Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-03-20, 14:08 Wino
Do założenia zmotywował mnie podobny temat na ZB.
Pijecie? Lubicie? Jakie? Wasze ulubione? Do jedzenia, czy na deser lub wieczorowy chillout przy książce i muzyczce?
Ja teraz chcę wrócić do próbowania różnych win i zastąpić nimi w mojej diecie piwo, które (uwaga bluźnię!) trochę się mi znudziło. Dawniej piłem w zasadzie tylko wina słodkie, lub półsłodkie, ale z czasem przekonywałem się do półwytrawnych. Wczoraj kupiłem na próbę mołdawskie merlot. Sporo się nasłuchałem pozytywnych opinii o winach z tego kraju, więc z rozłożonych na ladzie chyba z 10 wziąłem je bez zastanowienia i po tej jednej próbie potwierdzam w 100%. Coś pysznego! Winko do kupienia w Alkoholach Świata, ale nie sądzę, żeby był problem z dostępnością w jakimś dobrze zaopatrzonym stoisku z alkoholami w marketach. Nazywa się to Orhei Merlot i pochodzi z mołdawskiej winiarni Garling, kosztuje niecałe 30 Zł, a wygląda tak:
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomogła: 8 razy Wiek: 42 Dołączyła: 29 Sty 2007 Posty: 9908 Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2010-03-20, 18:24
uwielbiam wina, również w dużej części zastąpiłam nimi piwo, zresztą już z 10 lat temu na imprezach stwierdziliśmy, że wino to jest to - zwłaszcza z gwinta na łonie natury
no i tak - piję najchętniej białe, najchętniej półwytrawne, słodkich nie lubię bardzo. Piję we wszystkich wymienionych powyżej wypadkach czyli do jedzenia, na deser i dla przyjemności z wieczora
Bardzo smaczne są wina ontaryjskie, genialne jest wino z winiarni Dana Aykroyda, tak, tego Aykroyda - aktora
A moje ulubione to od zawsze bardzo tania Sofia .
_________________ Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
Bardzo mnie cieszy ten topic moi drodzy potrzebuję pomocy w wyborze wina lekkiego półwytrawnego na wesele na którym będzie m.in. drób, karkówka, zrazy. Wino zapewne czerwone i białe.
_________________ Creation. That is why we are here.
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-03-20, 19:12
madziaro napisał/a:
słodkich nie lubię bardzo
Bo jeszcze dobrego nie próbowałaś Rozejrzyj się kiedyś w sklepie (ale to musi być dobry sklep) za winem Eiswein. Dostałem butelkę na święta w prezencie i to jest chyba najlepsze słodkie wino, jakie piłem. Produkują je w Austrii i chyba też w Niemczech, a nazwę (wino lodowe) zawdzięcza temu, że zbiory winogron z którego powstaje są w zimie Winko sprzedawane w półlitrowych butelkach w Polsce normalnie kosztuje ok 60 Zł, ale ostatnio podobno w Lidlu mają jakieś za 30 Zł. Pychota W ogóle w Lidlu mają od groma parszywego alkoholu typu łyskacze robione na zasadzie mieszania aromatów z barwnikami i alkoholem, ale z win można wybrać naprawdę niezłe rzeczy za nieduże pieniądze.
Ania napisał/a:
potrzebuję pomocy w wyborze wina lekkiego półwytrawnego na wesele na którym będzie m.in. drób, karkówka, zrazy. Wino zapewne czerwone i białe.
A ile możesz maksymalnie wydać na butelkę?
A poważnie to dobrym kompromisem między jakością i ceną będzie Carlo Rossi. W sklepie kosztuje jakieś 16 Zł chyba, ale w hurtowni pewnie kupiłabyś jeszcze taniej. Piłem tylko czerwone i mogę śmiało polecić. W ubiegłym roku byłem na weselu, na którym właśnie je podawali i smakowało Kupcie sobie po butelce każdego na próbę Wyglądają tak
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-03-20, 20:25
Nieee no, nie jest takie złe Może trafiłaś na jakieś... wybrakowane? Wiadomo, że cud to nie jest, ale to czerwone to IMO nie jest złe wino. Do jedzenia spokojnie może być.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomogła: 8 razy Wiek: 42 Dołączyła: 29 Sty 2007 Posty: 9908 Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2010-03-20, 22:14
batou napisał/a:
madziaro napisał/a:
słodkich nie lubię bardzo
Bo jeszcze dobrego nie próbowałaś Rozejrzyj się kiedyś w sklepie (ale to musi być dobry sklep) za winem Eiswein.
a dziękuję bardzo za polecenie , mam jedną wersję "kieszonkową" i jedną pół litrową - tą półlitrową dostałam na urodziny 2 lata temu i nadal nie są nawet ruszone bo się ich boję . I to nie dlatego, że nie piłam, ale właśnie dlatego, że piłam - niestety ikonki obrazującej mój wyraz twarzy po spróbowaniu tego wina tutaj nie ma
Bardzo, bardzo, bardzo nie lubię słodkiego wina
_________________ Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
Popieram .
Właśnie sobie sączę mołdawskie, wytrawne. Ale gościom na weselu raczej bym go nie podała, zbyt duże ryzyko, że większości nie posmakuje. Choć dzięki temu możnaby zaoszczędzić .
_________________ Uwaga na niewypały literackie. Ich autorzy niebezpieczni są jeszcze po latach. [S. J. Lec]
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-03-20, 23:48
Madziarka, bierz tego Eisweina na zlot, ja już go przygarnę
Nie no, poważnie, nie lubię bardzo słodkiego wina, którego smak to w zasadzie sama słodycz i nic innego przez ten cukier nie czuć. Eiswein to inna bajka, to wino po prostu smakuje, a nie zamula. To nie jest dla mnie coś co się nazywa winem deserowym. Dla mnie zdecydowany nr 1 jeśli chodzi o słodsze winka
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2010-03-21, 00:05
Aniu-polecam mołdawskie wino - naprawde dobre, niedrogie i juz kilka imprez rodzinnych- m.in symboliczny toast na komunii mlodego- nim oblecielismy- wystepuje w wersji bialej i czerwonej, wytrawnej i chyba polwytrawna tez kiedys mielismy (nie pomne).
O slodkich nie wiem- bo nie uzywam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach