"Podróż Bena" to kontynuacja opowieści o mężczyźnie, którego dzieciństwo Doris Lessing opisała w książce pt. "Piąte Dziecko". Ben przychodzi na świat w rodzinie Lovattów, jako piąty z rodzeństwa. Wszyscy do samego początku widzą, że jest on inny, niż wszyscy. On sam też to zauważa. Ciężko powiedzieć, na co cierpi Ben. Inaczej na wszystko reaguje, inaczej pojmuje świat. Inaczej się zachowuje i nikt tego nie potrafi zaakceptować i zrozumieć. Dzieciństwo chłopaka nie jest proste, przechodzi on wiele. W końcu opuszcza na zawsze rodzinny dom i tu zaczyna się historia opisana w "Podróży Bena".
"Nie było miejsca na tym świecie, które Ben mógłby nazwać domem"
Po opuszczeniu znienawidzonego miejsca, w którym się wychował, Ben pojawia się w różnych miejscach. W żadnym z nich nie zapuszcza korzeni, czy to ze względu na to, że nie chce, czy może nie potrafi. W pewien sposób jednak tęskni za tym, co zostawił za sobą. Za tym, co zdążył pojąć i zrozumieć. W nowych miejscach musi uczyć się żyć na nowo, a nie wiadomo, czy temu podoła. Ben pokazuje, jak ciężko jest osobie słabej znaleźć swoje miejsce na ziemi. Pokazuje, jak silnym trzeba być, by przetrwać w dzisiejszym, skomplikowanym świecie, pełnym ludzi, dbających jedynie o siebie.
Nie było osoby na tym świecie, którą Ben mógłby nazwać przyjacielem.
Przez to, że Ben jest inny niż wszyscy, ludzie nie potrafią obdarzyć go prawdziwym uczuciem. Swoim zachowaniem sprawia, że nie chciano mu zaufać. Pamięta zło, którego doświadczył od innych. Długo wspomina również te nieliczne dobre słowa, które od kogoś usłyszał i wiele one dla niego znaczą. Gdy tylko wydaje się, że ktoś go polubił, przywiązał się do niego, Ben przekonuje się, że jest inaczej. On pokazuje, jak trudno jest osobie nie rozumiejącej wszystkiego dostatecznie, nawiązać dobry kontakt z drugim człowiekiem w dzisiejszym, skomplikowanym świecie. W świecie pełnym ludzi, dbających jedynie o siebie.
"Podróż Bena" to książka opowiadająca nie tylko historię konkretnego człowieka. Mówi o wewnętrznej ludzkiej potrzebie akceptacji. Bez niej życie staje się zdecydowanie trudniejsze, męczące, momentami wręcz nieznośne. Pokazane jest, że gdy tej akceptacji nie ma, człowiek chwyta się rozpaczliwie każdej brzytwy, by móc myśleć, że jednak nie jest tak źle. Że jest ktoś, kto nie będzie miał trudności ze zrozumieniem i szczerym przygarnięciem do serca.
Książka udowadnia również słynne przysłowie, że 'człowiek człowiekowi wilkiem'. Osobę, która pojmuje świat inaczej, łatwiej jest przecież oszukać i wykorzystać. Bohaterowie powieści Doris Lessing chętnie z tego korzystają. Niestety nie jest to tylko książkowa rzeczywistość. Ben, wraz ze swoim otoczeniem posłużył tu jako przykład, choć można by przytoczyć ich wiele.
Ogólne wrażenie "Podróż Bena" zrobiła na mnie dobre, po tym, na co nastawiła mnie część pierwsza. Nie jest to szczyt moich oczekiwań, bo ogólnie wolę książki o innej tematyce, jednak ta daje wiele do myślenia i oceniam ją dobrze: 4,5/6.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach