Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 3959
Wysłany: 2007-11-01, 18:58 Sapkowski Andrzej
Andrzej Sapkowski (ur. 21 czerwca 1948) – polski pisarz fantasy. Urodził się i mieszka do dzisiaj w Łodzi. Zdobył wykształcenie ekonomiczne. Jest żonaty.
Andrzej Sapkowski jest absolwentem Uniwersytetu Łódzkiego, z wykształcenia ekonomista. Karierę literacką zaczynał jako tłumacz, przekładając na język polski opowiadanie Słowa Guru w Fantastyce. Popularność zdobył cyklem opowiadań i pięciotomową sagą o wiedźminie (pierwsze opowiadanie ukazało się w grudniu 1986 w miesięczniku "Fantastyka"). Oprócz tego wydał esej o Rycerzach Okrągłego Stołu Świat króla Artura. Maladie, leksykon miłośnika fantasy Rękopis znaleziony w Smoczej Jaskini, poradnik dla osób zaczynających grać w RPG pt. Oko Yrrhedesa, powieści z cyklu o Reinmarze z Bielawy oraz wiele opowiadań i artykułów w czasopismach i zbiorach opowiadań.
Andrzej Sapkowski jest laureatem wielu nagród literackich polskich i zagranicznych, w tym Paszportu Polityki oraz pięciokrotnie nagrody im. Janusza A. Zajdla (najczęściej nagradzany autor w historii nagrody) za opowiadania Mniejsze zło (1990), Miecz przeznaczenia (1992), W leju po bombie (1993), oraz powieści Krew elfów (1994) i Narrenturm (2002). Jego książki zostały przetłumaczone na język czeski, francuski, hiszpański, litewski, niemiecki, rosyjski, słowacki, a ostatnio na angielski. Na podstawie jego literatury powstały: komiks, film pełnometrażowy, serial telewizyjny, gra fabularna.
W oparciu o cykl wiedźmiński powstaje komputerowa gra RPG, której premiera jest zapowiedziana na 2007 r. Andrzej Sapkowski jest konsultantem tego tytułu.
Pisarz ma zdecydowane poglądy polityczne, ale publicznie stara się ich nie ujawniać. Jednym z takich rzadkich przypadków był wywiad udzielony Gazecie Wyborczej podczas Polconu w 2003[1].
W roku 2005 skandal wywołała wypowiedź Sapkowskiego, że biały człowiek powinien pracować trzy godziny dziennie. Przecież Bóg po to stworzył inne rasy – Żydów, Cyganów, aby pracowały za niego. Wypowiedź ta miała miejsce podczas Ogólnopolskiego Konwentu Miłośników Fantastyki "Polcon", w podpoznańskim Błażejewku, 27 sierpnia 2005. Według komentarzy w prasie była to wypowiedź rasistowska[2], komentarze uczestników konwentu wskazują jednak na to, że była to jedynie ironiczna prowokacja wyrwana z kontekstu
Zbiory opowiadań
* Wiedźmin (REPORTER 1990)
* Ostatnie życzenie (superNOWA 1993)
* Miecz przeznaczenia (superNOWA 1992)
* Coś się kończy, coś się zaczyna (superNOWA 2000)
* Opowieści o wiedźminie, tom 1 (Świat Książki 2002)
* Opowieści o wiedźminie, tom 2 (Świat Książki 2002)
Powieści
Saga o wiedźminie
* Krew elfów (superNOWA 1994)
* Czas pogardy (superNOWA 1995)
* Chrzest ognia (superNOWA 1996)
* Wieża jaskółki (superNOWA 1997)
* Pani jeziora (superNOWA 1999)
* Oko Yrrhedesa (MAG 1995), gra fabularna
* Świat króla Artura. Maladie. (superNOWA 1995)
* Rękopis znaleziony w Smoczej Jaskini (superNOWA 2001)
* Historia i fantastyka (superNowa 2005), wywiad-rzeka przeprowadzony przez Stanisława Beresia
Tyle wikipedia.
Wiem, że ten pan ma spore grono zarówno przeciwników, jak i zwolenników.
Ja go lubię. Za Geralta i Yennefer, za Regisa, za Milvę...
za może momentami prostackie poczucie humoru,
Cytat:
* Jaskier dzielił atrakcyjne kobiety, w tej liczbie i czarodziejki, na przemiłe, miłe, niemiłe i bardzo niemiłe. Przemiłe na propozycję pójścia do łóżka reagowały radosną zgodą, miłe wesołym śmiechem. Niemiłe reagowały w sposób trudny do przewidzenia. Do bardzo niemiłych trubadur zaliczał zaś te, wobec których sama myśl o złożeniu propozycji wywoływała dziwne zimno na plecach i drżenie kolan.
* Jeżeli w ogóle ma się wybór, a nie ma się dużej wprawy, w pierwszej kolejności ocenia się nie mężczyznę, ale łóżko.
*Ponownie poczuł ogromną ochotę, by podjąć próbę ugryzienia się ze złości w tyłek.
Postęp (...) jest jak stado świń. I tak należy na ów postęp patrzeć, tak go należy oceniać. Jak stado świń łażących po gumnie i obejściu. Z faktu istnienia tego stada wypływają rozliczne korzyści. Jest golonka. Jest kiełbasa, jest słonina, są nóżki w galarecie. Słowem, są korzyści! Nie ma co tedy nosem kręcić, że wszędzie nasrane.
Przychodzi kiedyś taki czas, gdy trzeba srać, albo oswobodzić wychodek.
za bajkowy świat, który zafascynował mnie jakieś 8 lat temu, kiedy miałam z 13 lat ... Pamiętam, jak czytałam to po nocach, z wypiekami na twarzy, nie mogąc się nadziwić, jakie genialne rzeczy można wymyślić.
Dopiero potem odkryłam, ze nie on jeden tak pisze, niektórzy nawet lepiej. ale dzięki niemu zainteresowałam się fantasy...
Dużego minusa "zarobił" u mnie za trylogię husycką- bardzo mi się to nie podobało i za to, ze pozwolił na ekranizację "Wiedźmina" z Żebrowskim w roli tytułowej
Teraz już trochę wyrosłam, trochę więcej przeczytałam, gusta się bardziej zmieniły i bardziej krytycznie podchodzę do jego twórczości...ale jakiś sentyment do tego pana i sagi pozostał.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Kamila 2007-11-01, 19:11, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 8 razy Wiek: 42 Dołączyła: 29 Sty 2007 Posty: 9908 Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2009-01-27, 23:33
Żurawku zdecydowanie na pierwszy ogień opowiadania czyli pierwsze części Sagi , właściwie wszystko z Sagi jest napisane na luzie . Ja pana Sapka uwielbiam
Czyli zaczynaj od "Ostatniego życzenia" - jak Ci się spodoba, to prawdopodobnie wpadłeś w sidła. Jeśli nie, to będziesz kolejnym forumowym przeciwnikiem
Tysiu: "Maladie" też są fajne , natomiast cała ta trylogia od Narrenturmu dla mnie niezjadliwa
_________________ Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
Ja także na dzień dzisiejszy z panem Sapkowskim bym się nie zapoznawał
Jeżeli do tej pory ktoś na niego nie trafił to może sobie spokojnie darować sagę o wiedźminie
O_o Teraz to mnie zwaliłaś z krzesła O_o
Marsz szukać artykułu!
Czy ja wiem? czytałem i to i to. Ale jak się kto bardzo się chce przyczepić i ma dobre papugi to sprawę w jakim sądzie wygra. Tylko o Conanie to nie tylko Howard pisał. A z resztą może malo spostrzegawczy jestem ale jedyna zbieżność pomiędzy oboma bohaterami to to że miecza używali. No Conana był zdecydowanie dłuższy i cięższy
Ale to nie o zrzynanie z Conana idzie! najwyraźniej nieprecyzyjnie się wypowiedziałam Chodzi o jakiś inny, mało znany cykl. Nadal szukam tego artykułu.
Wiek: 51 Dołączył: 20 Sie 2007 Posty: 795 Skąd: stąd dotąd
Wysłany: 2009-01-28, 21:04
cykl ?
Hmmm
Bran Mak Morn - odpada, Cormac - odpada Kull - odpada... ciekawe... kto sie przy...czepia i jaki cel ? Aaaa łapie... Ostatnio Sapek gdzisik był nominowany do jakijsik zagramanicznej nagrody ? I juz trza polaczka udupic by przypadkiem nie wyszedł na piedestał...
Hadrianka napisał/a:
Nadal szukam tego artykułu.
Szukaj słońce bom na Howardzie i Sapku wychowan i podobieństw ni huhuha zima zła - nie widze. To i moze od JFK RR Bilbo Tolkiena zerżnał bo elfy są i karasnoludy ? I ćmok nawet jakiesik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach