Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 3959
Wysłany: 2008-09-16, 13:45 Shalev Zeruya- Życie miłosne
Trochę o fabule...
Młoda kobieta, pod wpływem nagłego impulsu, nawiązuje romans z dużo starszym od siebie, przyjacielem ojca. Nie jest to, wbrew pozorom, klasyczne romansidło, bohaterka jest świadoma swoich uczuć, pełni wątpliwości i rozdarcia pomiędzy uczuciem do męża Joniego a fascynacją Arim.
Fabułę można byłoby jeszcze strawić, gdyby nie styl pisania- wszystko, łącznie z dialogami ( które nie były wyodrębnione tylko na zasadzie „on powiedział, że…”), przemyśleniami…było pisane z punktu widzenia bohaterki… To wszystko do kupy, strasznie męczyło podczas czytania.
Generalnie ksiązka „przemarudzona”, bo poza tym, że dowiadujemy się, ze główna bohaterka sama nie wie czego chce, to wiele więcej w niej nie ma…
Jedyna, bardziej oryginalna myśl, siląca się na bardziej filozoficzną, to wyjaśnienie tytułu:
„I pomyślałam, problem z tobą polega na tym, że nie dostrzegasz różnicy między swoim życiem a swoim życiem miłosnym, a przecież dzieli je mur. Wydaje ci się, że to to samo, ale życie miłosne to tylko część życia, i to nie ta najistotniejsza, to tylko jedna mała kieszonka w płaszczu życia”
Sceny erotyczne drętwe, bardziej opisane odtwórczo niż jakoś szokująco, a problemy bohaterki po kilkunastu stronach robią się nudne…
.W ogóle odnalazłam w tej książce sporo z tego, co mnie drażni w pisarstwie np. Joyce Carol Oates albo Amosa Oza. Zdecydowanie nie moje klimaty literackie.
Nie polecam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach