Asia piszesz najpierw że Browna czytają debile, potem zawężasz że niezauważenie że książka jest durna czyni z nas debili... cholera czytanie książki nie obliguje czytelnika do wiary w to co jest napisane. rozumując twoim schematem osoby kŧóre czytają o krasnoludach, rycerzach jedai i innych są również debilami. Dla mnie książki takie jak Browna podpadają po prostu pod fikcje luźno związaną z postacią/wydarzeniem/czymś tam i tak jak napisała Kamila dorobienie ideologii czemu ludzie nie powinni czytać/lubić Browna jest bez sensu. Nie kategoryzuj i nie oceniaj tak rygorystycznie...
_________________ Creation. That is why we are here.
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 2817
Wysłany: 2009-07-01, 19:58
ja to w ogole nie rozumiem o co chodzi..."Kod..." jaka ksiazka jest calkiem niezly, milo sie czyta i stanowi dobra rozrywke. Tyle. Innych ksiazek tego autora nie czyalem ale po opiniach wielu ludzi raczej po nie nie siegne, bo sa o tym samym i juz.Jedyny powod dla ktorego raczej nie siegne po tego autora.
_________________ Marzenia, które nigdy się nie spełniły… I nigdy się nie spełnią. Obraz powoli blednie lecz nie znika. Oczy powoli zaczynają dostrzegać świat. Ociężały umysł budzi się. Światełko w tunelu… Śmierć?
andy [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-01, 20:03
Hadrianka napisał/a:
A ja zaczynam czuć, ze trafiłam do grona ludzi, którzy wierzą w te bzdury, tylko im jakoś trudno się do tego przyznać
Sorry zielona praecie masz kolorek i jesteś nieomylna. Daj no wreszcie listę tego co można czytać. Podpisze nawet te petycje, którą pewnie wyślesz do ministra kultury edukacji i tu se dopisz co jeszcze..... Wiesz traktuj forumków, jako myślacych i oceniających pozycje czytane. Kod czytałem też i nie tylko kod ale kodo podobne. Książkę telefoniczną też (we fragmentach)
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2009-07-01, 20:09
Ja tylko jednego nie rozumiem w tym co Aśka pisze. Przecież nikt z tu się wypowiadających nie wierzy w to, że wizja Browna, w której Opus Dei pełni taką rolę jest prawdziwa.
Jeśli idzie o fałszowanie rzeczywistości i swobodne podejście do historii (myślę, że to Aśkę u Browna wkurza) to byłby to zarzut zasadny, jeśli książka w jakikolwiek sposób aspirowałaby do czegoś więcej niż beletrystyka. Tak nie jest, więc dla mnie nie ma problemu. Inna sprawa, że też raczej krytycznie podchodzę do wszystkich tego typu thrillerów, w których przedstawiane wizje są iście kosmiczne. Dużo wyżej cenię sobie kilka książek metkowanych jako historia alternatywna, bo tam autorzy starają się przedstawiać swoje prawdopodobne wersje wydarzeń opierając się na jakichś bardziej konkretnych źródłach (starczy poczytać Spisek przeciwko Ameryce Rotha), a nie na teoriach spiskowych z tabloidów. Ale jak pisałem - nie przeszkadza mi istnienie takiej literatury.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 2817
Wysłany: 2009-07-01, 20:15
Hadrianka napisał/a:
bo to Wy się oburzacie
trudno sie nie oburzyc jak sie zostalo nazwanym "debilem"
_________________ Marzenia, które nigdy się nie spełniły… I nigdy się nie spełnią. Obraz powoli blednie lecz nie znika. Oczy powoli zaczynają dostrzegać świat. Ociężały umysł budzi się. Światełko w tunelu… Śmierć?
Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 3959
Wysłany: 2009-07-01, 20:18
Hadrianka napisał/a:
Nie wedle mnie, tylko wg. Was. bo to Wy się oburzacie.
Hadrianka napisał/a:
A ja zaczynam czuć, ze trafiłam do grona ludzi, którzy wierzą w te bzdury, tylko im jakoś trudno się do tego przyznać Ciekawe, dlaczego, skoro uważają, ze Opus Dei to faktycznie dzieło szatana?
Gdzie KTÓRYKOLWIEK z wypowiadających się tu napisał, że wierzy w to co Brown przedstawił? W to co napisal o Opus Dei?
Sama nazwałaś wcześniej debilami takich, którzy mają odmienne zdanie niż Ty. Więc się nie dziw że nas to oburza...
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2009-07-01, 20:23
Ej no. Pax kochani, pax Temat jest śliski i trzeba uważać, bo sam już zauważyłem, że ludzie często przenoszą opinie wygłoszone o książkach na samych czytelników. Jak już kiedyś pisałem - BŁĄD. Zresztą przecież opinia (hipotetyczna!), że wszyscy, którzy przeczytali Kod... to debile jest równie absurdalna jak ta, że my tutaj wierzymy w szatańskie korzenie i spiskową działalność Opus Dei. Ani jedna, ani druga opinia nie zostały tu wygłoszone, więc proponuję dać sobie buzi i pogadać o czymś ciekawszym
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
andy [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-01, 20:25
Hadrianka napisał/a:
Bo jakoś którzy się poczuli bardzo oburzeni stwierdzeniem, że Brown pisze bzdety
Nie oburzam się, bo szanuję poglądy innych. Uzasadnij to po raz ale batou to napisał to beletrystyka a nie praca naukowa. to po raz to co mnie wpieniło to co jawnie podał salat bez cytowania z Twojego postu.
Fakt jak pewnie Wiesz neurony się nie regenerują, czyli w moim wieku to można tak określić kota, a inni. Pewnie też będą zadowooolenii - jak to bylo w jakimś kabarecie.
Gratuluję taktu i poczucia (c)humoru
Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 3959
Wysłany: 2009-07-01, 20:33
Różnica w tym co Adam napisałeś jest taka że Ty umiesz przedstawić sensownie co uważasz i dlaczego, a Asia reprezentuje tu bardzo ograniczony sposób myślenia pod hasłem "jesteście do bani skoro nie myślicie jak ja" i nie umie przedstawić żadnych argumentów tylko nam coś chce wmówić. Co najmniej to że mamy wlasną sektę przeciwko Opus Dei
Nie napisałam że każdy kto przeczytał "Kod" to debil. Napisałam, ze chciałam rzeczoną książkę przeczytać by z czystym sumieniem wypowiedzieć się o tym co w niej napisano (z czego wynika jaki poziom intelektualny reprezentują ludzie w to wierzący). A to jest różnica.
Pomogła: 8 razy Wiek: 42 Dołączyła: 29 Sty 2007 Posty: 9908 Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2009-07-01, 20:45
co by to było jakbym znowu napisała, że wierzę w magię, czytam o elfach, krasnoludkach i jednorożcach
Nie ma co się wypowiadać w stylu "wszyscy k*rwy, tylko Ja - królewna" - każdy ma inny gust, inne zainteresowania i wg mnie może nawet wierzyć, że świat stoi na grzbiecie żółwia a cywilizację stworzyły ufoludki. Jeśli nie próbuje mnie przeciągnąć na swoją stronę i wmówić mi, że to jest jedyna prawda - niech wierzy w co chce
_________________ Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
andy [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-01, 20:45
Hadrianka napisał/a:
A to jest różnica.
No jest, ale trza było to zaznaczyć, a tekstu posta tak mi wynikało (i chyba nie tylko mnie?). Ale nie tylko takie określenia poziomu mojej tzw. inteligencji czytałem na forach. Chociaż może to i prawda?
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2009-07-01, 20:48
Aśka, ale ja to skumałem i dlatego uspokajam Zwróciłem tylko uwagę, że...
jam ci napisał/a:
Temat jest śliski i trzeba uważać, bo sam już zauważyłem, że ludzie często przenoszą opinie wygłoszone o książkach na samych czytelników.
Ja bym nie użył słowa debile w tej dyskusji, bo przewidziałbym dym i różne interpretacje. Pamiętam jak kiedyś rozmawialiśmy o paniach z dziekanatu i zacząłem narzekać na te babsztyle, które w moim pracują i krwi mi napsuły ze 2 litry. Na to odezwała się pragne, która sama wtedy pracowała w dziekanacie i zrobiło jej się przykro. Nic złego nie miałem na myśli, a wyszło jak wyszło. Ostrożniej dobierajmy sformułowania i wszystko będzie cacy
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach