Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Silverberg Robert - Stacja Hawksbilla
Autor Wiadomość
Sharin 
Wierszokleta
Kosmogonik


Wiek: 40
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 450
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-11-29, 17:01   Silverberg Robert - Stacja Hawksbilla

Robert Silverberg „Stacja Hawksbilla

Rząd totalitarny, który choć ‘na dobre’ pozbywa się wrogów politycznych to jednak ich nie zabija? Tak. Odpowiedzią na powyższe pytanie jest Stacja Hawksbilla.

UWAGA! UWAGA!
Wszystkich rewolucyjnych, kontrrewolucyjnych wywrotowców zapraszamy do odwiedzenia naszego pensjonatu – Stacja Hawksbilla. Jest to ośrodek położony w bardzo spokojnej okolicy, gdzie na pewno nic nie będzie zakłócało Państwu wypoczynku. Wszędzie cisza i spokój. Wszystko jest u nas najwyższej jakości:
- skalne prycze w doskonały sposób przywrócą równowagę duchową;
- nieskalane dwutlenkiem węgla powietrze zapewni odprężenie i relaks;
- owoce morza wyśmienicie wpłynął na Państwa metabolizm.
Ośrodek położony w epoce kambru jest najlepszym pensjonatem w tamtym okresie. Można powiedzieć, że jesteśmy jedyni w tejże branży.
SERDECZNIE ZAPRASZAMY!
Bilet ważny tylko w jedną stronę.

Książkę przeczytałem jednym tchem.
Na samym początku myślałem, że będzie to mroczna, tajemnicza historia, gdzie trup ściele się gęsto, gmachy rządowe wybuchają a jakiś samotny komandos postanawia zostać Rambo XXI wieku. Nic takiego nie miało jednak miejsca.
Spotkałem się za to ze zmęczonym ciągłą ‘walką rewolucyjną’, Jimem Barrettem, wokół którego toczą się dwa wątki: życie mikrospołeczeństwa stacji Hawksbilla oraz rozwój ruchu oporu. Autor opowiada nam równolegle dwa etapy życia tego głównego bohatera. Umiejętnie łączy je i dostraja, tak że wspólnie przedstawiają bardzo wciągającą kompozycję.
W książce Silverberga spotkałem wielu ludzi, którzy związali swe życie z ideą rewolucji. Historia jej ‘dojrzewania’ jest chyba osią główną całego utworu. Bardzo często autor zmusza czytelnika do tego, aby zastanowił się on nad aspektami postępowania różnych ośrodków politycznych. Wskazuje na możliwe drogi działania. Nie mówię, że ‘naucza’! Chyba lepszym sformułowaniem jest wyraz ‘wytyka’. Tak, wytyka błędy różnych koncepcji ideologicznych. Tych przemądrzałych gadek nie jest jednak za wiele. Książka bowiem nie jest pseudo traktatem filozoficznym, ale zwykłym czytadłem, w którym w ciekawy sposób opisywana jest droga rewolucji do chwały.


Na zakończenie powiem, że autor w jasny, rzeczowy sposób przekonał mnie o dwóch rzeczach.
Po pierwsze: nawet najbardziej zagorzali marzyciele mogą okazać się racjonalistami, jeżeli od tego zależy ich przeżycie.
Po drugie: systematycznie opadająca kropla na jedno miejsce w skale jest w stanie wyżłobić na niej rysę, która z czasem doprowadzi do rozpadu całego ‘kamienia’.
Wiem, że nie są to tezy jakoś specjalnie odkrywcze, ale rzadko mam okazję czytać o nich w książkach.

Za nie właśnie pan Silverberg otrzymuje wielkie i zadowolone z siebie – 7 :mrgreen:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group