Czechy, dawniej Czechosłowacja... państwo tak bliskie, leżące tuż obok, a jednocześnie dla większości z nas nieznane. To ten kraj stał się bohaterem reportaży Mariusza Szczygła, dziennikarza Gazety Wyborczej, zebranych w książce „Gottland” a drukowanych wcześniej w „Dużym Formacie”, dodatku reporterskim tego dziennika.
Autor przedstawia nam ów kraj przez pryzmat dziejów szeregu jego mieszkańców. W oczach Mariusza Szczygła nie są to Czechy stereotypowe – kraj wesołków spędzających wolny czas na popijaniu piwka i mówiących śmiesznym językiem. To państwo ludzi dotkniętych życiem w systemie totalitarnym – osób, których wiatr ze Wschodu ugiął, jak osiki. Bohaterowie reportaży Szczygła są różnorodni, to między innymi aktorka Lida Baarova – kobieta, którą kochał sam Joseph Goebbels; rzeźbiarz Otakar Szvec - twórca największego pomnika Stalina na kuli ziemskiej, który odebrał sobie życie zanim pomnik został odsłonięty, siostrzenica Franza Kafki, żyjąca do dziś w Pradze, piosenkarka Marta Kubiszova, której reżim zakazał śpiewać, słynny geniusz zarządzania Tomasz Bata, pisarz Eduard Kirchberger, który stworzył siebie na nowo i został Karelem Fabianem, czy też Karel Gott, który był tak uwielbiany, że jako jedyny żywy artysta doczekał się własnego muzeum (nazwanego „Gottland”)... autor opowiada o nich niezwykle interesująco, sięga do jak największej ilości źródeł, by poznać swoich bohaterów. Przez punkt widzenia opisanych osób twórca reportaży prezentuje mentalność Czechów, ich kulturę i obyczajowość, pełne niezwykłej niejednoznaczności.
Omawiana książka wciągnęła mnie zupełnie. Nie tylko dlatego, że kompletnie nie znałem do tej pory tego kraju i jego mieszkańców, ale również ze względu na fakt, że na przeżycia naszych południowych sąsiadów patrzę przez pryzmat tego, co zaznaliśmy w tym czasie my, Polacy. Reportaże Mariusza Szczygła pokazują przygnębiającą rzeczywistość Czech w XX wieku, ale i tak polecam je każdemu, bo doprawdy niezwykła to książka. Nie bez kozery nominowana była w zeszłym roku do Nagrody Literackiej NIKE i zdobył nagrodę czytelników.
Moja ocena: 6/6
_________________ "- Jesteś szczęśliwy z wygranej? - zapytałem. [...]
- To nie to zwycięstwo, co dawniej, panie. Dawniej, to się zwyciężało. Sto lat temu zwycięzcy pozwalano ściąć głowę pokonanego. Wtedy sztuka cieszyła się prawdziwym szacunkiem."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach