Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Sty 2007 Posty: 6580
Wysłany: 2017-10-24, 19:55
Dobrze że zareagowałaś na czas
od lat 70-tych minęło już +40 lat.. jednak nic nie jest wieczne. Pewnie te nasze stare farelki też mogą zrobić niespodziankę. Strach zostawić to bez opieki.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2017-10-24, 22:35
Karee, jeśli masz starą farelkę, to ją wyrzuć, serio! Mały grzejnik w OBI albo Castoramie, kosztuje 30 zł. Ja już na starej farelce też miałam przepalenie, ale to było z 15 lat temu. A to stare, to jeszcze nieźle prądu żre
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Sty 2007 Posty: 6580
Wysłany: 2017-10-25, 06:59
Właściwie nie używamy juz od dawna, ale z tego co pamiętam lezy jeszcze w garażu albo na strychu - przy okazji się wywali
a ogółem to mieliśmy zwarcie na "współczesnym" czajniku elektrycznym, który nagle postanowił się nie wyłączać po zagotowaniu wody wiec wszystkiego trzeba pilnować..
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2017-10-26, 22:43
Ale wywaliło tylko na korku, czy też był dym i ogień? Ja się trochę nerwowa zrobiłam na widok: coś ma płomień do sufitu w odległej od drzwi wejściowych , sypialni.
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Sty 2007 Posty: 6580
Wysłany: 2017-10-27, 06:51
o z takim płomieniem to nie wiadomo az co zrobić, bo nie polejesz wodą czegos elektrycznego
a czajnik się nagle zepsuł wywalając korki - nastawilam wode a za chwilę zgasły swiatla i korek nie dał sie wbić - okazalo sie ze czajnik go trzymal, po wyjeciu wtyczki było ok
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2017-10-29, 01:26
To naprawdę, pozbędźcie się z domu tych staroci elektrycznych. Ja już mam traumę po tym ogniu w domu i więcej chyba nie dopuszczę. Chyba, bo może znowu mnie ktoś zaskoczy? Dziś zauważyłam, że Teściu wsadza popcorn w mikrofalę. Nie ma pojęcia jak to ustawić na moc, prosiłam, by nie dotykał microfali, ale oczywiście jest mądrzejszy i wie, że te talerze ze srebrnym krążkiem mogą być w mikrofalówce. Za następne kilka dni będę miała rozpierdziol i pożar w kuchni.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2018-06-15, 23:17
Za kilka dni skończą mi układanie kostki przed domem - z powodu braku deszczu (od ponad 2 miesięcy) cały ogród, dom z dachem i oknami (!!!), samochody i całe wnętrza domu są w pyle cementowym. Nie wiem kiedy to będę w stanie wszystko wysprzątać. Ponieważ to radosny wątek, to powiem szczerze, że olewam na razie ten syf, bo cieszę się, że wreszcie będę mieć uporządkowany cały teren
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Sty 2007 Posty: 6580
Wysłany: 2018-06-15, 23:58
Szczerze mówiac zastanawialam sie jak duży masz teren że układanie kostki tyle trwa ;D
chyba że to jakas wieksza robota była? bo nam podjazd z kostki zrobili dość szybko jak pamiętam, na pewno nie byl to miesiąc! Czyli twoje rosliny nareszcie odetchną?
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2018-06-16, 22:42
Część roślin jest wykopana i zdycha Upały i w zasadzie brak porządnego deszczu od ponad 2 miesięcy nie wpływają pozytywnie na żaden ogród.
Nie mogę ogarnąć wszystkiego Teren jest może nie duży, ale spory jak na jeden dom i jedną kobietę (faceci wyjeżdżają rano i wracają wieczorem).
Rośliny odetchną, gdy spadnie deszcz i popada mocno przez co najmniej całą noc - bo ja już sama tego nie jestem w stanie szlaufem ogarnąć
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2018-10-01, 22:36
Czy ktoś wie coś na temat, że od dziś możemy jeździć autkami bez dowodu rejestracyjnego i OC? Nie wiem, czy mi się coś w radiu przesłyszało, albo źle zrozumiałam?
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Sty 2007 Posty: 6580
Wysłany: 2018-10-02, 18:39
tak, nie musisz zabierać ze sobą OC i dowodu rejestracyjnego, ale wszystkie te dokumenty powinny być aktualne/ważne - tu bez zmian
Ale ja bym radziła je mieć przy sobie, bo nie wiadomo jak naprawde bedzie działał CEPIK, może akurat coś się zawiesi i bedziesz przy kontroli stać godzinę zamiast pokazać na minutę dokument. ja niczego nie wyciągam z torebki
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 2817
Wysłany: 2018-10-02, 20:42
jest aplikacja na smartfony, żeby sprawdzić takie dane, np. w wypadku "zdarzenia drogowego"
_________________ Marzenia, które nigdy się nie spełniły… I nigdy się nie spełnią. Obraz powoli blednie lecz nie znika. Oczy powoli zaczynają dostrzegać świat. Ociężały umysł budzi się. Światełko w tunelu… Śmierć?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach