Przepraszam jeżeli urażę czyjeś uczucia religijne ale szlag mnie trafił normalnie no
Pierdzielone kataniarze juz nie wiedzą jak ludziom kase z kieszeni wyciagać
Zwrócili sie do Watykanu z wnioskie - który zresztą Watykan zatwierdził
Od października (albo listopada bo nie pomne z tych nerwów ) jezeli będziecie chcieli skremowac kogoś z bliskich zmarłych, bedziecie musieli nie dość że kupić dwie trumny, to jeszcze dwa razy spraszac gości na pogrzeb.
Wymyślili sobie że im kurwa mac nieprzyjemnie odprawiac msze pogrzebową przy prochach, więc postanowili co nastepuje.
Msza pogrzebowa przy ciele, przed kremacją czyli normalna trumna, bo przeciez nie wystawisz bliskiego w kościele w trumnie do kremacji (Spopielanie odbywa się w specjalnej trumnie kremacyjnej pozbawionej warstw farby i lakieru, ozdób i uchwytów. Trumny mogą być wykonane z twardej tektury, płyt wiórowych, drewna litego czy nawet wikliny)
Potem kremacja i dopiero później odprowadzenie prochów do grobu.
W Poznaniu jest tak, ze urnę z prochami otrzymuje sie najwczesniej na drugi dzień, czyli w sumie dwa pogrzeby.
No i oczywiście osobno płacimy za msze pogrzebowa i osobno za odprowadzenie do grobu.
A państwo nam kurwa obcięło zasiłek pogrzebowy z ponad 6 tys do 4 tys.
A teraz sie okazuje że kataniarze doprowadzili do tego ze pogrzeb będzie praktycznie 2 razy droższy
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2011-08-10, 19:54
No uje... A w ogóle to wiecie, że KK to jedyna instytucja, której nie dotyczy ustawa o ochronie danych osobowych? Np. jeśli ktoś chce przeprowadzić apostazję i poprosi o usunięcie zapisów na swój temat z ksiąg kościelnych to mogą mu legalnie pokazać środkowy paluszek.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomogła: 7 razy Wiek: 31 Dołączyła: 14 Sie 2007 Posty: 5405 Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-08-10, 21:34
Cóż, jak jestem osobą wierzącą, tak zawsze rozdzielałam wiarę od instytucji kościoła, bo to nie ma ze sobą nic wspólnego. Dziwi mnie tylko, że Watykan zatwierdził ten idiotyzm.
Bez przesadyzmu. Jak zwykle z igły widły.
Watykan zatwierdził, że msza święta nie może odbywać się nad urną.
Jaka jest różnica? zasadnicza.
1) Nie trzeba kupować dwóch trumien. Wystarczy kupić jedną drewnianą, bez elementów metalowych. Ale przecież polska mentalność każe się postawić. To wstyd w zwykłej prostej trumnie...
2) Banalna rzecz do rozwiązania - wystarczy zrobić pogrzeb w przykrematoryjnej kaplicy. Wilk syty i owca cała. Ale w Polsce trzeba brać ślub i mieć pogrzeb w najpiękniejszych kościołach nawet wtedy kiedy pół życia się do nich nie zaglądało.
_________________
pajk napisał/a:
Bez rymów wszystko sie robi poważne smiertelnie i tragiczne bufoniasto nadente jak zurmik
Zurmiku z jednej strony masz racje, ale chodzi o sam fakt. Młodzi patrzą na to inaczej, starsi też podchodzą do kwestii pogrzebu inaczej.
Poza tym jesli ktoś jest wychowany na katolika, uczestniczy we mszy świętej, to jak sobie wyobrażasz pogrzeb w kaplicy przykrematoryjnej
Dla wielu pogrzeb bez ksiedza nie ma znaczenia - to tak jak by sie pod płotem kogoś chowało. A ksiądz ci powie - nie było mszy z ciałem ? a doopa, w takim razie bierz sobie prochy do domu i zakop w ogródku. I co wtedy ?
Serenko normalnie buduje się kaplice czyli pomieszczenia sakralne przy krematorium. W tej kaplicy pogrzeb odprawia ksiądz. Tradycyjny obrządek katolicki po czym trumna wjeżdża za jakąś kotarę i jedzie do pieca. Jedyny problem jaki jest to czas, bo spopielenie zwłok trwa około 3 godzin.
Widzisz katolicyzm polega na tym, że przyjmujesz wiarę w pełni. Nie to co Ci się podoba albo wtedy kiedy masz na to ochotę. To tak jak z ciążą - nie możesz być trochę w ciąży. Tutaj katolicyzm sugeruje, że Jezus był pochowany z ciałem, że zmartwychwstanie będzie z duszą oraz ciałem i Ci co wierzą chcą być tak pochowani.
Abstrahując od słuszności tego co stwierdzili na tym polega obrządek katolicki. Jeżeli jesteś tego wyznania to nie powinnaś podważać własnej wiary. Jeżeli nie jesteś to po co Ci obrządek katolicki?
Mnie to zawsze dziwili ludzie, którzy brali ślub kościelny na przykład, bo tak wypada. (bez wycieczek osobistych)
I żeby nie było ja chciałbym być spalony i gdzieś rozsypany. Bez stałego grobu, który trzeba by było myć i stawiać na nim wiąchę sztucznych kwiatów. wystarczy świeczka w domu i kwiatek rzucony do Wisły.
Pokój!
_________________
pajk napisał/a:
Bez rymów wszystko sie robi poważne smiertelnie i tragiczne bufoniasto nadente jak zurmik
być spalony i gdzieś rozsypany. Bez stałego grobu, który trzeba by było myć i stawiać na nim wiąchę sztucznych kwiatów.
Z tego co wiem, nie jest to wykonalne w naszym kraju. Nie ma prawa które umożliwia przekazanie prochów rodzinie tym bardziej rozsypanie ich gdziekolwiek.
_________________ Creation. That is why we are here.
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2011-08-11, 21:38
zurmik napisał/a:
Jeżeli nie jesteś to po co Ci obrządek katolicki?
Po to, żeby moja potencjalnie wierząca rodzina nie musiała się zmagać z moją ostatnią wolą pt. zakopcie mnie pod płotem bez księdza Mnie to osobiście zupełnie grzeje jak będzie wyglądać ceremonia i co ze mną zrobią po śmierci.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Zurmiku - wiara to jedno, obrzadki i kościół jako organizacja to zupełnie inna sprawa
Chodzi mi w duzej mierze o to, że moja mama chce zostać skremowana w razie w ( wynika to z pewnych okoliczności których była świadkiem i jej obaw), ale pogrzeb ma byc z msza i odprowadzeniem do grobu (BTW jest wierząca). Moje przekonania są takie jakie są, ale jak tu nie spełnic woli własnej mamy ?
Poza tym gdzie tutaj jest : z prochu powstałeś, w proch się obrócisz: ?
szczerze mówiąc i abstrahując od wszelkich pobudek natury wiary to mam nadzieję że KK wypracuje jakiś schemat postępowania w wypadku kremacji bo robienie rodzinie która jest w żałobie jeszcze pod górkę przy pochówku to jest świństwo. Jak mam być szczera to dla mnie cmentarze powinny wyglądać tak jak np. widać do na filmach w usa czyli nagrobek a w zasadzie kamień/tablica na której jest napisane kto, jak i dlaczego czy co rodzina sobie życzy i tyle . Tak aby rodzina załatwiając wszelkie sprawy pogrzebowe załatwiała minimum formalności, przychodzisz informujesz odpowiednią osobę o swojej stracie, o sposobie pochowania ciała (trumna czy kremacja), ustalasz termin i tekst na nagrobku i wszystko. A z tego co wiem to często wygląda to duużo bardziej skomplikowanie...
_________________ Creation. That is why we are here.
Aniu masz rację - człowiek i tak jest przygięty tragedią, a jeszcze musi się szarpać z księdzem
Niestety przeżyłam to w styczniu, jak chowalismy kuzynkę. Nie dość że utarczki z policją i prokuraturą, to jeszcze miałam takie jazdy z ksiedzem, że normalnie miałam ochote walnać z liścia
Ania napisał/a:
mam nadzieję że KK wypracuje jakiś schemat postępowania w wypadku kremacji
Niestety jakoś mi sie nie chce w to wierzyc. Dać im do reki troche władzy ....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach