Dawno po angielsku z nikim nie gadałem, pisać jest łatwiej Stwierdziłem, że pomędzę o tego UPSa bo tak jest wygodniej. Jakbym sam zapłacił a potem im przefaksował papiery to i tak by zwrócili za przesyłkę ale to tylko dodatkowa robota
Jakbym sam zapłacił a potem im przefaksował papiery to i tak by zwrócili za przesyłkę ale to tylko dodatkowa robota
O faks nie wołają . Wystarczy, że się napisze, ile mają oddać (tak jakoś wierzą klientowi na słowo - w Polsce nie do pomyślenia).
A co do mówienia to trzeba się przełamać .
W każdym razie fajnie, że udało Ci się wszystko szybko załatwić, życzę więcej szczęścia z nowym czytnikiem.
_________________ Uwaga na niewypały literackie. Ich autorzy niebezpieczni są jeszcze po latach. [S. J. Lec]
O faks nie wołają . Wystarczy, że się napisze, ile mają oddać (tak jakoś wierzą klientowi na słowo - w Polsce nie do pomyślenia).
w mailu napisali mi coś takiego
Amazon w mailu napisał/a:
If there are any additional customs fees when your Kindle is delivered, please fax us the VAT and customs forms indicating the amount you were charged, as well as a copy of the invoice for your order. Please fax these documents to us at 1-304-781-4960. You should receive a response within 3-5 business days.
BTW na eksiazkach rozwaliła mnie historia kolesia który nakleił folię na ekran kindla potem ją zdjął bo była błyszcząca i został mu klej. Zaczął go zmywać acetonem Co było dalej nie trzeba opisywać Amazon też mu to wymienił
Pomógł: 7 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 2736 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-08-08, 16:26
Dostałem dzisiaj Kindle I muszę powiedzieć, że na żywo to on wygląda dużo lepiej niż na zdjęciach czy filmikach. Co prawda bawiłem się nim na razie tylko 10 minut, ale klawiaturę zdążyłem już obejrzeć i stwierdzam, że jak dla mnie jest idealna No i myk z naklejką na początku - uprzedzony postami na forum oczywiście nie dałem się nabrać, ale inni, to już inna bajka
Tylko jest jeden problem. Kazali mi przy odbiorze dopłacić 50,00 podatku czy cła, ale już napisałem do amazona w tej sprawie.
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2011-08-08, 16:43
Trzeba było nie płacić tylko kazać kurierowi sprawdzić papiery. Tam na 100% była adnotacja o tym, że opłaty zostały uiszczone przez nadawcę. Powinni Ci to oddać teraz, nie sądzę, że będą problemy.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomógł: 7 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 2736 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-08-10, 16:45
Amazon napisał/a:
Hello,
Please accept my sincere apologies for the inconvenience caused to you.
Duties and taxes may be levied once the package reaches the destination country. We aren’t able to control these charges nor predict when they will be required. For many destination countries, Amazon can determine an import fees deposit you pay when placing the order. As noted during the purchase process, these additional charges must be paid by the recipient to take delivery of the package unless they were pre-paid via the import fees deposit.
Jak rozumiem, z moim słabym angielskim, chyba jednak nie odzyskam kasy za podatek?
Oczywiście jeszcze będę do nich pisał. Może jednak się uda.
Mój Kundel dotarł wczoraj i UPS nie chciał żadnej kasy ode mnie. Razem z paczką był taki dokument:
Napisz do Amazona, że to oni mieli pokryć z góry wszystkie wydatki i Ty nie powinieneś nic płacić, tak jak inni którzy zamawiali kundla do Polski. Jak się ich trochę pomęczy to powinni zwrócić.
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2011-08-10, 19:49
Ja bym najpierw zrobił dym w UPS. Zobacz na papiery jakie dostałeś z Kindle i jeśli masz coś takiego jak Joe, albo w deklaracji celnej, w polu ELEMENTY KALKULACYJNE masz oznaczenie FD to nie było podstaw do pobrania od Ciebie jakiejkolwiek kasy. Jeśli w papierze z Urzędu Celnego jest coś innego niż FD to trzeba ścigać Amazon, ale najpierw napisz co tam masz.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
i mnie się kundelek rozwalił - po upadku na ziemię na 3/4 wyświetla się wygaszacz na 1/4 to co powinno czyli albo książka albo menu - rozmawiałam na chacie i wyślą mi nowy czytnik, ale koszt przesyłki do stanów będę musiała pokryć sama
a i jeszcze dostałam maila z pytaniem czy rozwiązany został mój problem - a maila z informacjami nie widać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach