Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-07-17, 23:10
"Legendy Mrocznego Rycerza":
Cytat:
"Legendy Mrocznego Rycerza" to bardzo ważna pozycja na rynku komiksowym w Polsce. Zarówno dla laika jak i znawcy. Ten pierwszy może się czegoś ciekawego dowiedzieć o samym Batmanie jak i jednym z ważniejszych rysowników pracujących nad tą postacią, ten drugi po prostu musi mieć go w swej kolekcji. Lektura ta jest wartościowa i bardzo pouczająca. Zawiera w sobie nie mały kawałek historii o procesie ewolucji przygód Mrocznego Rycerza. Dlatego koniecznie trzeba przeczytać ten album choć raz.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-08-06, 14:08
"Murena" #7: "Żywioł ognia":
Cytat:
Siódmy album "Mureny" zbliża nas ku kolejnej kulminacji - pożogi Rzymu. Dufaux świetnie zaprojektował historię, która doprowadziła do tej tragedii. Pochłonęła ona tysiące istnień, strawiła ogromny obszar miasta niemal do gruntu, a wszystko z winy kilkorga ludzi, których dusze palił ogień.
Najciekawiej wypada tutaj dwóch bohaterów - wspomniany wcześniej dziennikarz śledczy oraz jego cel, niejaki detektyw Booker. Ten pierwszy wpada w sidła Josephine już na starcie, zaś drugi ma z nią o wiele dłuższą oraz bardziej złożoną relację.
Poza prologiem i epilogiem oraz krótką wstawką w samym środku komiksu, całość rozgrywa się w 1978 roku. Tam poznajemy prawdziwy sens istnienia Josephine i pełnię natury głównego antagonisty, z którym mieliśmy styczność w pierwszym albumie. Czytelnik pojmuje bardzo szybko, że cała zabawa w sektę satanistyczną to w istocie szopka.
Ponownie postacią, która nadaje jakikolwiek charakter całej opowieści jest kronikarka Thusia. Jest jedyną interesującą postacią na tle całej masy powielanych do bólu stereotypowych bohaterów.
Ms Marvel lekko nie ma i co noc walczy z maszynami Wynalazcy. Z tego powodu ma kłopoty w domu, gdyż jej rodzice zauważają, że się wymyka i wymyślają sobie niestworzone historie, o tym gdzie to ich latorośl włóczy się po nocach.
Najsłabiej wypadła w mojej opinii opowieść ze smokiem. Owszem było tam trochę śmiechu, ale główny temat jakim jest szukanie zwierzęcego przyjaciela, nie do końca wypalił. Ot każdy Smerf ma jakiegoś towarzysza, tylko Nieśmiałek nikogo nie może sobie znaleźć. Do czasu gdy spotyka... smoka.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-08-08, 21:34
"Smerfy" #16: "Smerf Finansista":
Cytat:
"Smerf Finansista" to w moich oczach bardzo ważny album. Pokazuje prawdę o pieniądzu, ale nie piętnuje go na całej linii. Udowadnia natomiast, że w utopijne, baśniowej społeczności małych skrzatów ludzkie wynalazki potrafią przynieść więcej złego niż dobrego.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-08-15, 11:22
1. "Smerfy i Wioska Dziewczyn" #01: "Zakazany Las":
Cytat:
Las został przesycony magicznymi roślinami i zwierzętami, dziewczyny wolą dynie i nie znają smerfojagód, ich wioska wznosi się w koronach drzew i borykają się z zupełnie innymi przeciwnikami niż męskie Smerfy.
Sailor Rooks jest nastolatką, która przeżywa trudny okres i ma problemy z psychiką. Najpierw jej matka uległa wypadkowi w wyniku którego traci władzę w nogach, a potem zaginęła niejaka Annie, dziewczyna znęcająca się nad Sail.
3. "Lucky Luke" #55: "Ballada o Daltonach i inne opowieści":
Cytat:
Ilość gagów występujących w tej historii powala. Już pierwszy kadr wywołuje uśmiech na twarzy czytelnika, a potem jest tylko lepiej i lepiej. Czasami można się wręcz popłakać ze śmiechu i bynajmniej nie jest to przenośnia.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-08-17, 05:18
Również Artur Tojza napisał recenzję "Wolverine: Snikt!":
Cytat:
Początkowo miałem opory aby sięgnąć po ten tytuł i trzeba było słuchać głosu rozsądku. Ostatecznie dałem się skusić i teraz staram się wyrzucić z pamięci prace Tsutomu Nihei.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-08-21, 06:21
Cztery nowe recenzje z tego bloga:
1. "Batman" #01: "Trybunał sów":
Cytat:
Olbrzymią zaletą tego albumu jest scenariusz. Jest to rasowy, detektywistyczny thriller, pełen zagadek, pytań pozostawionych bez odpowiedzi i umiejętnie zachęcający czytelnika do dalszej lektury. Postać Brucea Wayne jest tutaj bardzo wyrazista. Nie miałem wrażenia, że widzę tylko i wyłącznie zamaskowanego bohatera, zwanego Batmanem.
2. "Star Wars Legendy" #13. "Darth Vader i zaginiony oddział":
Cytat:
Już na samym początku mamy do czynienia z wspomnieniami Vadera, w którym nadal tkwi dobro. Wyobraża sobie jak wyglądałoby jego życie u boku ukochanej Padme, gdyby przeciwstawił się Kanclerzowi Palpatine, obecnie zwącego się Imperatorem. Mógłby pozostać w zakonie Jedi, walczyć z Sithami, a jednocześnie mieć rodzinę.
Delisle przybywa do Mjanmy przed rokiem 2007, co jest istotne, gdyż wtedy doszło do tak zwanej Szafranowej rewolucji, którą wojsko krwawo stłumiło. Jest więc świadkiem tego jak wojskowy reżim na jego oczach pogłębia kraj w kryzysie gospodarczym i społecznym.
Darkseid nie żyje. Wielki władca Apokolips kopnął w kalendarz co doprowadziło do uwolnienia jego mocy, co zaowocowało dziwnym zjawiskiem - przemiana części herosów Ligi Sprawiedliwości w Nowych Bogów. Tym sposobem Flash stał się Bogiem Śmierci, Superman Bogiem Siły a Batman Bogiem Wiedzy.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-08-24, 11:25
Dzisiaj natomiast artykuły o dwóch pierwszych odsłonach przygód Jessici Jones
1. "Jessica Jones: Alias" #1:
Cytat:
Już sam początek komiksu mocno odstaje od tego co zwykliśmy widzieć u Marvela. Lecą przekleństwa, mamy przemoc i ciężki klimat rodem z klasycznego kryminału.
Cytat:
Tytułowa bohaterka pracuje jako prywatny detektyw, głównie parając się zleceniami obserwacji niewiernych żon czy mężów. Nie jest to ambitne zajęcie, ale pozwala jej zarobić na opłacenie rachunków i wrzucenie czegoś do garnka.
Jessica Jones jedzie do małego miasteczka, gdzie została zatrudniona do odnalezienia szesnastoletniej dziewczyny. Zniknęła blisko miesiąc temu i nikt jej od tego czasu nie widział. Policja przeczesała okoliczne lasy, wypytała znajomych nastolatki, a tymczasem w ruch poszła plotka.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-08-28, 11:54
I od razu druga recenzja szóstej części "Dimension W":
Cytat:
Książę Salvo wraz z swym młodszym bratem i zbieraczami, którzy przyjęli wyzwanie, lecą na Wyspę Wielkanocną. Cel misji jest utajniony, zaś sama wyspa po wypadku z ogniwami jaki miał miejsce kilka lat temu, uległa całkowitej deformacji.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-09-04, 09:42
Dzisiaj cztery materiały z tego bloga :
1. "Fatale" #4: "Modlitwa o deszcz":
Cytat:
"Modlitwa o deszcz" przeniesie nas do połowy lat 90-tych XX wieku, zatem nie tak dawno. Josephine pada ofiarą jednego z kultystów, nie należącego do sekty Bishopa, ale znającego tajniki magii. Dziewczynie udaje się zwiać, jednak traci pamięć.
W ostatnim tomie Josephine przypomina najbardziej kobietę upadłą niemal wyjętą z definicji. Czytelnik widzi jak jawnie wykorzystuje swoją ofiarę aby osiągnąć upragniony cel. Steruje jego krokami, rzuca na pożarcie bestiom tylko po to aby samej się od nich uwolnić.
3. "Star Wars Komiks" #70 (4/2017): "Darth Vader. Koniec gry":
Cytat:
Darth Vader ma nie mały kłopot. Doktor Aphra, jego współpracownica znająca zdecydowanie za dużo sekretów, uciekła z rąk Rebelii i ukrywa się gdzieś w galaktyce.
Wakacje za nami, więc warto chwycić po... hmm... "komiks", o ciekawym tytule "Regulamin na lato". Jego autorem jest Australijczyk Shaun Tan, który w swoim dziele za dużo tekstu nie umieścił, jednak jego rysunki są obłędne. Czym jednak jest "Regulamin na lato"?
"Okrutny los" to genialne zakończenie "Crime Alleys". Tak naprawdę lepszego nie mógłbym sobie wymarzyć. Bieżące sprawy zostały zamknięte, nawiązania do przyszłych przygód Holmesa, które znamy z pierwszych tomów tej serii, są dobrze poprowadzone, a ostatni kadr wywołuje uśmiech na ustach czytelnika.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-09-12, 07:20
Druga w dniu dzisiejszym recenzja "Punishera MAX" tom drugi. Pisze tym razem oczywiście Artur Tojza:
Cytat:
Rzeczą, która w pierwszym albumie mnie męczyła było nadmierne gore i miejscami mało sensowne sceny rzezi. Do tego czasem miałem wrażenie jakby wylewające się flaki z ciał ofiar Punishera były doklejone do całego rysunku. Tym razem tak nie jest. Owszem, komiks nadal jest bardzo brutalny, ale zarówno w pierwszej jak i drugiej historii samej rzezi jest mniej ukazane co mocno działa na wyobraźnię.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-09-17, 06:27
Również Artur Tojza dzieli się z nami wrażeniami po lekturze "Przez zimę do wiosny" czyli pierwszej części "Hotelu Dziwnego":
Cytat:
Mamy tutaj do czynienia z zamkniętą historią, do tego dość rozbudowaną jeśli idzie o watki poboczne. W tym wszystkim autorzy umiejętnie przedstawili nam każdą z głównych postaci oraz jaką role pełni w hotelu. Czytelnicy poznają też kilka naprawdę cudacznych stworzeń, choć tylko mała część będzie przedstawiona z nazwy oraz wspomniane będzie jej pochodzenie.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-09-22, 07:57
"Ekho. Lustrzany świat" #1: "Nowy Jork":
Cytat:
Zwariowana przygoda, pełna humoru, nie stroniąca od przemocy i pozostawiająca w cieniu fragment tajemnicy. Zaś całości przewodzi piękna i biuściasta blondynka, postawny rudzielec i tajemnicza rasa wiewiórko-kształtnych istot uwielbiających herbatę.
Niestety Hasib szybko wyparowuje z pamięci czytelnika, bo tak naprawdę pierwszoplanową bohaterką tej opowieści jest królowa węży, której imienia nie poznajemy. To ona snuje opowieść w opowieści Szeherezady, a dodatkowo bohaterowie tej historii opowiadają własne opowieści osobom które spotkały.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-09-27, 08:05
"Bunkier" #4: "Jatki":
Cytat:
Już wcześniej miałem takie odczucie jakbym oglądał bardziej złożony film w którym wymieszany jest "Stan zagrożenia " z "Archiwum X", ale teraz ustąpiło to miejsca klasycznemu science fiction, gdzie jedna rasa obcych walczy z drugą wykorzystując do tego ludzi.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-10-01, 12:13
"Smerfy" #01: "Czarne Smerfy":
Cytat:
Album zawiera trzy historyjki, z których pierwsza i ostatnia nakreślają nam w bardzo ogólny sposób historię Smerfów. "Czarne Smerfy" na starcie pokazują nam krainę w której żyją te wesołe skrzaty, opisując najważniejsze dla ich wioski miejsca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach