Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-10-04, 10:38
I jeszcze wcześniejszy artykuł tego samego recenzenta - o prezentowanym już na forum tytule "Hotel Dziwny" #1: "Przez zimę do wiosny":
Cytat:
Są takie światy, w których odbiorca kultury chciałby się od razu zanurzyć. Wsiąknąć w nie i pozostać tam na zawsze. Wydają się niepowtarzalne, zjawiskowe i co najważniejsze – bezpieczne. Taki właśnie świat wykreowali Florian i Katherine Ferrier w "Hotelu Dziwnym".
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2017-10-09, 12:50
"Rat Queens" #1: "Magią i maskarą" również w artykule Damiana Drabika:
Cytat:
"Rat Queens" to komiks, który oddaje przygodę w ręce kobiet i nie traktuje ich po macoszemu, mimo że pisany jest przez faceta. Autor daje im tak wiele miejsca, ile potrzebują, by ich charaktery mogły wybrzmieć w pełni i by każda z nich mogła podkreślić swą indywidualność.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2018-07-26, 21:22
"Być sobą to sztuka przez duże K" - Szymon Gumienik pisze o trzeciej odsłonie "Tank Girl":
Cytat:
Ostatnie zbiorcze wydanie klasycznych i zapewne najlepszych historii z uniwersum "Tank Girl" zawiera epizody z lat 1992–1996, podane niechronologicznie, z własnym, znanym tylko autorom porządkiem. Wpisuje się to jednak całkowicie w ogólną koncepcję samej postaci i jej przygód – na pełnym gazie, bez trzymanki i gdzie tylko wyobraźnia poniesie.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2020-04-14, 09:48
Wczoraj Paweł a w dniu dzisiejszym Tomasz czyli "Naprzód!" stanowiący tom trzeci "Odrodzenia" po raz trzeci pośród nas:
Cytat:
Twórcy rewelacyjnie łączą fabułę i dialogi z obrazami. Całość zaś mimo mrocznego i posępnego charakteru raczej jawi się bardzo nowocześnie. Postacie są dokładnie i szczegółowo pokazane.
Cytat:
"Naprzód" wprawdzie serwuje kilka fabularnych twistów, jednak główne kwestie dotyczące "odrodzenia" wciąż pozostajeą tajemnicą. Twórcy nadal ukazują podejście rządu i społeczeństwa do wydarzeń, których nie są w stanie zrozumieć. Skupiają się na ambicjach poszczególnych osób i wykorzystywaniu tragedii do realizacji własnych planów.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2020-09-15, 17:05
Tomasz Drabik recenzuje "Batmana. Białego Rycerza":
Cytat:
Twórcą jest uznany scenarzysta i rysownik Sean Murphy, który opowiada tragiczną historię bohatera i złoczyńcy, wywracając utarty kanon do góry nogami, serwując przy tym czytelnikom kawał niesamowitej rozrywki.
Cytat:
Ta niesamowita historia jest przeciwieństwem wszystkiego, co widzieliśmy wcześniej. Choć chyba każdy słyszał o Batmanie i Jokerze, to zawsze ci bohaterowie stali po odpowiedniej stronie barykady.
Cytat:
Historia opowiedziana jest bardzo sprawnie i w odpowiednim tempie. Dużo większe wrażenie robi jednak obłędna grafika, która idealnie komponuje się z tą niecodzienną historią. Jest świetne połączenie starego gotyckiego dzieła sztuki nafaszerowanego nowoczesną technologią.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2021-02-06, 14:15
Dwukrotnie Tomasz Drabik:
1. "Śpioch" #2:
Cytat:
Śpioch to swojego rodzaju fenomen. Brubakera oczywiście nie trzeba nikomu zbytnio zachwalać. Jego historie trzymają w napięciu przez cały czas i mają rzesze fanów. Mimo to Śpioch to bardzo wysoka półka, a tom drugi niewiele odstaje od swojego poprzednika. Poza tym mało kiedy dostajemy w jednym pakiecie tak dużo.
Cytat:
Historia Śpiocha nie byłaby takim sukcesem gdyby nie mistrzowskie rysunki Seana Phillipsa. Rewelacyjnie oddaje on złożoność świata wymyślonego przez Brubakera. Historię obserwujemy raczej w ponurych i monochromatycznych barwach przeplatanych co jakiś czas okładkami wypełnionymi soczystą czerwienią.
Pełna historia Arica na obcej planecie to przede wszystkim epicka opowieść napisana z ogromnym rozmachem. Czwarty tom to jedynie jeden, krótki epizod w całej tej historii, mający ukazać nieograniczoną potęgę zbroi X-O Manowar. Aric w najdramatyczniejszym momencie uświadamia sobie, że zbroja nie jest bronią, a jego częścią.
Cytat:
Szczegółów jest mnóstwo, ale tylko na pierwszym planie. Zmiana następuje dopiero w czwartym zeszycie, gdy pałeczkę przejmuje Olivetti. Zestawia on dwie ziemskie linie czasowe. Czasy obecne i wydarzenia z przeszłości Arica. Stawia on na kadry bardziej przypominające fotografie.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2021-04-17, 16:15
Zaległy artykuł Tomasza Drabika na temat noszącego tytuł "1988 Karuzela" piątym tomie "Deadly Class":
Cytat:
Twórcy ponownie kreślą wyrafinowaną historię, która emanuje brutalnością i jest na każdym kroku mocno przerysowana. Trzyma jednak w napięciu i na pewno nie jest nudna. A to już jest spory wyczyn. Deadly Class można kochać albo nienawidzić. Myślę, że jednak wiernych fanów jest zdecydowanie więcej, gdyż Remender jako prawdziwy rzemieślnik potrafi nakreślić dobrą historię.
Cytat:
Karuzela jest pełna dynamiki, a śmiertelna akcja zaczyna się niemal od pierwszych kadrów. Obrazy dotrzymują tempa historii. Są proste, ale dokładnie oddają treść.
"Skok na bungee bez liny!" - I od razu bieżący - w opinii Józka Śliwińskiego::
Cytat:
Poziom serii jest tak wysoki, a pomysły tak absurdalne, że za każdym razem boję się wielkiego spadku. Tymczasem, Rick Remender kolejny raz pokazuje, że wie co robi. Nowi bohaterowie są nie mniej szaleni od poprzednich, dialogi to prawdziwe mistrzostwo, a akcja nie zwalnia tempa.
Cytat:
"Deadly Class" jest obecnie jedną z moich ulubionych serii i choć bardzo bym chciał pomarudzić na jakieś zgrzyty (wszak tego wymaga się od recenzenta) zwyczajnie nie potrafię.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2021-05-04, 04:47
1. Paweł Biegajski recenzuje "Opowieść podręcznej":
Cytat:
Komiks Opowieść podręcznej został stworzony we współpracy z Margaret Atwood i podąża za tą samą fabułą i wątkami, które zostały przedstawione w literackim pierwowzorze. Autorka scenariusza zadbała, aby wszystkie kwestie pojawiające się w powieści graficznej, zawierały oryginalne słowa autorki.
Cytat:
Nault zgrabnie równoważy narrację między małymi panelami, przedstawiającymi różne momenty i reakcje, z całostronicowymi rozkładówkami, gdy chce wskazać szerszą paletę uczuć i podkreślić kluczowe momenty dla akcji. Istotny w odbiorze poszczególnych kadrów jest też dobór barw.
2. Również Paweł Biegajski - na temat "Fastnachtspiel":
Cytat:
Ekspresjonizm jest tu przede wszystkim szkołą widzenia plastycznego. Turek widzi środki wyrazu w dokonaniach malarstwa i architektury. Celowo zrywa z realistycznym sposobem odtwarzania rzeczywistości, by swoją opowieść nacechować emocjonalnie i symbolicznie. Jego plansze pełne są deformacji, klaustrofobicznych pomieszczeń, dziwacznych cieni rzucanych na grunt czy ściany, chylących się konturów budynków. Podobnie rzecz się ma z bohaterami, których postura, fizjonomia i mimika jest przejaskrawiona i wystylizowana do granic absurdu.
Cytat:
Błyskotliwa, pełna zagięć, braku harmonii, pazura i pesymizmu opowieść o świecie, z którego mimo racjonalnych pouczeń, wcale nie chce się wychodzić. Marek Turek mógł iść na łatwiznę, wypełniając swój twór emblematami niesamowitości i gotycyzmu.
Cytat:
Wbrew zdrowemu rozsądkowi, autor tworzy coś całkowicie osobliwego, indywidualnego, brudnego.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2021-06-07, 06:30
Paweł Biegajski taki pisze o "Przybyszu":
Cytat:
Literatura podejmująca temat imigracji nakierowana na aspekt dydaktyczny, powinna zawierać w sobie pewne uporządkowane elementy. Jednym z nich jest nakreślona sytuacja problemowa. Aby odbiorca zidentyfikował się z przedstawioną historią warto jest wzbudzić jego ciekawości, poprzez ukazanie konkretnych osób i zdarzeń. Równie ważne są także rezultaty oraz ukryte komunikaty. Chodzi tu między innymi o nakreślenie istoty i kształtu własnego dziedzictwa kulturowego, wykształcenie postawy akceptacji ‘innego’ czy ukazanie osoby imigranta jako człowieka zakorzenionego we własnym regionie i rodzinie.
Cytat:
To powieść graficzna skierowana do starszych dzieci, która ma w sobie wystarczająco dużo magii i emocji, by podbić serca osób dorosłych. Australijski ilustrator poprzez uniwersalny język obrazów daje głos różnym osobistym opowieściom imigrantów, podejmując temat tożsamości i wielokulturowości z niezwykłą głębią i subtelnością.
Cytat:
Autor nowy świat przedstawia metaforycznie. To zupełnie inna rzeczywistość, pełna wielkich pomników, pokracznych budowli, niepokojących stworzeń. Czytelnik zostaje skonfrontowany z lawiną nieczytelnych języków i oszałamiających obyczajów, tworzących atmosferę zachwytu i zamieszania.
Cytat:
Warstwa wizualna Przybysza nawiązuje do XX-wiecznych fotografii i filmów, takich jak arcydzieło Vittorio De Sica z 1948 roku pt. "Złodziej rowerów". To estetyka, która jest jednocześnie futurystyczna i nostalgiczna, fantastyczna i samodzielna. Ciepłe odcienie sepii pobudzają melancholię, oddają odległe wspomnienia, a mieszanka staromodnych strojów, egzotycznych wynalazków i awangardowej architektury tworzy scenerię, która jest cudownie ponadczasowa.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2021-07-13, 14:29
Tomasz Drabik recenzuje tom trzeci cyklu "Fear Agent":
Cytat:
Trzeci tom prezentuje nadal wysoką jakość, jeżeli chodzi o rozrywkę, ale i fabularnie to chyba najlepsza odsłona. Styl, który został zaprezentowany w dwóch pierwszych tomach jest kontynuowany. Prosty i bezkompromisowy, nastawiony na czystą rozrywkę. Elementy, które definiowały rodzący się gatunek w ubiegłym wieku, takie jak wymyślne stwory z kosmosu, konfrontacja ludzi i kosmitów czy twardziel vs. wszyscy dookoła, są nadal istotą historii Remendera. Nie brakuje oczywistych nawiązań do popkultury.
Cytat:
Oczywiście wszystko to ukazane jest w oparach testosteronu, masy mięśniowej i specyficznego podejścia do wielu spraw. Połączenie to sprawia że "Fear Agent" to niesamowita jazda bez trzymanki.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2021-10-11, 05:12
Tomasz Drabik recenzuje album "Suicide Squad. Zła Krew":
Cytat:
Cała historia jest zamknięta, choć ukazana w sposób odrobinę chaotyczny. Chaos ten nasila mnogość ukazanych postaci. Mimo to całość jest na swój sposób intrygująca i wciągająca, szczególnie że pojawiają się bohaterowie, których już znamy.
Cytat:
Fabularnie jest pierwsza klasa, a i graficznie komiks trzyma przyzwoity poziom. Bruno Redondo, Daniel Sampere i Adriano Lucas odwalają kawał dobrej roboty, kreśląc wyraziste i dynamiczne obrazy i zachwycając pomysłowością.
Cytat:
Bawi od początku do końca, mimo, że skupia się wokół bohaterów raczej mało znanych. Mimo to na koniec z większością zżyjemy się na tyle, że chętnie poznamy dalsze ich losy. Całość zaś to ostra jazda bez trzymanki. Brutalna, ale nie przekraczająca granic dobrego smaku.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2021-11-20, 14:58
Tomasz Drabik recenzuje "Klausa":
Cytat:
Morrisona oczywiście znamy choćby z Doom Patrol, w którym zalewa nas taką masą dziwności, że śmiało można uznać, że jego wyobraźnia musi być bardzo mocno skrzywiona. Mimo to historia Klausa, nawet jeśli stanowi pewnego rodzaju powiew świeżości, jeżeli chodzi o postać świętego Mikołaja, to zachowuje granice normalności. Powiem więcej, intryguje każdą stroną, w której opowiada historię o braku szczęścia i radości, a zarazem o nadziei, która nigdy nie umiera.
Sama historia jest mocna i wyrazista, ale w pełni można ją docenić wraz z obrazami Dana Mory. Dzięki nim w pełni odczuwamy klimat zimowego miasta pozbawionego radości. Realistyczna kreska przełamywana jest cartoonową wizją baśniowego królestwa.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2021-11-28, 14:35
"Frank Herbert byłby dumny" - "Ulwar" omawia zatytułowany "Ród Atrydów" pierwszy tom "Diuny":
Cytat:
To niezwykle przystępna powieść graficzna, która kierowana jest nie tylko do fanów uniwersum, ale także szerokiego grona odbiorców.
Oprócz wspaniałej historii twórcy serwują nam fantastyczne ilustracje, idealnie oddające klimat Arrakis. Dev Pramanik wykonuje niesamowitą robotę, nadając światu Diuny wygląd, który wydaje się bardzo futurystyczny, a jednocześnie mocno przestarzały.
Cytat:
Dla fanów to pozycja obowiązkowa, mimo że wszyscy wiemy jak się to skończy to naprawdę sporo radości daje nam poznanie historii Duncana Idaho czy młodego Leto. Dla zbieraczy komiksów wszelkiej maści będzie to ciekawe uzupełnienie kolekcji.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2023-08-26, 03:12
Paweł Biegajski recenzuje "Lekcje aktorstwa":
Cytat:
„Lekcje aktorstwa” łączą powagę dramatu społecznego z umownością horroru czy też czarny humor z psychologiczną wiarygodnością. Świat przedstawiony w komiksie rządzi się swoimi prawami, które odbiegają od tego, co chcemy rozumieć pod pojęciem ‘normalności’. Wszystko jest tu pozornie uporządkowane i logiczne. Ludzie chodzą do pracy, spotykają się na ulicach, pomagają innym, opiekują się kotkami. Pod wpływem lekcji postępowanie bohaterów zmienia się jednak znacząco. Zamiast realizacji swoich ambicji, zaczynają przenosić niepokojące wzorce do prywatnego życia. Elementy jawy i sennego koszmaru zaczynają współistnieć na równych prawach. Amerykański twórca buduje ten porządek konsekwentnie jednak dopiero pod koniec zaczynamy rozumieć, jak nietypowa i przemyślana jest ta struktura. Jak świetnie Drnaso opowiada o małych społecznościach, o wywieraniu wpływu, także o uzależnieniu i eskapistycznym wymiarze rozrywki, religii oraz terapii.
Cytat:
Ciemne lasy, domy na odludziu, wyobrażenia przerażających sytuacji – to wszystko staje się zwierciadłem, w którym odnajdziemy mnogość uniwersalnych tematów dotykających samotności, wychowania, bliskości czy poświęcenia.
Pomógł: 7 razy Wiek: 57 Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 17304
Wysłany: 2023-09-12, 06:08
Tomasz Drabik recenzuje tom dziesiąty cyklu "Lastman":
Cytat:
Tom 10 mocno zwalnia tempo. Twórcy nie stawiają tu na akcję i nie pchają jej do przodu. Zwyczajnie dokładają brakujące puzzle. Od tej pory wchodzimy w nową fazę, w której bohaterowie przygotowują się do powrotu do Doliny Królów, aby położyć kres rządów Wergiliusza.
Od strony graficznej nie dostrzegamy tu żadnych zmian w stosunku do tomów poprzednich. Cała historia jest czarno-biała, a tylko pierwsze kilka stron posiada wyraziste, choć oszczędne kolory. Kreska jest prosta i mimo porównania do mangi, graficznie ma jednak mało z nią wspólnego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach