Wysłany: 2014-02-17, 12:44 Sapkowski Andrzej Wiedźmin Sezon Burz
Skoro nikt nie pokusił się o recenzje zrobię to pierwszy:) Książkę co prawda przeczytałem jakiś czas temu, ale postaram się dać ogólny zarys czy warto.
W sumie nie wiem czy bardziej zakwalifikować tą pozycje jako nowelę czy zbiór opowiadań w świecie Wiedźmina. Bohaterem jest zawsze, co prawda Geralt, ale w trakcie lektury, co chwila przenosimy się to w przeszłość lub w przyszłość.
Mamy jeden główny wątek, czyli
:
kradzież i próba odzyskania nieodzownego narzędzia pracy Wiedźmina mieczy
, ale w trakcie wątku głównej fabuły, są krótsze przygody, niejako oddzielne opowiadania.
Nie byłoby to takie złe, gdyby nie dodać do tego swoistych przeskoków w czasie, czy to w formie wspomnień Geralta, czy "przebłysków" z przyszłość. Formuła opowiadania w opowiadaniu w opowiadaniu bywa jednak czasem męcząca, gdyż niejako po czasie trzeba sobie przypominać, o co chodziło w głównym wątku historii.
Problemem dla osób niezaznajomionych z sagą jest w zasadzie zerowe wprowadzenie do świata przedstawionego, ktoś bez orientacji w fabule sagi, uniwersum, czy głównych bohaterach może poczuć się rzucony na głęboką wodę.
Czy to jednak oznacza, iż książkę czytało mi się źle? Było kilka fajnych momentów był Jaskier pakujący się w kłopoty, były sceny łóżkowe (choć romansu w tym za grosz) i kilka zwrotów akcji. Słowem jako lekka lektura nie jest aż taka zła, ale na dzieło najwyższej klasy też bym nie liczył.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach