Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2009-06-16, 23:34
dzis padalo, padalo, padalo... w koncu ja padlam u rodzicow czekajac az mlody ze szkoly wroci( a o dom kolegi zaczepil w trasie) jak sie w koncu pozbieralam do doma- to piekne slonce nam na trasie zaswiecilo i tak juz bylo do wieczora
W Poznaniu od miesiąca pada. Jedyny plus to taki, ze w Wielkopolsce jest tak sucho, ze by musiało jeszcze z pół roku tak popadać, żeby powódź była... W każdym razie... za oknem kolejny monsun, człowiek na 100 metrach z parasolem przemoknie kompletnie... w domu wilgoć jak cholera - moje włosy z falistych zrobiły się kręcone, pościel mokra, wszystko się lepi... i najlepsze... właśnie dzisiaj parkiet powiedział nie: skończyło się wybrzuszanie i po prostu poodskakiwały klepki
Pomogła: 8 razy Wiek: 42 Dołączyła: 29 Sty 2007 Posty: 9908 Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2009-07-11, 20:33
była sobie dzisiaj wielka burza z rana... a na naszej ulicy i ulicy obok przeszła chyba mała trąba - wielkie drzewa połamane, jedno spadło tak metr od naszego czołgu
później chyba się wybiorę zrobić kilka zdjęć.
A już kilka ulic dalej porządek, czysto, nawet liści na ulicy nie ma
_________________ Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
No, to fakt Wprawdzie w dzień podskoczy do 20, ale ja mam zimno w mieszkaniu - pozytywne przy upałach, ale poza tym to... przy moim krążeniu to siedzę w najgrubszych zimowych skarpetkach i nic nie dają
Wprawdzie w dzień podskoczy do 20, ale ja mam zimno w mieszkaniu - pozytywne przy upałach, ale poza tym to... przy moim krążeniu to siedzę w najgrubszych zimowych skarpetkach i nic nie dają
U mnie wieczorami zdarza się włączenie ogrzewania - bo zimno, a też nie lubię marznąć .
Jak dobrze, że nie muszę rano wyłazić z domu...
_________________ Uwaga na niewypały literackie. Ich autorzy niebezpieczni są jeszcze po latach. [S. J. Lec]
U mnie włączenie ogrzewania zależy od zwierzchności, a ta się nie odezwie do czasu przymrozków pewnie chociaż na te obawiam się nie będzie trzeba długo czekać...
Mój organizm jadący aktualnie na jakichś nowych lekach postanowił, ze nie da mi zasnąć przed 3 w nocy i koniecznie muszę przespać 8 godzin, więc praktycznie zapomniałam co to jest ranek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach