Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 2817
Wysłany: 2012-06-21, 20:24
To jeszcze w ramach ciekawostek studenckich.
Standardem stało się u nas przedłużanie możliwości oddania pracy magisterskiej i obrony. Generalnie termin był zawsze max do 10. września, ale wystarczyło napisać podanie i miało się go tam do kiedyś przedłużonego bez problemu. Oczywista oczywistość dla nas. Sam osobiście nastawiłem się na listopad. Tymczasem jakieś dwa dni temu poszedł mail z dziekanatu, że takiej możliwości już nie ma. Jest jakaś ustawa która reguluje ilość studentów na uczelni i żeby utrzymać nabór na pierwszy rok WSZYSTKIE prace magisterskie muszą zostać obronione we wrześniu. W ekstremalnych przypadkach jest termin do 31. października. Ekstremalny = choroba która Cię położy na miesiąc. Pani zasugerowała omówienie z promotorem ile trzeba mieć na trzy, byle tylko zdążyć na wrzesień. Słodko
Generalnie jesteśmy w ciemnej dupie. Promotorzy teraz znikają i pojawią się pewnie dopiero we wrześniu.
Wniosek jest prosty: mam dwa miesiące na zrobienie całej pracy i muszę liczyć na to, że będę miał kontakt z promotorem. Inaczej czeka mnie przerwa w studiach, wznowienie za rok, stracona kupa kasy i zdawanie różnic programowych
Nie ma to jak zmiana reguł pod koniec gry
_________________ Marzenia, które nigdy się nie spełniły… I nigdy się nie spełnią. Obraz powoli blednie lecz nie znika. Oczy powoli zaczynają dostrzegać świat. Ociężały umysł budzi się. Światełko w tunelu… Śmierć?
Ciekawostki uczelniane.
W poniedziałek mam egzamin z chorób zakaźnych. Mniej więcej połowa ćwiczeń z tego przedmiotu się nie odbyła.
Zmienił się kierownik, więc jest to pierwszy rok egzaminu pisemnego - testowego.
Egzamin w poniedziałek, dziś piątek, a my nie mamy żadnych, absolutnie żadnych informacji na jego temat. Wizyty w sekretariacie kończą się pytaniem: "A była pani umówiona z docentem? Nie? To do widzenia. A jak macie pytania, to odpowiedzi pan docent będzie udzielał w poniedziałek po egzaminie." Nie wiemy ile jest pytań. Ba! Od początku roku akademickiego nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się od nikogo - z docentem włącznie - jaki podręcznik nas obowiązuje.
Dziś tylko zostaliśmy zaczepieni przez asystenta, który powiedział, że nam współczuje, bo szef sam układa pytania - ułożył ich kilkaset i będą 3 lub 4 wersje testu - każda z innym zestawem pytań. A o najmniej połowa będzie z wykładów.
Tylko czemu mnie to jeszcze dziwi?
_________________ "Nic łatwiejszego niż zmienić kobietę przeciętną w wyjątkową. Wystarczy ją pokochać."
Sauvajon
Na mojej poprzedniej uczelni z której zwiałam wszystko było na opak i raz jeden z profesorów aż jęknął, że "to jest dowód na istnienie boga, że ta szkoła przy takiej organizacji jeszcze istnieje"
Utrudnij Studentowi Odbywanie Studiów. Tudzież uniwersalny System Ogłupiania Studenta.
SZCZERZE WSPÓŁCZUJĘ. Macie jakieś forum roku albo coś takiego? Żeby się wypytać do kogo się zapisywać a do kogo nie? I pamiętaj, ze na rejestrację trzeba czatować wcześniej wybrawszy już zajęcia. I modlić się, żeby serwer nie padł. Trzeba się rejestrować sekundy po otwarciu, inaczej nie będzie miejsc
Trzeba się rejestrować sekundy po otwarciu, inaczej nie będzie miejsc
Nierozumiem. Nie ma tak, że każdy student musi konkretne przedmioty w ciągu semestru zrealizować? A jeśli musi, to musi być gdzieś dla niego miejsce? Nie kapuje, u mnie na PB jest USOS ale nie służy do niczego innego niż sprawdzanie własnych ocen.
Naiwny, naiwny... czasami nie ma miejsca (u nas pozwolili się rejestrować wszystkim latom na wykład obowiązkowy dla naszego roku a miejsc było 70 - na roku jest 120 osób ), a czasem są miejsca tylko u jakichś uroczych wykładowców do których nikt nie chce iść Dlatego zapewniam cię - jeśli chcesz mieć dobry plan i zajęcia z ludźmi, którzy są normalni to sprawdzasz najpierw plan, ustalasz a potem klikasz jak szalony sekundę po uruchomieniu rejestracji. W kolejności priorytetów swoich.
Dlatego zapewniam cię - jeśli chcesz mieć dobry plan i zajęcia z ludźmi, którzy są normalni to sprawdzasz najpierw plan, ustalasz a potem klikasz jak szalony sekundę po uruchomieniu rejestracji.
Dobrze że mam studia za sobą, bo jeszcze by i w Białymstoku przyszedł komuś taki poroniony pomysł...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach