Wysłany: 2014-04-04, 15:06 Flanagan John Zwiadowcy 12 Królewski Zwiadowca
Po Zaginionych opowieściach nie miało już być kolejnych zwiadowców, ale jak widać podobnie jak w przypadku nowych Gwiezdnych Wojen pieniądze zmieniają punkt widzenia.
Cytat:
Will po śmierci ukochanej żony - staje się zrzędliwy i ponury. Ponad wszystko pragnie zemsty, nawet jeśli może to zaszkodzić Korpusowi Zwiadowców. Przyjaciele martwią się o niego i nie wiedzą jak mu pomóc. Wtedy Halt wpada na pomysł - niech Will przyjmie do siebie ucznia. Propozycja na kandydata, którego wybiera Halt, szokuje wszystkich, a Will nie może odmówić. Pada bowiem na córkę Horace'a i Evanlyn - Maddlyn. Teraz Will będzie musiał poradzić sobie z buntowniczą i często pakującą się w kłopoty nastolatką.
Co dobrego mogę powiedzieć o tej książce? To więcej tego samego, te same przygody, ta sama historia Ci sami bohaterowie.
Co złego mogę powiedzieć o tej książce? Patrz zdanie wyżej .
Zacznijmy od tego, iż naprawdę polubiłem Will jakoś zżywam się z bohaterami czytanych książek, dlatego boli trochę iż został on skrzywdzony śmiercią bliskiej osoby by łatwiej było autorowi zahaczyć fabułę.
:
Dodatkowo zginęła ona w głupi i sposób w zasadzie przypadkiem
Wróćmy jednak do książki, mamy tutaj niestety w dużej mierze powieloną historię z pierwszej części czyli relacje mistrza i jego ucznia. Częste wstawki, iż Will jako mistrz przejął nawyki Hatla nie są (jak dla mnie) usprawiedliwieniem dla pewnej wtórności historii. Jest, co prawda nowy poziom czyli nauka pokory bardzo potrzebna rozwydrzonej księżniczce, ale nie jest ona zbyt długotrwała.
Fabuła jest zwłaszcza od pewnego momentu przewidywalna dla kogoś kto zna choćby 1 cześć serii.
:
Mamy mistrza poświęcającego się dla ucznia, i ucznia ryzykującego życiem by uratować mistrza.
Lekka, przyjemna lektura dla nastolatków, o ile kogoś nie boli wtórność fabuły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach