Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2010-03-21, 00:12
Adas, naprawde jest ok wg mnie
Od paru ladnych lat to wino uzywamy- w koncu mlody mial komunie jak mial 8 lat a teraz ma 15 juz prawie a przed komunia ze dwa lata je odkrylismy
[ Dodano: 2010-03-21, 00:14 ]
Adas, a tak poza tym, to u mnie je piles - ale mozesz nie pamietac
A może coś z Nowego Świata? Chilijskie, argentyńskie, kalifornijskie, australijskie? Stosunek cena/jakość zadowalający, a wina nie odbiegają jakością od francuskich czy włoskich.
_________________ Uwaga na niewypały literackie. Ich autorzy niebezpieczni są jeszcze po latach. [S. J. Lec]
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-03-21, 21:41
Nefra napisał/a:
Adas, a tak poza tym, to u mnie je piles - ale mozesz nie pamietac
Pamiętam, że piłem wino, ale na tym się pamięć kończy
Piję sobie 2 kieliszek tego winka i faktycznie fajniusie Nie jest przesadnie słodkie i ma taki ostry, wyraźny smak. Ale muszę spróbować jeszcze innego Merlot niż to mołdawskie, które w piątek piłem. Może wszystkie z tego szczepu są takie fajne, a nie jest to zasługa winnicy.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Garling Collection Merlot ... całkiem całkiem ... smakowało mi zdecydowanie lepiej niż Carlo Rossi Red ( tak ma marginesie nie kupię już tego ) i lepiej niż Bułgarska półwytrawna czerwona Varna
Tak jakoś niedawno postanowiłem wyrobić sobie jakieś tam mizerne pojęcie o winach i tak zaczynam od tych niższych półek (ale bez przesady z tą niższością )
Varna czerwona przywaliła mi w głowę bardziej niż inne .. dziwne ale % ma tyle samo .. przywaliła z opóźnionym zapłonem
testowałem sobie też białą półwytrawną Varna ... i to nie dla mnie ... może półsłodkie kiedyś popróbuje ale na razie TA smakowała mi jak wygazowany tani szampan za 6 zł ... a kosztowało 3 razy tyle
ktoś poleci jakieś dobre półwytrawne czerwone ?
_________________ "- Nie wiedziałem, że wszyscy przeszliście na buddyzm i mówicie językiem ciasteczek szczęścia."
Pomogła: 8 razy Wiek: 42 Dołączyła: 29 Sty 2007 Posty: 9908 Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2010-03-29, 19:58
necro napisał/a:
a tak ogólnie testuję takie a nie inne bo odkryłem że bardzo lubię te goryczkę i lekką cierpkość na języku po półwytrawnych
o to to to :spoko:
też lubię taką lekką cierpkość ... ale tylko lekką , bo jak na sylwestra przez przypadek udało mi się wybrać spośród półwytrawnych szampanów butelkę wytrawnego, którą widocznie jakaś sierota przestawiła, to tej cierpkości było ciut za dużo
_________________ Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
Pomógł: 18 razy Wiek: 109 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 2699 Skąd: f451
Wysłany: 2010-03-29, 20:03
a zna ktoś wytrawne cierpkie jak pół wytrawne ? czy to już kwestia właśnie ilość wytrawności jest proporcjonalna do ilości cierpkości ? jeśli tak to sobie daruję na razie wytrawne całkiem
_________________ "- Nie wiedziałem, że wszyscy przeszliście na buddyzm i mówicie językiem ciasteczek szczęścia."
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-03-29, 20:08
Czerwona Varna nie jest taka zła, ale dla mnie to wino trochę nie ma wyrazu. Takie nijakie jest. Biała jest beee.
W sobotę polowałem na to winko z pierwszego postu w temacie, ale nie udało się Kupiłem sobie inne Merlot z Mołdawii, ale nie Garling tylko z winiarni Bostavan. Tak kupiłem trochę ślepo, ale teraz czytam, że polecają. Degustacja wkrótce
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-03-29, 20:21
necro napisał/a:
to kwestia tylko tej marki ? czy wszelkie białe p/w takie są ?
Nie. A przynajmniej ja tak nie mam. Ale też z białych win to raczej półsłodkie w życiu piłem. W sobotę np. piłem bardzo fajne półsłodkie, białe winko. Niestety nie machnąłem foty i teraz wygooglać nie potrafię Dorwałem w Carrefourze, kosztowało 30 Zł i było z Bordeaux, tyle pamiętam
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomógł: 18 razy Wiek: 109 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 2699 Skąd: f451
Wysłany: 2010-03-29, 20:31
Cytat:
Niestety nie machnąłem foty
to tak jak ja z pierwszymi winami od których postanowiłem testować wina półwytrawne i za kolere już nie wiem co to było ... było nawet jakieś z Niemiec przywiezione i wchodziło mi gładziutko ... i już się nie dowiem co to było
_________________ "- Nie wiedziałem, że wszyscy przeszliście na buddyzm i mówicie językiem ciasteczek szczęścia."
Pomogła: 9 razy Wiek: 61 Dołączyła: 25 Lut 2007 Posty: 12655 Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2010-03-30, 07:07
"ciezkie czerwone" bo oglnie czerwone wina uznawane sa za ciezsze niz biale - no i na pewno lepiej podnosza cisnienie - ale jak mi sie zdarzalo wypic jakas lampke to powiem ze tez zawsze wolalam wytrawne...
_________________ kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach