Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Skrzypek na dachu
Autor Wiadomość
Envie 
Skryba


Wiek: 41
Dołączyła: 13 Paź 2007
Posty: 321
Skąd: Świdnik
Wysłany: 2007-11-05, 17:39   Skrzypek na dachu

"Skrzypek na dachu"(Fiddler on the roof) z 1971 roku to chyba jeden z najbardziej uwielbianych przeze mnie musicali. Widziałam go trzy razy w życiu dzięki tvp. Zakochałam się w filmie i piosenkach jako mała dziewczynka i to się nie zmieniło do dzisiaj.

Mleczarz Tewje mieszka wraz z żoną i trzema córkami w małej wiosce Anatewce. Akcja dzieje się na początku XX wieku w carskiej Rosji tuż przed rewolucją. Tewjemu nie wiedzie się na tyle dobrze by wydać córki z miłości. Jednak najstarsza zostaje żoną skromnego krawca, średnia wyjeżdża na Sybir do swojego ukochanego a najmłodsza potajemnie wychodzi za prawosławnego. Jednak najważniejszy jest Tewje, którą po mistrzowsku odegrał Topol. Mleczarza nie da się nie lubić-tryska energią, humorem. Jednak najbardziej ceniłam jego dialog z Bogiem, który w jego oczach jest przyjacielem a nie panem i władcą. Sama przejęłam ten tok myślenia i naprawdę jest to o wiele lepsze niż odklepywanie regułek.

Sama Anatewka jest niesamowita, sielska i wyidealizowana. Jej mieszkańcy są sympatyczni, czasem wkurzający a przede wszystkim tworzą wspólnotę. Sam film odebrałam jako symbol losów narodu żydowskiego...to uczucie towarzyszyło mi zawsze.

Jednak musical bez piosenek to jak fortepian bez klawiszy. Na początek kultowa niemal piosenka "If I were richman" to dla mnie też pokaz świetnego tańca Topola-nie mogłam się na niego napatrzeć. Najbardziej wzruszam się przy "Sunrise, sunset" a przy "Anatevka" to ja ryczę i film jest już niewyraźny bo nic na oczy nie widzę.


_________________
Czy patrzysz uważnie?
 
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-11-05, 17:53   

niedawno szukałam w necie jakiegos sklepu z nim albo choc płyty z muza i nie znalazłam... :( a tak dawno go nie widzałam/słyszałam :(
_________________
 
 
zuraw 
Dziejopis
#13


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2163
Skąd: Toruń
Wysłany: 2007-11-05, 17:58   

Kiedyś gdzieś w domu się walała płyta z muzyką ze skrzypka, jak znajdę to się jakoś dogadamy
_________________
Własna niemoc jest tak niebezpieczna jak cudza przemoc.. Stanisław Jerzy Lec
Ostatnio zmieniony przez zuraw 2007-11-05, 18:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-11-05, 18:02   

Paweł :love:
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group