Wiek: 49 Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 912 Skąd: Nieznany Świat
Wysłany: 2008-02-07, 11:26
Cześć Łukasz zwany Monterkiem (od nicku Monte Christo) vel Mareczkiem (też od nicku+od drugiego imienia)*, tu Cię jeszcze nie było...
*taka to już robota - szpieg kgb...
_________________ "- Jesteś szczęśliwy z wygranej? - zapytałem. [...]
- To nie to zwycięstwo, co dawniej, panie. Dawniej, to się zwyciężało. Sto lat temu zwycięzcy pozwalano ściąć głowę pokonanego. Wtedy sztuka cieszyła się prawdziwym szacunkiem."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach