Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Panteon
Autor Wiadomość
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2017-10-01, 13:20   

"Chester" przeczytał "Giant Days" #1 "Królowe Dramy" i oto co z tego wynikło:



Cytat:
Pamiętacie ten moment, kiedy zaczynaliście zupełnie nowy etap swojej edukacji? Poznawanie nowych ludzi, wybadanie gruntu u kadry pedagogicznej, godzenie obowiązkowych zajęć z ciekawszymi sprawami itd. W tym momencie życia znajdują się właśnie nasze bohaterki. Esther, Susan oraz Daisy właśnie zaczęły naukę na uniwersytecie, gdzie oczywiście nic nie jest takie proste, jak się wydaje.


"Giant Days" #1 "Królowe Dramy"
Warto się także cofnąć
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2017-10-04, 08:51   

I od razu druga dzisiaj recenzja pierwszej odsłony "Tank Girl". Tą napisał Rafał "Kujaw" Olejko:



Cytat:
Historie w tym komiksie stoją głównie humorem i odniesieniami do ówczesnych trendów. Nie oczekujcie wciągającej fabuły ze zwrotami akcji, suspensem oraz przesłaniem. Mamy tu opowieść o tym, jak Czołgistka musiała dostarczyć pieluchy prezydentowi Australii. W innej, nasza łysa protagonistka wraz z koleżankami przeprowadza skok na transporty z piwem. Czy wreszcie mamy epizod, gdzie Tank Girl wchodzi w posiadania szlafroka samego Boga.


"Tank Girl" #1
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2017-10-08, 04:49   

Maja Rybak opowiada o "Rat Queens" #1: "Magią i maskarą":



Cytat:
W "Rat Queens" nie brakuje humoru, są również wątki romantyczne, a to wszystko przeplecione barowymi bójkami i poważniejszymi starciami kończącymi się utoczeniem litrów krwi.


"Rat Queens" #1: "Magią i maskarą"
Pierwsza recenzja
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
Ostatnio zmieniony przez jacek 2018-07-26, 20:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jacek II 
Gryzipiórek


Wiek: 57
Dołączył: 04 Sty 2017
Posty: 294
Skąd: Puławy
Wysłany: 2017-10-15, 06:02   

"Paper Girls" #1 - dzisiaj w artykule Mai Głogowskiej:



Cytat:
Główne zagrożenie, z którym borykają się bohaterki jest dla czytelnika zagadką od początku do końca pierwszego tomu, a zdanie na jego temat zmienia się jak obrazki w kalejdoskopie.


"Paper Girls" #1
To co już było na forum

2. "WKKM" #116 "Czarna Pantera: Gniew Pantery" - a tym tomie pisze "LoboPrime":



Cytat:
Fabuła oscyluje wokół powrotu króla do Wakandy, z bagażem doświadczeń nabytych w trakcie pobytu za oceanem. Przemianie uległa nie tylko sam bohater, ale i jego królestwo – Wakanda. Część z mieszkańców państwa czuje się odtrącona przez kosmopolitycznego władcę.


"WKKM" #116 "Czarna Pantera: Gniew Pantery"
Pierwsza recenzja
_________________
https://www.facebook.com/Kraina.komiksu
 
 
 
jacek II 
Gryzipiórek


Wiek: 57
Dołączył: 04 Sty 2017
Posty: 294
Skąd: Puławy
Wysłany: 2017-10-22, 12:35   

Trochę zaległy materiał z tego serwisu - przepraszam :)

"James Bond" #1: "Warg" - przedstawia Maurycy Janota:



Cytat:
Komiks Ellisa stara się przedstawić przygody Jamesa w sposób względnie realistyczny oraz przyziemny, jednocześnie wrzucając do fabuły motywy dobrze znane z tych najbardziej absurdalnych filmów o Bondzie.


"James Bond" #1: "Warg"
Wcześniejsze teksty
_________________
https://www.facebook.com/Kraina.komiksu
 
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-12, 17:18   

"Zabij albo zgiń" #3 - przy klawiaturze "Chester":



Cytat:
Nie ganiamy tu permanentnie po ulicach mrocznego miasta z bronią w ręku. Musimy mieć czas na niezręczne odwiedziny u matki, wypady do kina, czy kłótnie ze współlokatorem. Bo nawet jeśli ktoś przybiera nową tożsamość, nie ucieknie przed codzienną rzeczywistością.


"Zabij albo zgiń" #3
A tutaj wcześniejsze materiały gdyż nie wszystkie zostały zamieszczone w odpowiednim czasie: Marcina "Amaro" Martyniuka, "Konglomeratu Podcastowego", Krzysztofa Lewandowskiego, Pawła Ciołkiewicza, Marka Adamkiewicza, Piotra Pocztarka, Tomasza Drabika, Jakuba Wołosowskiego i Przemysława Mazura.
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-14, 04:35   

"Daredevil. Nieustraszony!” #5 - wypowiada się Maurycy Janota:



Cytat:
Fabuła, która na papierze mogłaby się przecież wydawać nieznośnie wtórna, skonstruowana jest przez Brubakera tak inteligentnie i zręcznie, że wręcz nie pozwala oderwać się od lektury. Protagonista, prowadzony przez wytrawnego scenarzystę, stopniowo odkrywa tajemnicę. Zamiast jednak ulgi i zwycięstwa, na mecie znajduje wyłącznie następny powód do cierpienia.


"Daredevil. Nieustraszony!" #5
Tom ten gości na forum po raz trzeci zaś tutaj jeszcze artykuły zaległe:
Pawła Olejniczaka, Wojtka "Rodzyna" Rozmusa, "Zillego", Janusza Samborskiego, Piotra Pocztarka, Przemysława Mazura, Adama Grochockiego i Małgorzaty Chudziak.
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-22, 13:32   

Dziś również Maurycy Janota - o "Zaćmieniu":



Cytat:
Zaćmienie to naprawdę bardzo ambitny, dopracowany i wymagający sporego researchu komiks, w którym widać jednoczesną miłość i pewnego rodzaju obrzydzenie Brubakera do kina. Do medium, które pozwala opowiadać fascynujące historie i kreuje gwiazdy, ale tylko po to, żeby potem stopniowo je niszczyć.


"Zaćmienie"
O dziwo ocalały artykuł Tomasza Kleszcza.
No cóż - a tutaj te, które nie miały tego szczęścia: Marka Adamkiewicza, Przemysława Mazura, Tomasza Miecznikowskiego, Michała Misztala, Marcina Waincetela i Tomasza Drozdowskiego.
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2018-09-24, 10:31   

Troszkę wcześniejszy tekst z tego serwisu:

"Giant Days" #3: "Bycie miłą nic nie kosztuje" - pisze "Chester":



Cytat:
Nie dość że za rogiem czają się egzaminy końcowe, nadchodzą wybory, a wraz z nimi walka o stołki. W takiej walce, rzadko opłaca się grać czysto. Ciężko nie odnieść wrażenia, że czytelnik, jak i w pewnym sensie sama opowieść, dojrzewa wraz z naszymi bohaterkami.


"Giant Days" #3: "Bycie miłą nic nie kosztuje"
Poprzednie publikacje
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2020-11-29, 13:24   

Mateusz Dąbrowski dzieli się przemyśleniami po lekturze zatytułowanej "Dałeś się dopaść" pierwszej odsłony "Death or Glory":



Cytat:
Scenariusz, którym raczy nas Rick Remender raczy nas fabułą zaczerpniętą niczym z kultowego filmu akcji ze znaczkiem tylko dla dorosłych. Jest to pulpowa historia, w której mamy do czynienia z mocno przerysowanymi postaciami, dużą doza przemocy i pewną dawką niedorzeczności.

Cytat:
Pierwszy tom dobrze zawiązuje historię i bardzo sprawnie ją prowadzi, wypełniając po brzegi akcją.

Cytat:
Rysunki Bengala są przepiękne. Na pierwszy plan wybijają się bardzo ekspresyjne twarze i kobiety rysowane w stylu przypominającym pin up. Dodajmy do tego bardzo dynamiczne samochody i klimat amerykańskich, niekończących się autostrad wylewa się z kadrów jak piwo z przewróconej ciężarówki, która wylądowała na poboczu.


:)

"Death or Glory" #1: "Dałeś się dopaść"
Już nie raz mogliśmy poczytać o tej historii.
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2020-12-16, 07:11   

Maurycy Janota jako dziesiąty recenzuje "Batmana: Ostaniego rycerza na Ziemi:



Cytat:
Snyder stara się bawić tutaj z oczekiwaniami odbiorców, żonglując gatunkami. Komiks rozpoczyna się jak klasyczna, detektywistyczna opowieść o Batmanie, który próbuje rozgryźć kolejną zagadkę Gotham.

Cytat:
Świat przedstawiony wykazuje spory potencjał, ale żadna z lokacji, w które autor zabiera Batmana, nie zostaje głębiej zeksplorowana. W dłuższej superbohaterskiej serii mogłyby one stanowić powiew świeżości, ale upchnięte w trzech powiększonych zeszytach są prowadzącymi donikąd popisami wyobraźni scenarzysty.

Cytat:
Odnoszę wrażenie, że Scott Snyder dotarł już do takiego punktu swojej kariery w DC, w którym traktuje Batmana jak własny folwark i zależy mu przede wszystkim na tym, by tworzyć historie, sprawiające frajdę jemu samemu, a niekoniecznie czytelnikom.


:mrgreen:

"Batman: Ostatni rycerz na Ziemi
Mamy już z czym porównać
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2021-01-19, 09:39   

Maurycy Janota tak oto omawia "Potwora z bagien Scotta Snydera":



Cytat:
Już pierwsze strony sugerują, że ta wersja przygód Bagniaka będzie znacznie bardziej blockbusterowa niż saga Moore’a. Snyder od razu wykłada kawę na ławę i wysyła do czytelników sygnał, że nie zamierza imitować czarownika z Northampton.

Cytat:
Inne podejście oczywiście nie oznacza natychmiast, że dzieło Snydera nie zasługuje na uwagę. Ba, początkowo jest nawet odświeżające, bo pozwala eksplorować motywy zawiązane przez Moore’a z niezbadanej dotąd perspektywy. Mianowicie perspektywy... Aleca Hollanda, czyli postaci, której de facto nigdy nie mieliśmy okazji lepiej poznać.

Cytat:
Snyder wchodzi do serii z naprawdę intrygującymi pomysłami, które sprawiają, że pierwszą część tomu czyta się błyskawicznie, ale szybko (biorąc pod uwagę jego ogólną objętość) przywraca status quo.

Cytat:
Czy dla bezsprzecznie udanej pierwszej połowy, warto zatem zainwestować w ten album? Skłaniałbym się ku odpowiedzi twierdzącej. Wszak druga nie jest tak zła, jak mogłoby się wydawać po przeczytaniu powyższych akapitów. Wypada po prostu rozczarowująco na tle wcześniejszych zeszytów, ale nadal to całkiem kompetentnie opowiedziana historia.


:)

"Potwór z bagien Scotta Snydera"
Opinia Tomka Kleszcza
Artykuł Tomasza Drozdowskiego
Pierwsze dwa teksty
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2021-06-09, 14:04   

Maurycy Janota dzieli się wrażeniami po zapoznaniu się tomem pierwszym "Muminków":



Cytat:
W kwestii formy nie oczekujcie od fińskiej pisarki ani fajerwerków, ani różnorodności. Jej komiksy to po prostu zebrane w jednym albumie szerokie na stronę, poziome paski (publikowane pierwotnie w prasie), z których każdy następny stanowi bezpośrednią kontynuację poprzedniego. Mimo zachowania ciągłości, mało tutaj segmentów czysto przejściowych, które byłyby pozbawione dowcipów lub nowych, barwnych postaci i których funkcja ograniczałaby się tylko do spajania tych nieskomplikowanych fabułek. Wszystko dzięki temu, że Jansson nie krępuje niczym wyobraźni i beztrosko puszcza jej wodze, przez co w historiach o Muminkach nie ma miejsca na nudę.

Cytat:
Czarno-białym (na zastosowanym przez Egmont kontrowersyjnym papierze, w zasadzie czarno-żółtym), prostym rysunkom artystki przyświeca to, co powinno cechować tego typu prace, czyli czytelność oraz płynność. Jansson przy pomocy paru kresek udało się stworzyć charakterystyczne postacie, które w niemalże niezmienionej, niewymagającej poprawek formie można było przenieść potem na plansze animacji.

Nie chciałbym wypowiadać się w imieniu dzieci, do których w oryginale kierowane były komiksy Jansson, ale po lekturze mam pewne wątpliwości czy współcześni kilkulatkowie w zalewie rozmaitych, pstrokatych i przede wszystkim łatwo dostępnych bajek zwrócą uwagę akurat na odarte z kolorów, posługujące się specyficznym humorem historie z Muminkami w rolach głównych.


;)

"Muminki" #1
Już piąty raz spotykamy się z nimi.
Pierwsza recenzja dzisiaj ponownie powędrowała na facebooka gdyż ją wcięło...
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2021-06-16, 09:52   

Dzisiaj również Maurycy Janota - o pierwszej części "Lucyfera":



Cytat:
Komiksowy Lucyfer stanowi niejako odnogę jeszcze popularniejszego Sandmana Neila Gaimana i opowiada o losach upadłego anioła, który porzuciwszy piekło, zstępuje na Ziemię i w mieście grzechu oraz licznych pokus - Los Angeles - otwiera modny, klub nocny "Lux". Światu ludzkich namiętności i pragnień daleko jednak do azylu, który chroniłby go przed ingerencją diabłów, aniołów czy demonów. Dystyngowany, posągowy Lucyfer staje się więc mimowolnie łącznikiem niebios, zaangażowanym w odwieczną walkę dobra ze złem.

Cytat:
Bez pojęcia faktycznej stawki wydarzeń pierwsze zeszyty mają w sobie coś z ładnej wydmuszki. Główną przyjemność w trakcie ich czytania upatrywałem raczej w kreatywnych zagrywkach rysowników, aniżeli w scenariuszu, który zasypał mnie od razu ocierającymi się o pretensjonalność dialogami oraz galerią odczłowieczonych, cynicznych postaci.

Cytat:
Choć Lucyfera nadal nie czytało mi się lekko i zwykle po paru zeszytach czułem potrzebę zrobienia sobie od niego przerwy, znajdowałem w nim wartościowe elementy.

Cytat:
Ongoing przeszedł już na tryb, w którym obowiązki związane z oprawą graficzną rozdzielono na dwie osoby - Petera Grossa oraz Deana Ormstona, z których każdy odpowiadał za konkretny segment opowieści.

Pierwszy, z którego pracami miałem do czynienia niedawno w Rodzinie z domku dla lalek (do której zresztą scenariusz również przygotował Carey), zajął się wizualizacją głównej fabuły, skupionej wokół Lucyfera. Drugi, znany zwłaszcza z Czarnego Młota, ilustrował zaś poboczne historie, w których tytułowy bohater odgrywa wyłącznie symboliczne, epizodyczne role. Z tej dwójki lepiej wypada Ormston ze swoim mignolowym, "pokracznym” stylem, sprzyjającym prezentowaniu różnych dziwności i demonicznych istot. Bardziej realistyczne rysunki Grossa potrafią co prawda zaimponować detalami, jak np. we Wróżbie z sześciu kart, ale ani Lucyferem, ani wspomnianą Rodziną… z Hill House Comics nie przekonał mnie, że jest kimś więcej niż solidnym wyrobnikiem. Trochę więc szkoda, że finalnie to właśnie jego, mniej odrealniona kreska towarzyszy czytelnikowi przez lwią część zbioru.


:-D

"Lucyfer" #1
Poprzednie analizy
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2022-03-13, 15:15   

Maurycy Janota recenzuje "Daphne Byrne":



Cytat:
Choć niektóre z początkowych scen potrafią zaintrygować – głównie dzięki oldschoolowym, ale miejscami kreatywnym rysunkom Kelley’ego Jonesa, który przypomina o sobie tym komiksem, że nieprzypadkowo zasłużył na miano mistrza grozy – realizacja dość szybko zaczyna zawodzić. Marks próbuje łapać za dużo srok za ogon i w efekcie coś, co mogło być prostą, ale efektywną opowieścią o duchach, gubi swój kierunek. Autorka stara się rozbudować historię o kolejne cegiełki, ale brak w tym konsekwencji. Ledwo napoczęte wątki natychmiast porzuca na rzecz następnych, przez co nie działają one jako szczere pogłębienie charakteru bohaterek, a toporne, bezduszne uzasadnienie ich czynów.

Cytat:
Ciężko czyta się komiks, kiedy co parę stron zdaje się mieć co innego na celu.

Cytat:
Omawiany album, mimo że zachwyca i przyciąga atrakcyjną, upiorną okładką, w środku razi znaczeniową pustką. To idealny przykład ładnie opakowanego produktu, który nie niesie ze sobą nic szczególnie odkrywczego lub ciekawego.


...

"Daphne Byrne"
Nasze archiwum
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group