Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-05-29, 12:56
Dzisiaj również wspomnieniowo:
"Marvels":
Cytat:
Pochmurny dzień wczesną wiosną 1940 roku. Gdy w Europie naziści szykują się do podboju Skandynawii i najazdu na Francję, mieszkańcy Nowego Jorku stają się świadkami osobliwej sceny.
"Marvels"
A tutaj informacje o tytule, przykładowe plansze i recenzja pierwszego polskiego wydania.
_________________ "Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-06-02, 19:19
Czas na drugą na forum recenzję "Jeźdźców Walhalli". Pisze rzecz jasna Przemysław Mazur:
Cytat:
"Jeźdźcy Walhalli" to tradycyjnie propozycja przede wszystkim dla czytelników od lat doceniających oryginalność Pawła Gierczaka. Trudno bowiem nie zauważyć, że jakby na przekór wiodącym trendom zdaje się on podążać własną, niepowtarzalną ścieżką.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-06-05, 21:47
"TM-Semic: Historia w dziewięciuset komiksach zawarta":
Cytat:
Trzeba przyznać, że pomimo "zmiany" ustroju problemów nie brakło. Przejawiło się to już na etapie organizowania dystrybucji drukowanych w Finlandii (konkretnie w Hivingen) komiksów, bowiem ówcześni pracownicy urzędów celnych, wyszkoleni jeszcze według wzorców "zza Buga", nie potrafili zaklasyfikować przesyłanych materiałów, na bazie których opracowywano produkcje TM-Semic.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-06-26, 11:12
Jeszcze jedna recenzja "Niebieskiego" Pisze Przemysław Mazur:
Cytat:
Podobnie jak w przypadku niewiele wcześniejszego "Daredevila: Żółtego", również przy tej okazji Loeb posłużył się sprawdzoną taktyką narracyjną przejawiającą się wzmiankowanym chwilę temu monologiem wewnętrznym tytułowego bohatera.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-06-30, 13:26
A dzisiaj trzecia recenzja "Velvet" #3: "Człowiek, który ukradł świat":
Cytat:
Wydawać się mogło, że podobnych historii widywaliśmy już po wielokroć. Owszem, ale w przypadku zespołu twórczego "Velvet" zaproponowana przez nich układanka fabularna zagrała porównywalnie do najbardziej udanych odcinków oryginalnego serialu "Mission: Impossible".
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-07-05, 10:25
Piąta na forum recenzja "Sióstr" - drugiego tomu "Hrabstwa Harrow":
Cytat:
Po lekturze "Sióstr" można śmiało rzec, że im dalej tym lepiej. Seria sprawia wrażenie dogłębnie przemyślanej, umiejętnie prowadzonej, a przy tym korzystnie wyróżniającej się na tle innych komiksowych horrorów.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-07-06, 14:21
Po raz szósty na forum na temat "Powrotu do domu" - będącego trzecim tomem "Bękartów z Południa":
Cytat:
W ciągu scen składających się na tę opowieść trudno doszukiwać się choćby śladowych znamion dłużyzn. Ponadto każda z sekwencji zdaje się istotna dla rozwoju fabuły; także wówczas gdy wątek w niej prezentowany dopiero czeka na swoje pełne rozwiązanie.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-07-22, 15:24
"Komiks i My" nr 2 (4) 2017:
Cytat:
Parafrazując nieznanego z imienia klasyka: "Hieny zawodzą, a pociąg pancerny pędzi dalej". Tak też się sprawy mają w przypadku magazynu "Komiks i My", oferującego potencjalnym odbiorcom przejawy twórczości najzdolniejszych twórców współczesnego polskiego komiksu. Nawet jeśli jest to zdecydowanie nie w smak wszystkim tym, którzy swego czasu przyzwyczaili się do "jedynej, słusznej linii" forsowanej pod bezpieczną osłoną zamkniętego profilu na jednym z portali społecznościowych.
Otwierający albumik "Gość" z udziałem rezolutnej Muchy nie pozostawia wątpliwości co do zasadniczej wymowy całości utworu. Ta zaś, zgodnie z poetyką tej odmiany bajki, oscyluje w stronę ściśle sprecyzowanego przekazu treści zdawało się z dawna "ogranych" a jednak niezmiennie wymagających przypominania.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-08-08, 20:25
Przemysław Mazur przypomina swój (zamieszczony pierwotnie w magazynie "KZ") wywiad z Arkadiuszem Wróblewskim. Dziś część pierwsza owej rozmowy:
Cytat:
Warto zauważyć, że po przeczytaniu kilkunastu komiksów różnej maści, największe zainteresowanie wzbudzały we mnie historie, które miały w sobie element eksploracji nieznanego.
I następny wspomnieniowy (opublikowany wcześniej w "Paradoksie") materiał: "Powstanie '44" #4: "Antologia prac konkursowych 2011" - "Archiwum historii mówionej":
Cytat:
Zagadnienie Powstania Warszawskiego u co bardziej uświadomionych historycznie osób wciąż nie przestaje wzbudzać zapalczywych sporów i dyskusji. Nie inaczej jest tutaj, bo za pośrednictwem nakreślonych postaci autorzy nierzadko zadają pytanie o sens zrywu, który kosztował życie przeszło 220 tys. warszawiaków, a przy okazji doprowadził do niemal całkowitego unicestwienia tkanki miejskiej Stolicy.
Przyznać trzeba, że Spionek (jakby na przekór miejscu akcji) przysłowiowej Ameryki nie odkrywa. Osią fabuły czyni bowiem motyw zemsty, nie raz i nie trzy eksploatowany przez twórców westernu (by wspomnieć kanoniczny obraz Sergio Leone "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie" z 1968 r.). Do tego ciągnący się latami i realizowany z bezlitosną konsekwencją.
"Kot Krejzol. Krazy Kat – paski wybrane 1916-1922":
Cytat:
Nieprzypadkowo zresztą scena ukazująca Krejzola trafionego fragmentem utwardzonej materii okazała się dla tej serii wręcz archetypiczna. Toteż specyficzne "hassliebe" z którym boryka się androgeniczny, ślepo zapatrzony w swego wybranka kot, przyczynia się do generowania tragikomicznej, ocierającej się o purenonsens, nastrojowości. Specyfikę utworu pogłębia charakterystyczne dla sposobu wysławiania się Krejozla żydłaczenie (swoją drogą nieliche wyzwanie dla autora przekładu), pogłębiające oryginalność tej postaci.
Siódma odsłona perypetii Antka w burzliwych latach II wojny światowej po raz kolejny wykazuje ponadprzeciętną zaradność tegoż młodzieńca, a przy okazji zawiera przypisane konwencji tej serii umiejętnie wkomponowane akcenty humorystyczne. Trudno jednak nie zauważyć, że pomimo owych gagów i ogólnie animuszu zarówno wspomnianego jak i jego "paczki", znać poczucie goryczy wynikłe z coraz mniej prawdopodobnej perspektywy powrotu do prawdziwie wyzwolonego kraju.
Choć wydźwięk poprzednich odsłon przypadków Ligi do optymistycznych nie należał, to jednak tym razem poczucie grozy w obliczu nadchodzącej apokalipsy jest nad wyraz uchwytne. Przyczynia się zresztą ku temu mroczniejsza niż poprzednio kolorystyka, tok akcji rozgrywający się głównie w nocy oraz znamiona degrengolady zarówno moralnej, jak i społecznej toczącej Brytyjskie Imperium.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-08-19, 14:15
"Likwidator: Szorty":
Cytat:
Likwidator to dla wielbicieli rodzimego komiksu osobowość całkiem dobrze znana. A to z tego względu, że nie przebierający w środkach eko-oszołom, już od niemal dwóch dekad bezwzględnie eliminuje wszystkich tych, którzy mają niefart wyznawać odmienny światopogląd niż on sam.
Pomógł: 7 razy Wiek: 58 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-08-28, 18:20
I druga (pierwsza tutaj) część wywiadu Przemka Mazura z Arkiem Wróblewskim:
Cytat:
KZ: Zapewne niejeden spośród Twych kolegów czytywał komiksy TM-Semic. Jakie były ich reakcje, w chwili gdy dowiadywali się, że to właśnie Ty jesteś TYM Marvel Arkiem? Czy popularność dawała Ci się czasami we znaki?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach