Pojawiali się już różni "artyści", którzy używali zwłok do tworzenia jakichś eksponatów. Ale nie wiedziałem, że takie wynaturzenia mogą być na porządku dziennym wśród chrześcijan...
Cytat:
W roku 1870 okoliczne władze kościelne wpadły na pomysł, żeby uporządkować szczątki pozostawione w kaplicy. Zatrudniono więc znanego rzeźbiarza, Františka Rinta, który przez 3 lata odrestaurował kościół, a kości i czaszki przemienił w osobliwe dzieła sztuki.
Wynaturzenie? A dlaczego? Czyli skoro ja na zajęcia z anatomii kupiłam czaszkę - też jestem wynaturzona?
Wiem o kaplicy czaszek w Sudetach, ale niestety nie byłam
_________________ "Nic łatwiejszego niż zmienić kobietę przeciętną w wyjątkową. Wystarczy ją pokochać."
Sauvajon
Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 3959
Wysłany: 2012-05-19, 16:34
geralt napisał/a:
Myszor napisał/a:
Wynaturzenie? A dlaczego? Czyli skoro ja na zajęcia z anatomii kupiłam czaszkę - też jestem wynaturzona?
Chyba jest pewna różnica między kształceniem medycznym a wykorzystywaniem ludzkich zwłok do robienia "sztuki" czy... atrakcji turystycznej.
RobinOfSherwood napisał/a:
i dlaczego wg Ciebie to jest takie wynaturzenie?
A wykorzystywanie ludzkiego ciała do produkcji czegoś (a tym bardziej do rozrywki i sztuki) nie jest chore? To jak robienie z ludzi mydła.
Proszę cię..porównywanie wykorzystania ludzkiego ciała po śmierci człowieka a celowego zabijania ludzi stawiać w jednym miejscu? Tu są inne pobudki i tam były.
Może to kontrowersyjne poglądy ale dla mnie kaplica z kości jest bardziej ok, niż kupowanie prawdziwych czaszek przez studentów medycyny. (Bez obrazy Myszeńko). Ja wiem, że oni muszą się z czegoś uczyć ale dla mnie to po prostu bardziej makabryczne niż taka kaplica. Ale sprzedawanie, trzymanie tego w domu dla mnie jest trochę niewyobrażalne. No i ktoś to musiał zdobyć z cmentarza;) Są przecież sztuczne modele.
Proszę cię..porównywanie wykorzystania ludzkiego ciała po śmierci człowieka a celowego zabijania ludzi stawiać w jednym miejscu? Tu są inne pobudki i tam były.
Ja tylko porównuję samo wykorzystanie ludzkiego ciała. Gdyby robiono mydło z niecelowo zabitych ludzi, to też byłoby to profanacją zwłok. Tak samo jak profanacją zwłok było stworzenie takiej kapliczki na kształt świątyni satanistycznej. Jezus na bank by się ucieszył Wygląda na to, że wystarczy pokropić święconą wodą, postawić krzyż i nawet oczywiste barbarzyństwo staje się w oczach Kościoła ok. Przecież to są ludzkie szczątki, a nie eksponaty muzealne, które można sobie dla rozrywki i atrakcji turystycznej układać w fikuśne wzorki!
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2012-05-19, 17:09
Zabrać wszystkie mumie z muzeów egipskich! Zabrać - natychmiast! I pochować na normalnym cmentarzu. Co je będa pokazywać ku uciesze gawiedzi (i to za talary jeszcze) - faszysty jedne
Zabrać wszystkie mumie z muzeów egipskich! Zabrać - natychmiast! I pochować na normalnym cmentarzu. Co je będa pokazywać ku uciesze gawiedzi (i to za talary jeszcze) - faszysty jedne
Mumii nie tną na kawałki i nie wystrajają nimi wnętrz. Nie robią z nich świątyń. Faraonowie sami chcieli być w taki sposób pochowani. Tych z kapliczek raczej nikt nie pytał o zdanie. Muzea w Egipcie pełnią rolę edukacyjną, tutaj mamy makabryczną sztukę i nic więcej.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2012-05-19, 17:59
No bez jaj. Jasne - faraonowie chcieli być pochowani w muzeach, koniecznie w szklanych gablotach (pewnie dlatego, że w ich czasach szkła nie było). Nie wiem, czy wiesz, ale np w paryskich katakumbach taka forma zgromadzenia kości (wydzielone pomieszczenia - kości i czaszki poukładane) to była jedyna możliwość zachowania tych szczątków. Pewnie w Kutnej Horze też. Ciekawe bowiem kto byłby tak wspaniałomyślny i wykupił hektary gruntu + ufundował nowy cmentarz dla dziesiątek, jeśli nie setek tysięcy ofiar dżum, choler, wojen itp. Bo to wszystko - czy w Paryżu, czy w Kutnej Horze, czy gdzie indziej to są własnie szczątki ofiar takich przedziwnych historii.
A kwestia zrobienia z tego dzieła architektury/ sztuki? - świetnie. Przypomina to bowiem maluczkim aż nadto dobitnie, że śmierć jest powszechna i każdego dopadnie. Zatem nie mamy tutaj tylko makabrycznej sztuki - a przynajmniej ja to tak odbieram.
Problem zaś, o ile istnieje w ogóle, jest problemem umiejętności zachowania sie w takim miejscu, które chociaż jest muzeum, jest także cmentarzem. Ale to już inna historia.
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2012-05-19, 20:51
Geralt poczytaj więcej o historii tej kaplicy. Zresztą nawet w linkowanym artykule o tym jest sporo. Dla mnie to był ze strony jej budowniczych wielki akt oddania czci tym poległym ludziom.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Kości też nie tną na kawałki. Nie wiem, w jaki sposób zostały one pozyskane, ale nie przypuszczam, żeby sprofanowano mogiły dla uciechy turystów. Ja przy okazji staram się odróżniać dwie rzeczy - zwłoki i kości. Dla mnie to trochę inne rzeczy.
Kamila, niestety nie da się zrobić modelu odwzorowującego idealnie ludzką czaszkę. Zresztą, żaden model nawet z grubsza jej nie odda. A czaszka jest chyba jedynym elementem szkieletu, którego nie widziawszy na oczy w trójwymiarze - nie da się opanować medycznie. Zwłaszcza, kiedy musi się dokładnie wiedzieć którędy biegnie nerw czy naczynie. A trzymanie takiej czaszki w domu - nic na to nie poradzę. A jeśli chodzi o pochodzenie takich elementów dydaktycznych, że tak brzydko się wyrażę, to najczęściej takie czaszki można zdobyć w parafii. Wbrew pozorom, często zdarza się, że pies wykopie taką czaszkę. Mówię całkiem serio. Tereny dawnych cmentarzy, groby o których istnieniu nikt nie miał pojęcia itd. A co wtedy zrobić? Gdzie szukać grobu? Jeśli jest taka możliwość - oddaje się je właśnie do prosektoriów uniwersyteckich. Czasem oddaje się studentom.
Podoba mi się rozumowanie Jacka. Dla mnie to niekoniecznie tylko makabryczna sztuka. Albo w ogóle sztuka. To tylko świadczy o tym, kim tak naprawdę jesteśmy i co wszystkich nas czeka. Oswajanie ze śmiercią? Być może.
_________________ "Nic łatwiejszego niż zmienić kobietę przeciętną w wyjątkową. Wystarczy ją pokochać."
Sauvajon
A wykorzystywanie ludzkiego ciała do produkcji czegoś (a tym bardziej do rozrywki i sztuki) nie jest chore? To jak robienie z ludzi mydła.
Jesli uważasz że wykorzystywanie ludzkiego ciała do produkcji czegos jest chore, to jak zapatrujesz się na wykorzystywanie martwych ciał w symulacji wypadków samochowych, a popierasz (jak rozumiem) wykorzystywanie w prosektoriach studenckich do testów dla studentów?
Przecież to też jest w pewnym sensie "produkcja"?
PS. w tym momencie chyba wiem gdzie we wrześniu będąc na strusiach mam ochotę pojechać..... bo skoro jest bliżej niz Praga....
_________________ Żyje się dla kilku spotkań i paru wzruszeń. Ważne, by ich nie przegapić.
Maciej Kozłowski
Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2012-05-19, 21:10
RobinOfSherwood napisał/a:
bo skoro jest bliżej niz Praga....
Być 70 km od Pragi i nie podjechać to błąd Ale jeśli faktycznie chciałbyś tę Pragę kiedyś zaliczyć to z doświadczenia podpowiem, że jeden dzień to zdecydowanie za mało. Lepiej tam śmignąć na weekend.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach