Na tym nas uczył jak pić :D Na początku wszyscy mieli bekę z tego, ale jak zaczął przez różne "ćwiczenia" pokazywać jak wydobyć z piwa różne zapachy i jakimi częściami języka czujemy poszczególne jego smaki to się wszyscy śmiać przestali. Cholernie ciekawe doświadczenie i ten zwykły lager naprawdę po takiej degustacji wszystkim inaczej smakował.

Potem sporo opowiadał o tym dlaczego różne gatunki piwa powinno się pić w różnych temperaturach i odpowiednich szklankach i obalał mity o gorszej jakości piwa z puszki, czy chrzczeniu piwa w lokalach.

Na prezentację/degustację miał też ze sobą z 15 różnych gatunków piwa i każdym częstował opowiadając o nim przy okazji mnóstwo ciekawych rzeczy. Z nietypowych była okazja spróbować piw bez chmielu, szkockiego piwa lawendowego, czy niemieckiego smakującego jak wędzonka. Było też sporo znanych, polskich piw jak Atak Chmielu, Piwo na miodzie gryczanym, czy Komes Porter. Największa dla mnie ciekawostka to piwo toastowe. Pierwszy raz o czymś takim słyszałem, ale faktycznie. Butelka jak na szampana, zakapslowana, pod kapslem korek (prawdziwy, nie plastik). Akurat to, które przywiózł miało mocny posmak wiśni i zdecydowanie bliżej mu było do szampana niż do piwa. Bardzo smaczne, a taka butelka podobno 20 Zł kosztuje. Warto spróbować.

Ogólnie mega ciekawa rzecz pewnie bijąca na głowę jakieś zwiedzanie browarów. Nie dość, że była okazja popróbować mnóstwa różnych piw, to jeszcze gość opowiadał o nich z pasją i nie był to wykład tylko żywa dyskusja o piwie.


A tymczasem w Lidlu znów Browarnia i piwa głównie niemieckie :arrow: http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=305 Dziś się dość dobrze zaopatrzyłem i na pierwszy ogień poszły:



Szału nie było. Piwo faktycznie lepsze niż zwykłe sklepowe lagery, ale też nie wyróżniało się za bardzo niczym. Ot solidny browar. W tym stylu zdecydowanie lepsze są np czeskie pilsnery.



A tu już zdecydowanie ciekawiej. Ciemne piwo pszeniczne, niefiltrowane. Mocna przewaga słodów nad chmielem (nawet jak na pszeniczniaka mocna) i nuty korzenne w smaku. Napalałem się, na kupienie ciemnych Paulanerów, bo rzadko je u siebie widzę, ale to jest na pewno lepsze piwo tego typu.
_________________
"Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."

 
 
batou 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Wiek: 41
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11315
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2014-09-28, 20:32   

Jadę dalej z germańskimi pszeniczniakami z Lidla. Tym razem też Shofferhofer, ale klasyczny, jasny. Mocno drożdżowo-pszeniczny w smaku, z fajnymi nutkami kwaskowatości. Weizen raczej z tych treściwych i bogatych w smaku, a nie lajtowych. W sumie o ile w innych gatunkach nasze browary nie mają się czego wstydzić (IPA, porter, koźlak, lager) tak w pszeniczniakach germańska przewaga jest jednak duża. Kiedy byliśmy na nartach w Austrii 2 lata temu zatrzymywaliśmy się codziennie na piwo w innej knajpie na stoku i zamawialiśmy zawsze innego pszeniczniaka. Każdy jeden kładł na łopatki wszystko co można z tego gatunku dostać w Polsce.

_________________
"Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."

 
 
MadMill 
Bajarz
Bucek


Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1881
Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-09-29, 07:38   

Kupiłem wszystkie pszeniczne z lidla, ale degustacji jeszcze nie dokonałem. Pierwsza okazja w czwartek podczas meczu - kupiłem tez dla żony żeby na mnie nie krzyczała, że znowu oglądam paralityków na trawie.
_________________
 
 
 
batou 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Wiek: 41
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11315
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2014-10-01, 20:30   

A tym razem niespodzianka, bo trafiłem na piwo wyjątkowo słabe. Zapach i smak totalnie nijakie i drugi raz bym na pewno nie kupił.

_________________
"Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."

 
 
MadMill 
Bajarz
Bucek


Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1881
Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-10-02, 07:14   

Ale które?
Wczoraj piliśmy Benediktiner Weissbier - bardzo dobre, lepsze niż Paulanery.
_________________
 
 
 
batou 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Wiek: 41
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11315
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2014-10-02, 08:07   

No właśnie piszę o tym Benediktiner Weissbier jak na zdjęciu. Mnie kompletnie nie podszedł. Shofferhofery są dużo lepsze.
_________________
"Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."

 
 
MadMill 
Bajarz
Bucek


Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1881
Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-10-02, 08:09   

Aha, nie wyświetla mi tego, strona zablokowana :]
_________________
 
 
 
derbullaw 
Bajarz


Wiek: 111
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1463
Skąd: Pępek Wszechświata
Wysłany: 2014-10-03, 09:29   

Skonsumowałem Benediktinera wczoraj i moim zdaniem jest najgorszy z trzech, które miałem przyjemność pić z ostatniej lidlowej oferty. Zbyt duży posmak alkoholu na języku pozostaje.

Najlepsze było Das Weisen, to z kapslem na drucie :) . Orzeźwiające i bogatsze w smaku niż Paulaner.
_________________
Kiedy w życiu jest źle
Gdy wszystko wk... Cię
Jeśli ochoty wciąż brak
Przebrzydły osrał Cię ptak

Na jedno przyszła pora
Wezwij Inkwizytora!
 
 
 
MadMill 
Bajarz
Bucek


Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1881
Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-10-03, 09:38   

A to z kapslem smakowało nam tak sobie, bez rewelacji. Przez przypadek jednak kupiłem też Pilsa na drucie - woda.
_________________
 
 
 
batou 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Wiek: 41
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11315
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2014-10-03, 10:54   

Weź mnie nie denerwuj, bo było najdroższe --_- Ale z drugiej strony, jeśli smakował Ci Benediktiner to jest nadzieja :-P
_________________
"Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."

 
 
MadMill 
Bajarz
Bucek


Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1881
Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-10-03, 11:08   

Dziwne macie te kubki smakowe. A butelki zostawiam na kolejny rok, jak udadzą się jabłka zrobię cydr xD
_________________
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group