Pomogła: 1 raz Wiek: 30 Dołączyła: 16 Lip 2009 Posty: 666 Skąd: Augustowskie pola
Wysłany: 2012-05-07, 14:52
Napiszę tutaj coby nie offtopować w temacie o trzymaniu kciuków.
Dora napisał/a:
BTW, jak polski? Dziady, czy Izabela Łęcka z Joanną Podborską? Rozszerzenie pisałaś dziś?
Zawsze wybieram prozę, więc wybrałam porównanie Łęckiej i Podborskiej. Bardzo dobrze mi się pisało, aż sama jestem zdziwiona. Mam nadzieję, że
moje wnioski spotkają się z kluczem.
Tak, dziś pisałam rozszerzenie. Wybrałam temat drugi: Codzienność w czasach Zagłady. Analizując i interpretując opowiadanie Idy Fink "Przed lustrem", zwróć uwagę na kreację bohaterek, ich sytuację oraz znaczenie tytułowego lustra. Miałam trochę z tym problemu. Ciężko mi się momentami pisało. I strasznie boję się, że zapomniałam wpisać numer tematu, który pisałam. A wtedy chyba nie sprawdzają wcale. Pierwszy temat to było porównanie Kochanowskiego i Osieckiej. To dziwne, bo Osiecka była również rok temu.
Koleżanka miała w swojej prezentacji Sienkiewicza. Egzaminatorka zapytała jej ''kto oprowadzała Sienkiewicza po Rzymie?'' Hmm, nie miałam pojęcia, że o takie rzeczy na ustnej pytają.
Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-05-07, 15:05
Teraz zerknęłam na arkusz, ten temat o Zagładzie dla mnie by był całkiem fajny. Nie stresuj się, że się źle pisało. Mnie się rok temu rozszerzenie pisało tragicznie i koszmarnie - właśnie na ten temat z Osiecką i Tuwimem. Na stronę-półtorej wypociłam coś sensownego, a potem dopadł mnie taki kryzys, że kompletnie nie wiedziałam co pisać i lałam totalną wodę na kolejne 3 strony. Byłam całkiem poważnie przygotowana na jakieś 30%, po czym zgubiłam szczękę na ziemi jak zobaczyłam 88%... Do tej pory nie wiem za co, jakim cudem i nadal twierdzę, że egzaminator musiał być pijany jak to czytał.
Tifa Lockhart napisał/a:
I strasznie boję się, że zapomniałam wpisać numer tematu, który pisałam. A wtedy chyba nie sprawdzają wcale.
Nie sądzę żeby byli tak rygorystyczni, nawet jakbyś zapomniała. W końcu od pierwszego zdania widać o czym piszesz
Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-05-08, 15:12
No i jak tam Tifa?
Generalnie jak przeglądam arkusz to nie był zły. W zadaniach zamkniętych Wam co prawda zrobili podle, bo jak tak sobie rozwiązywałam teraz, to na 19 rozwiązanych zadań miałam 15 odpowiedzi A lub B i tylko po dwie C i D, to może człowieka zmylić. 6 zadań po drodze opuściłam, bo albo nie wiem, albo nie chce mnie się myśleć... Oczywiście nie wiem czy wszystko mam dobrze, klucza na razie nie szukam, bo wieczorkiem może rozwiążę pozostałe, żeby zerknąć jak tam moja pamięć
Otwarte też chyba w miarę mało straszne, poza ulubionymi zadaniami wszystkich, czyli "Uzasadnij, że..."
Pomogła: 1 raz Wiek: 30 Dołączyła: 16 Lip 2009 Posty: 666 Skąd: Augustowskie pola
Wysłany: 2012-05-08, 15:32
Sama nie wiem co z tą matmą. Mam nadzieję, że 15 punktów nazbieram. Ale skonsultowałam się z koleżankami i zrobiłam tak jak one zadanie na 4punkty o ciągach. Machnęłam się w tabeli w zadaniu z prawdopodobieństwem. Powinno być 17/49 a ja naliczyłam 18/49. Ale punkt za omegę dostanę chyba. Ogółem to początkowo byłam przerażona po zobaczeniu pierwszej strony zadań zamkniętych. Dlatego zaczęłam od otwartych i jakoś poszło. Szkoda, że wyniki dopiero 29 czerwca
Jak ja zaznaczałam, to bardzo mało D mi wychodziło. Dlatego bodajże dwa razy musiałam strzelać i postawiłam na D. Zgłupiałam na zadaniu o fladze, ale jak koleżanka powiedziała jak to robić, to banalne się już wydaje.
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 2817
Wysłany: 2012-05-09, 17:36
Zdasz zdasz
Właśnie sobie przejrzałem arkusz z rozszerzonej z matmy. Masakra po prostu. Banał taki, że szok Nie wiem jak tam wyglądała podstawowa ale jeśli jest prostsza od tej to nie ma siły tego nie zdać
_________________ Marzenia, które nigdy się nie spełniły… I nigdy się nie spełnią. Obraz powoli blednie lecz nie znika. Oczy powoli zaczynają dostrzegać świat. Ociężały umysł budzi się. Światełko w tunelu… Śmierć?
Pomogła: 1 raz Wiek: 30 Dołączyła: 16 Lip 2009 Posty: 666 Skąd: Augustowskie pola
Wysłany: 2012-05-09, 17:47
Muszę zdać, bo żeście kciuki trzymali.
Dziś miałam ustny polski. Wynik do niczego nie jest potrzebny, ale miło coś dobrego uzyskać. 90%. Chociaż kolega wybiegł wściekły ze swojego egzaminu. Miał temat o hip-hopie a polonistka zapytała go o egzystencjalizm i ''Dżumę''
Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-05-09, 20:07
A Ty jaki temat miałaś na polskim?
salat napisał/a:
Masakra po prostu. Banał taki, że szok
Jak dla kogo Fakt, że była chyba prostsza niż rok temu, rozwiązywałam sobie dziś trochę i jakoś szło, ale jednak się momentami namęczyłam. Jutro jeszcze trochę pokombinuję i potem sprawdzę wyniki.
Pomogła: 1 raz Wiek: 30 Dołączyła: 16 Lip 2009 Posty: 666 Skąd: Augustowskie pola
Wysłany: 2012-05-10, 05:29
Ja miałam temat, który sama wymyśliłam: Jak motywacja wpływa na losy bohaterów literatury XX wieku? Przedstaw i porównaj różne rodzaje motywacji
na wybranych przykładach. Nudny jak cholera, nie wiem co mnie podkusiło, by go wymyślać. Mówiłam o Tolkienie, Orwellu, ''Pachnidle'' i Baczyńskim. Miałam w komisji dwie kobiety, jedna po trzydziestce a druga matka dwóch dorosłych córek. Zaczęły się śmiać kiedy powiedziałam słowo dziewica.
Pomogła: 1 raz Wiek: 30 Dołączyła: 16 Lip 2009 Posty: 666 Skąd: Augustowskie pola
Wysłany: 2012-05-10, 14:46
Dziś niemiecki ustny. 90%. Wiem, że to nigdzie się nie liczy, ale to dla mnie ogromny sukces psychiczny, bo miałam koszmarną blokadę przed mówieniem. Potrafiłam prawie się rozpłakać, siedzieć i nie móc wydusić z siebie słowa. A tutaj, weszłam radosna i taka wyszłam. Za to koleżanka wyszła i płakała przez następne pół godziny. Tak się bidulka zestresowała.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach