Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-11-24, 19:12
"Trafny wybór" jest super, tylko na początku duża ilość bohaterów, którzy się mylą jeden z drugim może zniechęcać. Ale warto przebrnąć, jak jeszcze masz trochę samozaparcia
Bylam już w okolicach 120 strony, zrobiłam przerwę na bardziej zajmujące lektury, wróciłam i ... totalnie nie pamiętam co czytałam wcześniej, więc jakby co znów musze zacząć od początku.
Chodzę wokół "Cudzoziemca w Olondrii" jak okół zgniłego jaja, szczególnie, że nie mogę znaleźć w bibliotece, więc trzeba będzie kupić. A chciałabym a boję się że będzie kiszka. Ktoś coś?
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2016-03-10, 18:16
Postanowiłam przeczytać całego Kresa - wreszcie, patrząc na te książki i mając blokadę - wreszcie znowu i od nowa. Zaczęłam oczywiście od "Prawo Sępów" - 2 tomy i jeśli przebrnę - to wezmę dalej. Strasznie się obawiałam, że po tylu latach - straci swój urok ten autor i jego książki będą się wydawać trochę dziecinne. W końcu młody był jak to pisał i to dawno temu było. A jednak - zaskoczyłam. Może na tle tego co teraz czytamy- nowszego z bardziej rozbudowanymi światami (o warsztacie językowym autora nie wspominam)- wydaje się płytkie i takie "dla małolatów". Ale jednak zaskoczyłam i chcę przeczytać wszystkie inne prace Kresa - bo nie pamiętam czy prócz tych sępich tematów czytałam coś innego wtedy. Mam nadzieję, że facet trochę się poprawił i że nie tylko na wadze
Poza tym czytałam książki faceta, który nazywa się Vincent V. Severski - trzy tomy duże - chyba "Nielegalni", "Niezniszczalni", "Niewierni" - czy jakoś tak. Dla mnie super książki i chciałabym usłyszeć, czy ktoś z Was je czytał i opinie, bo ja jestem naprawdę pod wrażeniem.
Poza tym czytałam książki faceta, który nazywa się Vincent V. Severski - trzy tomy duże - chyba "Nielegalni", "Niezniszczalni", "Niewierni" - czy jakoś tak. Dla mnie super książki i chciałabym usłyszeć, czy ktoś z Was je czytał i opinie, bo ja jestem naprawdę pod wrażeniem.
Znam jego syna, liczy się?
Gościu (ojciec, nie syn) jest byłym szpiegiem, więc tak sobie dumam, że jego książki mogą mieć sens To są bardziej kryminały czy sensacje, właściwie?
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2016-03-10, 18:55
W zasadzie jedno i drugie. Pierwszy tom trochę męczy w 1/4, bo zupełnie nie rozumiemy kto jest kto ( w każdym razie czytelnik, który jest przygotowany na podstawowe dyktando: ten - dobry, ten zły, a ten jest przyjacielem dobrego etc.) Tu tak nie ma. Trzeba się naprawdę ogarnąc czytając i trochę myśleć. Ale przede wszystkim to wygląda prawie jak dokument. Facet bardzo dobrze pisze. Może porównanie tych trzech tomów z tomami Larssona - to za dużo - choć te też mają coś ok 800 stron każdy . Wielowątkowość, sporo postaci głównych, sporo miejsc akcji. Przez to, że akcja dzieje się w zasadzie w naszych czasach - niekiedy zapominamy, że to powieść. Mnie te książki polecono i nawet wciśnięto te tomiszcza pod pachę i nie zawiodłam się. Oby więcej w Polsce takich książek rodzimych autorów, bo do tej pory nic podobnego nie czytałam napisanego współcześnie i polskim piórem. Szczególnie, że udało mu się opisywać zmiany w rządach i pisze prawdę o tym bajzlu, który uprawiają koleje władze. Jeszcze rok temu marzyłam, by napisał kolejny tom- ale teraz już wiem, że tego co się teraz dzieje - nie da się normalnie opisać
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2016-03-10, 19:22
Nieźle przedstawia cała sytuację służb specjalnych - jak naprawdę polskie służby były traktowane kilka lat temu i co się z nimi potem działo - i współpracę ze Szwedami, Rosjanami , Izraelem, Anglikami i nawet Ameryką (oczywiście piszę o służbach tych państw). Prawdę mówiąc - te książki otworzyły mi oczy na wiele spraw, które się dzieją wokół nas. Pomijając cały wątek sensacyjno-kryminalny (czy jak go zwać) - to sama obserwacja czytelnika - w jaki sposób się to wszystko dzieje, kto z kim i dlaczego... dla mnie naprawdę to była zupełnie nowa wiedza, a teraz obserwując sceny polityczne w tzw rilu- nagle widzę to czego nie widziałam wcześniej.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2016-03-12, 21:21
Mój małżonek - z lekką niechęcią to wziął - bo go "zmuszają" - no i wiedząc ode mnie, że przez pierwszych 100 stron będzie miał kociokwik -"kto jest kim" - a potem się poukłada powoli - przetrzymał - i teraz bardzo chwali te książki i autora. Poleca wszystkim.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach