Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2010-11-16, 21:19
Pat Conroy "The water is wide" (polski tytuł to "Conrack"). Jak dla mnie świetna książka Facet pisze w taki sposób, że można się czasami przewrócić - śmieszy mimo że książka bynajmniej do komedii nie należy Generalnie Conroy opisuje swoje doświadczenia z czasu, kiedy uczył na małej, amerykańskiej wysepce murzyńskie dzieciaki. A to łatwe nie było, bo dzieciaki były wręcz zacofane. Nie mówiąc już o ogólnym poziomie życia na tej wyspie. Bardzo polecam
"Kafka nad morzem" - jeszcze bardziej pokręcona książka niż "Tańcz, tańcz, tańcz", strasznie dziwna, chyba aż zbyt dziwna. Liczyłem na rozwiązanie pewnej zagadki, ale albo mi to umknęło, albo się po prostu przeliczyłem. Jednak książka i tak warta przeczytania.
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 1290 Skąd: W-wa
Wysłany: 2010-11-20, 13:22
Hadrianka napisał/a:
"Aecjusz ostatni Rzymianin" Parnickiego. No to teraz jeszcze muszę się w tym doszukać historiozofii
Historiozofii w "Aecjuszu" (i innych jego powieściach) szukali wszyscy poza samym Parnickim. On twierdził, że jakaś historiozofia w jego książkach była ale pojawiała się ona post factum. Co do "Aecjusza" historiozofia jest jedna: dziejami rządzą wybitne jednostki, a nie masy. Może to zbyt duży skrót myślowy, no ale na pewno trzeba patrzeć w tym kierunku. Faktycznie Parnickiemu chodziło o krytykę (chociaż trudno tam ową dostrzec) "nietzcheańskiego" nadczłowieka i o ukazanie mechanizmu "trupiego korowodu" rzymskich cesarzy (większość z nich padła ofiarą zamachu).
Dzięki, że ubrałeś w słowa, to co mi się plącze po głowie. Specjalnej potrzeby wciskania Parnickiemu historiozofii nie odczuwam, ale praca roczna napisana być musi Wybiorę jakąś bibliografię i idę na konsultacje, mam nadzieję, że na jakieś książki mnie dr J. nakieruje...
Tymczasem czytam "Romans Teresy Henert". A potem pewno Metro, Dreadnought i Gra o tron.
Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2010-11-21, 21:00
Maria Kuncewiczowa "Cudzoziemka". Super Tak cudownej bohaterki jak Róża dawno nie spotkałam, po prostu ma się ochotę ją zabić, a samo wyobrażenie życia w jej pobliżu przyprawia człowieka o dreszcze Przepiękne postaci - nie tylko Róża, ale jej mąż Adam, jako totalna ciapa, od początku skazany na cierpienie przy tej kobiecie... Cała psychologia, skąd, dlaczego i jak... miodzio!
Cykl (4 książki) Merde! Stepchen'a Clarke'a, czyli Francuzi okiem Angola. Kapitaaaaalne obserwacje. Aż szkoda, że ja nie wpadłem na to aby spisać swojepostrzeganie Żabojadów. Ciekawa lektura. Polecam.
_________________ Z wiekiem szansa na miłość dozgonną wzrasta...
Jeżeli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki, to usuwa
poczucie strachu.
Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2010-11-24, 20:12
"Pożegnanie barda", czyli wywiad rzeka Grażyny Preder z Jackiem Kaczmarskim. Czytałam to pod kątem prezentacji maturalnej i jak o to chodzi, to wiele z tego mi się nie przyda, ale generalnie ciekawe i warto przeczytać, jeśli ktoś się interesuje twórczością Kaczmarskiego
Pomogła: 9 razy Wiek: 61 Dołączyła: 25 Lut 2007 Posty: 12655 Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2010-11-25, 08:16
nix garth cykl stare krolestwo - wrocilam do tego cyklu bo czytalam go strasznie na tempo kilka lat temu - mialam pozyczone na krociutenko - ciekawe podejscie do smierci a przy tym ciekawe przedstawienie swiata w ktorym z jednej strony muru jest magia i inny czas inna pora roku inny klimat a z drugiej normalny swiat z techniką i innym kimatem, czasem itd.
same postaci niestety zarysowane dosc schematycznie momentami - najciekawszy moim zdaniem jest tom pierwszy i postac sabriel, pozostale dwa tomy to typowa powiesc fantasy acz sympatycznie napisane
_________________ kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach