Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Saramago Jose - Miasto Ślepców
Autor Wiadomość
Sharin 
Wierszokleta
Kosmogonik


Wiek: 40
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 450
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-05-14, 14:04   Saramago Jose - Miasto Ślepców

Jose Saramago Miasto ślepców

Skoro nie możemy żyć jak ludzie, postarajmy się przynajmniej nie żyć jak zwierzęta



Jose Saramago, prozaik portugalski, opublikował Miasto Ślepców (Ensaio sobre a Cegueira) w roku 1994. W 2009 r. wydawnictwo Rebis wznowiło niniejszą powieść w Polsce. Pierwsze wydanie w naszym kraju ukazało się 1999 r. dzięki Muzie.

Bohaterami powieści są ślepcy, jednak narrator postanowił przyjrzeć się bliżej jedynie ludziom, którzy mieli bezpośredni kontakt z pierwszą osobą dotkniętą „białą chorobą”. Część z nich poznajemy gdy ich codzienny cykl życia zostaje sterroryzowany przez krótkie stwierdzenie: „Jestem ślepy”. W jednej sekundzie reguły rządzące światem przestają dla nich obowiązywać. Zdezorientowani, zostają odcięci od widzącej części społeczeństwa. Ich nowym domem zostaje dawny szpital psychiatryczny, który szybko przekształca się w więzienie.

Miasto ślepców jest książką smutną. Jose Saramago ukazuje człowieka upodlonego. Człowieka, który w obliczu niebezpieczeństwa zapomina o podstawowych wartościach humanitarnych i moralnych. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że pomimo okropności kwarantanny bohaterowie podejmują próby wykrzesania z siebie dobra. Dążą do przezwyciężenia samych siebie, do normalności. Jak to wszystko się kończy? Niektóre procesy są po prostu nieodwracalne a czynniki zewnętrzne zbyt silne.

Śledząc losy ślepców niejednokrotnie odnosiłem wrażenie, że gdzieś już o tym czytałem. Olśnienie przyszło w momencie gdy usłyszałem strzały. Zofia Nałkowska napisała: „Ludzie, ludziom zgotowali ten los”. Zgadzam się.

Polecam.
_________________
Próżnia doskonała - new 01. 2014
 
 
 
angel 
Znikopis
Devilka


Pomogła: 5 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 23 Cze 2007
Posty: 5593
Skąd: z co piątej kinderniespodzianki
Wysłany: 2009-05-14, 19:16   

hmmm to może być ciekawa książka ,jak tylko przyjdą wakacje postaram się ją przeczytać :)
_________________
.. kobieta jest tym bardziej anielska im ma więcej diabła w sobie .....

http://przepisyzestaregozeszytu.blogspot.com/
 
 
 
blue 
Bajarz


Pomogła: 1 raz
Wiek: 41
Dołączyła: 24 Paź 2008
Posty: 1168
Skąd: Warmia
Wysłany: 2009-05-14, 19:28   

Za względu na specyficzną formę (min. brak wyodrębnionych dialogów czy dosyć pobieżny opis "bohaterów") odbiór książki może być utrudniony, ale zdecydowanie warto się skupić i przeczytać.
_________________
Uwaga na niewypały literackie. Ich autorzy niebezpieczni są jeszcze po latach. [S. J. Lec]
 
 
 
Kamila 
Dziejopis


Pomogła: 6 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 09 Sie 2006
Posty: 3959
Wysłany: 2009-07-07, 10:22   

Poza literaturą "obozową" (momentami miałam wrażenie jakby to był przerobiony "Inny świat" Herlinga - Grudzińskiego ) ja tam jeszcze widziałam wpływy Camusa. Różne postawy wobec choroby.
Do tego czytałam to wówczas dość dobrze mając w pamięci czytaną niewiele wcześniej "Drogę" McCarthy'ego.
Książka mi się w miarę podobała, bardzo dobrze się ją czytało mimo braku wyodrębnionych dialogów, ale nie urzekła - właśnie z powodu tych wszystkich podobieństw.
_________________

 
 
angel 
Znikopis
Devilka


Pomogła: 5 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 23 Cze 2007
Posty: 5593
Skąd: z co piątej kinderniespodzianki
Wysłany: 2009-07-18, 09:31   

Rzeczywiście brak wyodrębnionych dialogów w książce trochę utrudnia czytanie, przynajmniej na początku,potem jednak wciągamy sie w opowiadanie i powoli przestajemy to zauważać.Saramago w ciekawy sposób przedstawił postawy i zachowanie ludzi dotknietych nagłą ślepotą i pomimo wielce przemądrzałej narracji warto siegnąć po tę książkę :)
_________________
.. kobieta jest tym bardziej anielska im ma więcej diabła w sobie .....

http://przepisyzestaregozeszytu.blogspot.com/
 
 
 
Sharin 
Wierszokleta
Kosmogonik


Wiek: 40
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 450
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-07-19, 09:57   

Angel napisał/a:
wielce przemądrzałej narracji


Słonko, :* co oznacza to stwierdzenie?
Czytając książkę narracja nie wydawała mi się wszechwiedząca. Może odrobinę ale jednak "nie".
_________________
Próżnia doskonała - new 01. 2014
 
 
 
angel 
Znikopis
Devilka


Pomogła: 5 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 23 Cze 2007
Posty: 5593
Skąd: z co piątej kinderniespodzianki
Wysłany: 2009-07-19, 10:39   

chodziło mi o to ze narrator narzuca nam swoje opinie
_________________
.. kobieta jest tym bardziej anielska im ma więcej diabła w sobie .....

http://przepisyzestaregozeszytu.blogspot.com/
 
 
 
Sharin 
Wierszokleta
Kosmogonik


Wiek: 40
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 450
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-07-19, 10:55   

Acha :] Z tym się w pełni zgadzam. Źli, dobrzy. Tak się powinno robić a tak nie ;) Amen.
_________________
Próżnia doskonała - new 01. 2014
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group