Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Masz dzieci? Chcesz mieć dzieci i ile? :)
Autor Wiadomość
Artemis Entreri 
Wierszokleta


Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 577
Wysłany: 2007-04-01, 20:53   

Nefra napisał/a:
a w pupsko chcesz


Dobra rada zapamiętam na przyszłość :D

majka-2 napisał/a:
Mamy dzisiaj na objad
wątróbke, kamil nie przepada. Je objad już godzinę :)


Tu się muszę wstawić za tym gościem wątróbka jest paskudna jak jest od razu idzie dla psa.
_________________
Dla moich Polaków nie ma rzeczy niemożliwych.

Napoleon
 
 
 
Ania 
Znikopis


Pomogła: 8 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 26 Sty 2007
Posty: 5061
Wysłany: 2007-04-01, 21:48   

Nefra napisał/a:
"a w pupsko chcesz?"


Ostatnio przyszło mi na jakieś 10 minut zostać z dwoma 7 latkami :) bawili sie troche krzyczeli walczyli na miecze, potem walczyli ze mną :D mój odzew to były łaskotki :P generalnie fajnie. Zauważyłam że młodziakowi wyszła koszulka ze spodni i mówie:
- Kubuś włóż koszulke w spodnie.
- nie nie trzeba jest dobrze itp usłyszałam
- ponowiłam prośbe troche bardziej stanowczo :P
w tym momencie drugi młodzian sie mnie pyta:
A ile ty masz lat?
21.
I dalej usłyszałam coś co mnie rozbroiło:
Jasio do Kuby: Ej Kuba! ona może dać nam w pupe!
Po czym Kuba włożył koszulke w spodnie.

Normalnie autorytet podeszłego wieku w którym "można dać w pupe" przeze mnie musiał przemawiać
_________________
Creation. That is why we are here.
 
 
majka-2 
Krótkopis


Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 30 Sie 2006
Posty: 166
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2007-04-04, 09:37   

Nefra napisał/a:
Majuś, wiem ze mamy bardzo podobne charaktery, ale za kazdym razem gdy potwierdzasz to jeszcze nowszymi przykładami - jestem nadal zaskakiwana. :D

Ewuś mnie to juz nie dziwi :) . To jest już raczej naturalne. I bardziej by mnie zaskoczyło gdyby sie okazało ze jesteśmy inne. :)

Nefra napisał/a:
Następnym etapem u dziecka jest: gdy nie chce iśc spać oznajmia, ze jest głodny, mimo że 10 min wcześniej z trudem skończył kolację

Kamil ten etap juz miał jakieś pół roku temu. A moje dalsze działania zależały w dużej mierze od tego jak bardzo zdążył mnie wkurzyć w ciągu dnia.

bodzio napisał/a:
I to się nazywa wychowanie bezstresowe? :> rotfl

Zapewniam szanownego kolegę, że coś takiego nie istnieje. Chyba ze chcesz się dochować potworka, który ci wejdzie na głowę.

Artemis Entreri napisał/a:
Tu się muszę wstawić za tym gościem wątróbka jest paskudna jak jest od razu idzie dla psa.
Jedyna rzecz, którą zjada szybciej ode mnie to ryz na słodko, wszystko inne nabiera mocy urzędowej. A pies ku naszej rozpaczy wyprowadził się w zeszłym roku (zew natury) i nie wrócił niestety.

Ania stałaś się autorytetem :) . Fajne uczucie nie?
 
 
 
Ania 
Znikopis


Pomogła: 8 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 26 Sty 2007
Posty: 5061
Wysłany: 2007-04-04, 15:52   

majka-2 napisał/a:
Ania stałaś się autorytetem :) . Fajne uczucie nie?


Masakra :P
_________________
Creation. That is why we are here.
 
 
markosciel
Nieśmiałek

Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 16
Wysłany: 2007-04-06, 22:16   

Ania napisał/a:
Masakra


E tam!
Piranie każdego potrafią wyprowadzić z równowagi.
A co do wychowania bezstresowego to uważam, że większość popełnia błąd metodologiczny. To nie chodzi o to, żeby dzieci się nie stresowały - tylko, żeby rodzice przy ich wychowywaniu zaznali jak najmniej stresu :bicz: :bear:
Ostatnio zmieniony przez markosciel 2007-04-07, 01:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jacek 
Znikopis


Pomógł: 7 razy
Wiek: 57
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 17304
Wysłany: 2007-04-06, 22:28   

Moja "pirania" znalazła wreszcie swojego ukochanego wychowawcę ;) dzięki czemu rodzice nareszcie mogą się mniej stresować :D
_________________
"Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta" - Napoleon Bonaparte.
 
 
Lolka 
Gryzipiórek


Wiek: 36
Dołączyła: 07 Kwi 2007
Posty: 229
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2007-04-08, 14:42   

ja mam bardzo dlugi czas na myslenie o dziecku, fakt faktem moja kolezanka ma juz 2 miesiecznego slodkiego synka, jakos sobie radzi, ma fajnego meza, kurcze nawet nie wiecie jak mi dziwnie sie o tym mysli, ja nie moge sobie wyobrazic nawet slubu, a co dopiero myslec o dziecku. kiedy bylam mlodsza tak planowalam zajsc w ciaze w polowie III roku studiow :P [heh jeszcze moze sie to zrealizuje - 2,5 roku do tego momentu ;) ]. Teraz to chyba tylko marzenia, bo niestety nie ma odpowiedniego dawcy nasienia :lol: .

Dziecko bym generalnie chciala, ale tylko wtedy, kiedy czegos sie w zyciu dorobie, najlepiej po studiach, po kilku latach ciekawej pracy... marzenia scietej glowy :(

w kwestii wychowania - hmm, znam rodziny, gdzie dzieci sa jak potwory, niewychowane gnojki, pyskujace w okropny sposob rodzicom, i inne, gdzie dzieci sa jak aniolki [nawet bez krzyku, po spojrzeniu wiedza, ze robia zle].. wszystko zalezy od wychowania, od normalnosci rodzicow, od szacunku w rodzinie, milosci.

Moim najwiekszym marzeniem jest, zeby moje pociechy [które w dalekiej przyszlosci moze uda mi sie miec] mialy oboje rodzicow, zawsze blisko siebie, pelne poczucie bezpieczenstwa, wspaniale dziecinstwo, dobry wzorzec i wiele szacunku dla innych i przede wszystkim ogromne poklady tolerancji.

wg mnie bezstresowe wychowywanie dzieci jest chore, ja jestem szczesliwa, ze dostalam tych kilka klapsiorow po tylku, wyroslam na w miare normalna osobe, a takie sieroctwa, ktore mialy na wszystko pozwalane, nie ponoszace konsekwencji swoich czynow pieknie odwdzieczaja sie rodzicom :/
 
 
Artemis Entreri 
Wierszokleta


Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 577
Wysłany: 2007-04-08, 16:46   

Lolka, od
Lolka napisał/a:
Dziecko bym generalnie chciala,
pięknie i prawdziwie to napisałaś. .
_________________
Dla moich Polaków nie ma rzeczy niemożliwych.

Napoleon
 
 
 
tygryska 
Fotomajster
pregowana



Pomogła: 9 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 25 Lut 2007
Posty: 12655
Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2007-04-08, 17:32   

to sie tez pochwale - jedno mlode ma pregowana tygryska - mlode ma lat 21 i nawet udalo mi sie chyba wychowac go na czlowieka ;) wlasnie od miesiaca pracuje i nawet nie narzeka.. hm bede miala na kim zerowac ;) wychowanie bezstresowe jest duzym stresem potem dla otoczenia ... ale .. hm niektorych osobnikow/osobniczek nie da sie wychowac w zaden sposob i to tez zostalo chyba gdzies przez jakichs psychologow udowodnione.. tzn. moim zdaniem wychowanie daje okolo 80 procent czlowieka doroslego ale te 20 procent to przynosimy na swiat (moje zdanie zaznaczam) w genach sobie... i czasami w niektorych przypadkach najelpsze wychowanie najbardziej kochajaca rodzina nie zmieni tego w srodku kogos.. moze tylko troche to spacyfikowac...
_________________
kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-04-08, 17:35   

utĘperować chyba lepiej brzmi? :> :hihi:
_________________
 
 
tygryska 
Fotomajster
pregowana



Pomogła: 9 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 25 Lut 2007
Posty: 12655
Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2007-04-08, 17:39   

fakt nefra ;) ale spacyfikowanie mi sie nasunelo na jezorek/lapki ;)
_________________
kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
Lolka 
Gryzipiórek


Wiek: 36
Dołączyła: 07 Kwi 2007
Posty: 229
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2007-04-08, 20:59   

np moja siostra ma charakter po tacie, natomiast ja po mamie, potrzebuje przewodnika, jestem naiwna, taka sierotka Marysia, ktora nikomu sie nie postawi - ale pazurki tez potrafie pokazac, ale tylko wtedy, kiedy jestem maksymalnie prowokowana ;)
 
 
morwen 
Krótkopis


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lip 2007
Posty: 189
Wysłany: 2007-08-14, 01:52   

Nefra napisał/a:
ja jeszcze mogę dodać:
Jesli drukarka nie chce działac choć komp ją widzi i zasilanie tez jest, sprawdź czy nie garażuje w niej jakies autko :)

albo czy Króliczek nie przegryzł kabla, który nie miał prawa być widoczny :]

sirion napisał/a:
swoją drogą wątróbka jest okropna :x

Artemis Entreri napisał/a:
Tu się muszę wstawić za tym gościem wątróbka jest paskudna jak jest od razu idzie dla psa.

oj koledzy mają zdecydowaną rację!! tfuj!!

swoją drogą to mniej więcej do 8 roku życia obywałam się bez pożywienia i jakoś wyrosłam ;) [rada od dziecka: jak nie je to nie wmuszaj bo po "jużostatniejłyżeczce" na talerzyku/w miseczce (bądź jak dziecko umie już chodzić a chce być miłe - na drzwiach od łazienki) zobaczysz posiłek ponownie :D smacznego!]
_________________
Żyję. To jeszcze nie koniec walki. Walkę kończy śmierć, każda inna rzecz walkę jedynie przerywa. Nauczyli mnie tego w Kaer Morhen.
 
 
 
majka-2 
Krótkopis


Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 30 Sie 2006
Posty: 166
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2007-10-14, 21:37   

Odświeżam wątek, który zaczął już kurzem porastać. Nerwy mi już nieco przeszły więc mogę sie poskarżyć. W przedszkolu robili badania dzieci. Świecie przekonana że owe badania ma przeprowadzać lekarka poczłapałam, żeby Kamila też sprawdzili (bez rodziców nie badali). Zdziwiłam sie nieco bo badanie przeprowadzała rehabilitantka, a nie jak mnie poinformowano wcześniej lekarka. To było już tydzień temu. Dziewczyna bardzo sympatyczna uśmiechała się i paplała bez przerwy, to ja też się do niej uśmiechałam a kontem oka patrzyłam jak mi dziecko krzywi na wszystkie strony. Przez moment nawet mi przemkło przez myśl że chyba sie zmieniły metody sprawdzania kręgosłupa. Koniec końców okazało się że moje dziecko jest bardziej krzywe niż ruski paragraf. Nogi krzywe, kręgosłup krzywy, łopatki odstają, płaskostopie i jeszcze przykurcz mięśni. Uśmiechałam się twardo do kobity i pytam jak głupia -I co teraz?- Teraz to trzeba przynieś skierowanie od lekarki na gimnastykę korekcyjną. Okazał się że przedszkole wprowadziło sobie takie zajęcia za dodatkową opłatą. Oczywiście prowadzi je rehabilitantka, która mi dzieckiem krzywiła.
Po powrocie do domu wysmarowałam obrażonemu i nieszczęśliwemu Kaminiowi stopy czerwoną farbą i na białą kartkę. Dla mnie to nie wyglądało jak płaskostopie.
W końcu się w piątek przeszłam do lekarki i zamiast poprosić o skierowanie na te korekcyjną to poprosiłam o przebadanie. Ani razu dziecka nie dotknęła kazała mu chodzić schylać się... No to mi nareszcie wyglądało jak badanie, które ze studiów pamiętam.
Wiecie co, cud się zdarzył. Dziecko mi się w ciągu paru dni wyprostowało. No myślałam ze szlak mnie trafi na miejscu. Dwa wyjścia, albo rehabilitantka niekompetentna, albo ze mnie idiotkę zrobiła żeby mnie bardziej przekonać. Aż sie we mnie zagotowało.
Kamil nogi od kolan rzeczywiście ma krzywe, bo chłopisko wielkie i lekarka stwierdziła że należało sie tego spodziewać, ale że tu raczej warto się przejść do poradni wad postawy, bo gimnastyka korekcyjna za dużo nie pomoże.
Mój małżonek stanął na wysokości zadania i jak sie wściekałam w aucie, że znuwy mi łgają w żywe oczy, to ze spokojem oświadczył - Wyglądasz jak smarkula to cię tak traktują.
Przecież jak tam jutro wparuję to im chyba to przedszkole rozniosę.
Przecież mogła mi powiedzieć normalnie, te nóżki są krzywe i z tego może się kiedyś zrobić płaskostopie i na tym skończyć. 15 złotych to nie majątek mógłby na tę korekcyjną chodzić, co mi szkodzi. Ale żeby mi w oczy tak łgać? Przecież widziałam że źle go bada, wie ze jestem pedagogiem. To tak trudno się domyślić że mogłam mieć na studiach zajęcia z rehabilitacji i nie jestem kompletnym laikiem?!
Jutro jej powiem że albo kłamie, albo jest niekompetentna. Może sobie wybrać co woli. I cofnę zgodę na korekcyjną. Aaa bo nie powiedziałam, ze zgodę trzeba było podpisać jeszcze przed badaniem.
Wrrrr. No pomarudziłam sobie, już mi lepiej.
 
 
 
zaba 
Bajarz


Pomogła: 2 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 10 Sie 2006
Posty: 1211
Wysłany: 2007-10-14, 22:07   

Majka współczuję Ci, daj jutro babie popalić, żeby sobie nie myslała, że dasz sobie bezkarnie kit wciskać. A co do stwierdzenia męża, kurde ja też wygladam jak smarkula i nie znoszę jak mnie ludzie tak traktują ://
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group