Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-01-20, 20:34 Porady czytelnicze
Nie pierwszy raz już brakuje mi tu wątku typu 'co konkretnego czytać, gdy mam ochotę na...' Więc czas to zmienić.
Teraz zaczęłam zapoznawać się z Lemem, zbliżam się powoli do końca "Powrotu z gwiazd" - bardzo mi się podoba, choć początek był trudny. No i na ferie też chciałabym coś Lema wziąć. Toteż pytam - co, żeby było miłe i przyjemne dla początkującej jak o tego pana chodzi? (tylko z zakresu tego, co wydała do tej pory Wyborcza, więcej nie posiadam )
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 3224 Skąd: P-w
Wysłany: 2009-01-20, 20:51
Dorcia, nie śledziłem co już jest wydane, ale na pewno "Dzienniki gwiazdowe" - wydaje mi się, że mogą być miłe, przyjemne i interesujące przede wszystkim .
Albo może "Opowieści o pilocie Pirxie", mi się podobają, chociaż niektórzy mówią że są drętwe .
Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-01-20, 21:15
'Dzienniki gwiazdowe' wzięte pod rozwagę Z 'Opowieściami o pilocie Pirxie' wolałabym poczekać właśnie dlatego, że różne sprzeczności o nich słyszałam i czytałam.
Może by 'Solaris'? W końcu to najpopularniejsze, wstyd nie znać
Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-01-20, 22:43
To z Lema zapewne 'Solaris' pójdzie na tapetę
Ja generalnie do hasła science-fiction podchodzę narazie jak z kijem do jeża, bo nie miałam specjalnie do czynienia. To "science" mnie zawsze przerażało
Rozumiem że Zajdel też przystępny? Jak dorwę gdzieś, to się zainteresuję. Rozejrzę sie w bibliotece, muszę iść jutro (przetrzymanie, tiaaa ) - Zajdla jako dodatkową motywację mam
do hasła science-fiction podchodzę narazie jak z kijem do jeża
jak się raz przekonasz to będziesz wracać - ja zazwyczaj czytam fantasy, ale czasami dopadnie mnie taki głód kosmosu itp, że s-f przyćmiewa mi wszystko...
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2009-01-20, 22:49
Dora napisał/a:
Ja generalnie do hasła science-fiction podchodzę narazie jak z kijem do jeża, bo nie miałam specjalnie do czynienia. To "science" mnie zawsze przerażało
Rozumiem że Zajdel też przystępny?
Zajdel to nie jest Sci-Fi z szczegółowymi opisami statków kosmicznych, czy wyższą fizyką. To socjologiczna Sci-Fi, w której więcej jest o tym jak może wyglądać funkcjonowanie społeczeństw w przyszłości. Plus sporo takiego "puszczania oka" do cenzorów. Zajdel pisał w czasach panowania komuny i w swoich książkach woalował fantastyką treści potępiające i piętnujące właśnie komunizm, czy szerzej totalitaryzm. Miodne. Warto znać, bo to po Lemie największy skarb polskiej fantastyki
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
No to drogie towarzystwo me pytanie, co za książki polecacie ?
ostatnio mam niedosyt ksiazek i chętnie bym go jakoś wypełniła, ale na dobrą sprawę nie wiem co ruszyć, tyle tych opisów na necie, każda niby kuszaca a jak co do czego dochodzi... No cóż - wiadomo jak to się często kończy .
Z natury lubie thrillery, kryminały, ale też nie lubie zbyt "cieżkich" pozycji.
Czyli szybko, łatwo i przyjemnie
A najlepiej by była bardzo gruba - bo mnie osobiście odstraszaja cienkie książki ;P
Może coś ktoś polecić ?
_________________ fajna, ta kreska u gory, co nie ?
blond to nie kolor włosów - to stan umysłu
andy [Usunięty]
Wysłany: 2009-03-20, 19:29
mała_mi napisał/a:
Z natury lubie thrillery, kryminały, ale też nie lubie zbyt "cieżkich" pozycji.
Czyli szybko, łatwo i przyjemnie
Hmm, ma wymagania cienkie i jeszcze nie ciężkie. Zależy od gusta. Masz jakie takie obycie w technologiach też militarnych to diMercurio bym sugerował.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach