a ogolnie to nie wiem czy czegos w tych relacjach nie pokrecili bo costam mi sie nie zgadza.. ale nie mam chęci tego głebiej rozważać bo musialabym se rozrysowac
Wiek: 61 Dołączyła: 25 Lut 2007 Posty: 12655 Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2013-09-17, 22:00
Przychodzi facet do sklepu:
- Fobry. E fyfą?
Sprzedawca myśli, myśli... i woła kierownika do pomocy.
- Dzień Dobry. Czego pan sobie życzy?
- Fyfą
Kierownik myśli - "Obcy język to to nie jest, facet chyba po prostu sepleni. Pracuje u nas magazynier co ma taką samą wadę wymowy, powinni się dogadać Woła więc magazyniera:
- Fobry
- Fobry, e fyfą?
- Ema
Klient wychodzi. Kierownik z nieukrywaną ciekawością:
- To co on chciał?
- Fyfą.
* * *
Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika:
- Czemu stoisz na ulicy?
- Jestem bardzo głodny i jestem pedałem.
Dał mu kanapkę i pojechał dalej.
Spotyka czerwonego ludzika:
- Czemu stoisz na ulicy?
- Chce mi się pić i jestem pedałem.
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika.
Wkurzony wysiada i pyta:
- A ty pedale czego chcesz?
- Prawo jazdy i dowód rejestracyjny, proszę.
_________________ kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Schorowana kobieta dzwoni do sąsiadki:
- Bolą mnie krzyże. Może mi Pani pożyczyć termofor?
- Nie mam niestety. Ale od dawna na bóle kręgosłupa używam swojego kota i ból przechodzi jak ręką odjął. Jeśli Pani chcę mogę go Pani pożyczyć.
- Serdecznie dziękuje.
Zadowolona kobieta zabiera kota i wraca do siebie.
Następnego dnia sąsiadka dzwoni do chorej kobiety, żeby odebrać kota. Drzwi się otwierają i widzi kobietę z okropnie podrapaną twarzą i rękami. Kot jak błyskawica ucieka przez otwarte drzwi a schorowana kobieta mówi z wyrzutem:
- Patrz Pani co ze mną zrobił Pani kot!
- Strasznie przepraszam, on do tej pory taki łagodny był. Co się stało?
- Kiedy włożyłam mu do tyłka wężyk, był jeszcze jako tako spokojny, ale jak zaczęłam nalewać gorącej wody to w niego diabeł wstąpił!
Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi:
- Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie! A mąż na to:
- No urwał nać! A czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?!
Idzie stary byk z młodym byczkiem, oglądają stado krówek i młody byczek mówi:
- ty kolego - chodź pobiegniemy i szybko pykniemy jakąś krówkę
a stary byk na to:
-nie pobiegniemy, tylko pójdziemy,
nie szybko, tylko powoli
i nie jedną, tylko wszystkie...
Żona wraca do domu nad ranem. Mąż otwiera jej drzwi:
- Gdzie byłaś? Miałaś wrócić od koleżanki o 21 a jest 2 w nocy?
- Parkowałam...
Blondynka, ruda i szatynka jadą w pociągu na gapę. Słyszą kroki konduktora; Wpadają do przedziału towarowego i chowają się w trzy wolne worki. Konduktor przechodząc przez przedział słyszy odgłos fizjologiczny. Konduktor podchodzi do worka w którym się ukrywa ruda i pyta:
- Kto tam?
A ruda odpowiada
- Miau Miau!
Podchodzi więc do worka gdzie ukrywa się szatynka i pyta się:
- Kto tam??
A szatynka warczy:
- Grrr...HAU HAU!!!
Konduktor podchodzi do trzeciego worka i pyta się:
- Kto tam???
A blondynka odpowiada:
- Ziemniaki.
Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi:
- Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie! A mąż na to:
- No urwał nać! A czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?!
Do szkoły jazdy przychodzi staruszek.
- Chciałem zapisać się na kurs prowadzenia autobusów.
- Nie za późno?
- Nie... bylem u lekarza na badaniach, żeby sobie przedłużyć prawo jazdy na moje auto
i on mi powiedział, że w tym wieku, to najlepiej jeździć autobusem.
-----
- Dobry wieczór, mam na imię Wanda, jestem pana nową sąsiadką.
- Miło mi, Dawid.
- Chcę dziś poszaleć: popić, popalić i kochać się całą noc! Masz wolny wieczór?
- TAK!
- Uff, super. To zostawię ci mojego pieska.
-----
Po całonocnej libacji budzi się rosyjski generał i widzi jak jego adiutant czyści jego mundur z wymiocin. Żeby się jakoś wytłumaczyć generał tako rzecze do niego:
- Bo widzisz, dzisiejsza młodzież w ogóle nie umie pić. Wczoraj jakiś porucznik całego mnie zarzygał....
- Rzeczywiście panie generale! całkiem go po...ło! Nawet panu w spodnie nasrał!
Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele
postanowili
przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej
znanych
złodziei świata: z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych
Polaków.
Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół
minuty.
Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać
zawartość.
Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się.
Następnie próbują Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu
nie zdążyli
wyjąć.
Niemcy próbują, światło się zapala - nic...
Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić
światło -
nic. Próbują po raz kolejny- nic. Z mroku słychać tylko cichy
szept:
- K... Stefan, mamy tyle szmalu... na ch... ci jeszcze ta pieprzona
żarówka?
_________________ "Nic łatwiejszego niż zmienić kobietę przeciętną w wyjątkową. Wystarczy ją pokochać."
Sauvajon
Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2013-12-12, 11:47
Wraca mąż pijany w trupa do domu, wchodzi do kuchni, otwiera lodówkę i mówi:
- Podwwwssiesieziesz mniee do ceeentrum? Nie? To chuj ci w dupe!
Trzask! Zamyka drzwi. Po kilku minutach znowu.
- Podwwwssiesieziesz mniee do ceeentrum? Nie? To spierdalaj ! TRZASK!
I tak pół nocy minęło. W końcu usnął. Rano się budzi skacowany. Patrzy drzwi od lodówki wyrwane. Po cichu wypchnął lodówkę na korytarz, żeby żona nie widziała i zaczął ją naprawiać.
Żona w tym czasie wchodzi do kuchni. Przeciera oczy ze zdumienia i mówi:
- O jebany jakoś pojechał!
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2014-01-03, 21:57
Nauczycielka poleciła dzieciom, zeby napisaly wypracowanie,
które zawierac bedzie cztery aspekty:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziala, ze kto skonczy bedzie mógl iść do domu.
Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasio i oddaje
prace. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się
już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie.
Jasio czyta z dumą: " Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! Kto?"
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2014-02-02, 22:51
Trwa sesja na akademii medycznej. Z sali wychodzi smutny student i wnet otaczają go koledzy z grupy:
- Zdałeś?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo mi zadał takie głupie pytanie.
- Jakie pytanie?
- "Co trzeba mieć, aby zrobić lewatywę?".
- I co odpowiedziałeś?
Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2014-03-12, 13:36
Nastrajam się na wyjazd:
Dwaj Rosjanie jadą pociągiem transsyberyjskim. Wyszli na korytarz zapalić.
Jeden mówi: "Zdrastwuj, kuda jedjosz?"
Drugi mówi: "Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk".
Pierwszy na to: "Charaszo, a ja jedu iz Nowowosybirska w Maskwu".
Palą dalej, cisza i po pewnej chwili jeden z nich mówi na to z zachwytem w głosie: "Wot kurwa tiechnika!"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach