W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w Rowach, czuję się w
obowiązku podjąć kolejny raz tą syzyfową pracę i zaapelować do Waszego
człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia
(trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem).
Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów
sprzedaży ze wszystkich spółek grupy XXXXX. Znaczy to, że oprócz nas
będą tam również normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru
zasad, które pozwolą nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki
życiowy egzamin:
- nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania
czy miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom
odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę.
- nie upijamy się do nieprzytomności.
- nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W.
- nie przewracamy stołów, krzeseł i ław.
- nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie
trwania szkolenia czy integracji. Zakaz te dotyczy również pleneru.
Pilnujemy się nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie,
spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzone pozycje.
- nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć
"k...a czy masz jeszcze te w dupę jeb.ne papierosy, bo mi właśnie
k...a wyszły do ch..a zaje...ego" można powiedzieć "czy mógłbyś mnie
poczęstować papierosem albo zamiast powiedzieć "do ch..a! Widziałeś tę
su..ę z..., na pewno wali się jak dzika, o ja pier..." można
powiedzieć "widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy..."
- nie bijemy się między sobą, a ewentualne kłótnie należy
przeprowadzać cicho i nie wołać nikogo na arbitra
- nie ryczymy jak dzikie zwierzęta
- nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek
- nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które WYDAJĄ się nam
absolutnie bezsensowne "głupi się robisz?"
- nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych
pijackich bądź seksualnych osiągnięciach
- z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo !!! Staramy się podczas
rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach,
umiejętnościach i osiągnięciach przyszłych jak i minionych. W żadnym
wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w
poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy
trzymać rąk w kieszeniach, palić i wydmuchiwać dymu prosto w twarz
rozmówcy, ani drapać się po genitaliach (ani swoich ani cudzych). Nie
należy również obejmować rozmówcy ramieniem. Pamiętamy, że Członek
Zarządu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem".
- w żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy.
- nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów
przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej.
- jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pić każdej
kolejki, nie ryczymy na całą salę "nie chlasz? - to po ch.j żeś tu
przyjechał"
- nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy,
żarcia czy usługi seksualnej.
- nie wolno uniemożliwiać wejścia/wyjścia z zajmowanego wspólnie z
kolegami domku/ pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku
płciowego.
- nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci. Można
to uczynić do klozetu lub pisuaru.
- jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas iść
spać, należy jak najszybciej podać mi szklankę zimnej wody.
- przed pytanie "czy jest tu coś do wypier....nia?", przed wykonaniem
"tąpnięcia w Bytomiu" bądź "pionizacji" sprawdzamy czy jesteśmy we
właściwym domku/pokoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych do w/w
obiektów "bo tam na pewno się schował!"
- szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą
pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji.
- będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem
ośrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest luźno
- chcąc odbić partnerkę w tańcu (o ile dojdzie do zabawy tanecznej)
nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca.
- to nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają
ochotę pobzykać się z Wami i nie należy również wygłaszać komentarzy w
stylu: "ku..a! Tą to bym je..ł"
- zabraniam łażenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i
integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie
wolno dotykać aparatu w ogóle!
- nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w
pomieszczeniu, w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby,
które pragną odpocząć.
- nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o
rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej.
- przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić
napotkaną kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego
należy się rozejrzeć i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają
ochotę tego słuchać.
Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują
bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli
narobicie sobie i mi wstydu, i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek
i kolegów z grupy XXXXX, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi,
lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych
skurwy...ów i pijaków to długo nie będzie żadnego wyjazdowego
szkolenia.
Wiek: 61 Dołączyła: 25 Lut 2007 Posty: 12655 Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2007-10-20, 08:32
hm ewentualnie mam ochote na Adrian L tak.. pobic lapka jest wyjatkowo nieznosny ale moze jakos uda sie go wychowac na szczescie nie jestem od niego sluzbowo uzalezniona
_________________ kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W
Cytat:
zamiast powiedzieć "k...a czy masz jeszcze te w dupę jeb.ne papierosy, bo mi właśnie k...a wyszły do ch..a zaje...ego" można powiedzieć "czy mógłbyś mnie poczęstować papierosem albo zamiast powiedzieć "do ch..a! Widziałeś tę su..ę z..., na pewno wali się jak dzika, o ja pier..." można powiedzieć "widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy..."
Cytat:
- zabraniam łażenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie wolno dotykać aparatu w ogóle!
Cytat:
- nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej.
Cytat:
Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli narobicie sobie i mi wstydu, i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek i kolegów z grupy XXXXX, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych skurwy...ów i pijaków to długo nie będzie żadnego wyjazdowego szkolenia.
Co to za firma?! Ale muszą mieć jazdy w robocie Nie żebym miała ochotę ich poznać, ale tak, czy owak...
Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2007-10-20, 12:21
Ale tak naprawdę jest na takich szkoleniach 3 godzinki luźnej pogadanki o niczym, a potem chlańsko. Znam przypadki, gdzie przy organizacji szkolenia ważniejszy niż jego program był gatunek wódki. Dla mnie to bardziej zielone szkoły dla dorosłych
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Że tak wyglądają szkolenia, to mam świadomość. Miałam na myśli stosunki pomiędzy pracownikami, które muszą być bardzo kumpelskie, skoro tak wygląda instrukcja .
Wiek: 49 Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 912 Skąd: Nieznany Świat
Wysłany: 2007-10-20, 15:36
Chyba chciałbym być w obsłudze takiej integracji. Widzieć cały ten bajzel na żywo i trzeźwo.
Taaa... ale jak tu sprzątać po takich?
_________________ "- Jesteś szczęśliwy z wygranej? - zapytałem. [...]
- To nie to zwycięstwo, co dawniej, panie. Dawniej, to się zwyciężało. Sto lat temu zwycięzcy pozwalano ściąć głowę pokonanego. Wtedy sztuka cieszyła się prawdziwym szacunkiem."
Właśnie... No chyba, ze kiedy następnego ranka będą mieli straszliwego kaca to zagrozić im puszczeniem "St. Anger" Metallicy na full...może się uda zmusić, żeby sami po sobie posprzątali (tylko nie wiem czy to nie jest wbrew konwencji genewskiej )
Wiek: 45 Dołączyła: 12 Wrz 2007 Posty: 1125 Skąd: Bollywood
Wysłany: 2007-10-20, 18:20
A ja myślałam, ze tylko w wojsku ludzie zachowują się jak spuszczeni ze smyczy
Dlatego ja na szkolenia jeżdżę tylko gdy naprawdę muszę.
Byłam na takim co byli ze mną sami faceci. Zakompleksieni i bojaźliwi. Niestety w pewnym momemncie musiałam wyłączyć telefon w hotelu <pobódki typu: kochanie gdzie łazisz wieczorami, że Cie nie ma > zabarykadować drzwi < jak się napili zrobili się odważniejsi i chcieli wejsc siłą do mojego pokoju>.
Oczywiście w dzień bali mi się spojrzeć w oczy i spuszczali wzrok.
Dla mnie to żenada i tyle.
W domu wzrowi mężowie i tatusiowie a poza domem napalone zwięrzęta, które w tlumie innych samców mogą zrobić coś głupiego
Na innym szkoleniu miałąm okazję poznać chętne Panie - żeby nie było, że tylko faceci są tacy
_________________ bin tere kya hai jeena, mere dil ki raani tum, meri khushiyon ka mausam.....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach